Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

patynka

Czy to moja wina?

Polecane posty

Mój facet zrobił mi kolejną "awanturę"ponieważ nie miałam ochoty na sex... Wstaję wcześnie rano tzn. o 4:00,ponieważ dojeżdżam do pracy... On sobie wtedy spokojnie śpi. Wracam z pracy i jak zwykle pranie,sprzątanie,gotowanie... A jak w końcu usiądę on ma właśnie ochotę na sex... Jak tłumaczę że nie mam ochoty to się zaczyna,,, Że on by mi nigdy nie odmówił,że jestem dla niego nie dobra i że nie myślę o nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sieokazesie
A on w jakich godzinach pracuje? Nie możesz podzielić się z nim obowiązkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotmistrz
Przy takiej sytuacji nie powinien mieć do Ciebie pretensji, jednak 2 pytania kontrolne: 1. Z jaką częstotliwością uprawiacie sex obecnie? 2. Z jaką częstotliwością uprawialiście sex na początku znajomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On ma nie normowany czas pracy... Wstaje o której chce, potem prysznic itd. Potrafi nawet nie zjeść śniadania tylko czekać na mnie,az ugotuję obiad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uprawiamy sex prawie codziennie... Może dwa razy w tyg. nie robimy tego... Ale ja juz boję się powiedzieć ze nie mam ochoty,bo wiem jak to się skończy.. Facet potrafi mi wmówić ze to ze mną coś nie tak. Bo jak się dwoje ludzi kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotmistrz
hardcore, Ty jesteś w związku z mężczyzną czy z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotmistrz
Napiszę tak: Z Twojego opisu wynika, że Twój facet ma problem z samym sobą i nie mam tu na myśli jego libido, a fakt, iż zachowuje się jakbyś była jego prywatną kucharką i sprzątaczką. Gdy 2 osoby pracują to obie są odpowiedzialne za obowiązki domowe - to jest tak fuckin oczywiste, że aż głupio mi to pisać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To juz sie ociera o przemoc psychiczna, manipulacje i szantaze. W pewnym sensie to moze i Twoja wina, ze nie ustalilas na poczatku zamieszkiwania wspolnego podzialu zadan. Skoro ten zgnilec tez tam mieszka z Toba to niech sie kurna wezmie do roboty, ale zgnije w syfie. Czyje to mieszkanie? Jak jego, to bym gowno w nim robila. Jak Twoje, wywal dziada. Seks 5 razy w tygodniu i mu malo? Nie zmeczy sie w robocie, ani w domu i fanaberie mu w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet ma prawie 40lat a nawet pralki nie umie włączyć...Jak mieszkał sam woził pranie do matki,obiady jadł u matki..A teraz mam wrażenie ze ja mam mu ją zastąpić...A jednocześnie być jego kochanką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj właśnie swojego pogoniłam po kolejnej awanturze,bo miałam dość!Nie daj się.Mój też ciągle ostatnio miał fochy,że robię mu coś na szybko na kolację czy obiad a to źle a tamto źle.Cholera jasna!mam taki zapiernicz w firmie,że od 6 rano muszę być a wracam około 20-22 bo informatyk czegoś nie dopilnował i trzeba wprowadzać i poprawiać dane na nowo :O.Przychodzę zmachana jak koń po westernie,jeszcze miałam mu usługiwać.W domu syf,on teraz na chorobowym ale nic nie zrobi w domu,nawet sam sobie herbaty nie chce zrobić.Wczoraj zanim ogarnęłam ten syf po pracy to marzyłam już tylko o kąpieli i wyspaniu się,bo dziś w końcu mieliśmy dzień wolnego.On chciał iść do kumpla na piwko i pogaduchy a jak powiedziałam,że ja nie idę bo padam na twarz to wyskoczył z taką akcją,że szkoda gadać.Miałam dość.Także Autorko nie daj sobie wmówić winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze twierdzi ze on by dla mnie wszystko zrobił,a ja mu odmawiam takiej prostej rzeczy,,, Czuję się z tym strasznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotmistrz
Lol, no to znalazłaś sobie prawdziwego mężczyznę - wiesz, tacy gardzą obowiązkami domowymi :P. Swoją drogą nieźle go wychowała ta jego mama ;). Chłopina się ustawił - 5 razy w tygodniu seksik, uprane, uprasowane, ugotowane, posprzątane i jeszcze sama na siebie zarabia :D - żyć nie umierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sieokazesie
No to w czym problem, on mówi, że chce seksu, a Ty odpowiadasz, ugotuj obiad, posprzątaj i zrób pranie, a będę chętna i gotowa jak nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
tak mu nastepnym razem zaspiewaj: - A może byś miała kochanie na zmianę pozycji ochotę? - Dobrze. To ty się weź za sprzątanie! A ja wsadzę dupę w fotel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro zrobilby wszystko to niech kurwa najpierw wezmie sie za to co realnie moze zrobic, czyli szmata do lapy, odkurzacz i niehc zapierdala. Wez sie babo postaw!!! Jak mozesz tak tkwic i nic z tym nie robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest twoja wina.Powinnas kopnac egoiste w doopsko.Na co Ci taki typ na cale zycie.Niech spada do matki . Rotmistrz-czytam Cie i chyle czola nad filozofia i madroscia zyciowa twoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotmistrz
Dziewczyny - skąd wy takie lebiegi bierzecie?? :P Masa wartościowych facetów chodzi po tej planecie, a wy takim dogadzacie... szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdarzało się że jak nie miałam ochoty to po praniu mózgu jakie mi zafundował wychodzi i twierdził ze to koniec,bo na niego nie zasługuję...A po dwóch dniach wracał jakby nigdy nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co wy*
dziewczyny takich facetow co maja tylko wymagania do was a sami nic nie robia i jeszcze awantura, pogonic dziada!!! no niech by mi taki sie na oczy pokazal ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam uważnie każdą wypowiedż...I nie raz tłumaczyłam mu to co wy mi teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sieokazesie
Niektórzy potrafią się ustawić po prostu. Skoro masz już świadomość, że masz do czynienia z nierobem i manipulantem, to co zamierzasz z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ale pozwalałaś mu wracać...Pogoń go bo będziesz wrakiem człowieka i wiem,co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotmistrz
Ale Ty nie masz już co tłumaczyć, Ty powinnaś go kopnąć w tyłek jak Ci koleżanki radzą i ja również - facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie raz chciałam to skończyc... Ale facet nie dawał mi spokoju. Zaraz po tym jak się wyprowadzi wydzwania do mnie jego matka. Normalnie masakra...Gościu wraca jakby nigdy nic... Zadowolony. I myśli ze mnie ukarał rozłąką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×