Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-dietowiczka-

Dieta MŻ zdrowe odżywianie

Polecane posty

No pewnie że można :) byłam na kilku topikach ale dziewczyny są tam zajęte sobą nawet żadna nie odpisze. Twój cel już blisko jak widzę po stopce. Mi się nie śpieszy z chudnięciem wole powoli a skutecznie dlatego nie wybrałam żadnej konkretnej diety ani głodowej tylko po prostu bardziej się pilnować z posiłkami, nie podjadać słodyczy i innych śmieci. Zdrowe odżywianie najlepiej mi wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dziekuje tez jestem na innym topiku ( na 2) juz mialam schodzic z neta ale zauwazylam ze ktos cos tu napisal i znowu weszłam teraz to mi waga stoi od jakiegos czasu bo ciagle podjadałm na szczescie nie tyłam, i od dzis jestem na mz tak ok 1200 kcal gora dzis zjadłam ok 800 teraz naprawde musze zmykac , odezwe sie jutro milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amś
Chętnie się dołączę, ale mam nadzieję, że nie znikniecie zbyt szybko. Mam 65 kg chcę mieć 56...Jest co zrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się dziewczyny nie zamierzam wycofać bo to moje ostateczne odchudzanie które długo odkładałam już 4 miesiące, byłam na south beach schudłam 11kg i wyluzowałam nico a waga stanęła, teraz chcę dokończyć mój cel i zrzucić 5kg no właściwie już 4kg bo od poniedziałku się ograniczam i spadł 1kg :) wiem że reszta nie będzie łatwa bo ostatnie kilogramy ciężej zrzucić niż większą nadwagę. Kalorii nie liczę za to jem na oko mniej i tylko to co najlepsze na diecie, jedynie z obiadami nie zamierzam sobie gotować osobno bo to tylko kłopot i wydatek, mniejsze porcje i jak najwięcej warzyw wystarczą bo reszta menu bardzo dietetyczna ;) No to dziewczyny działamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się chętnie dołączę ;) wprawdzie piszę już na innym topicu, ale jestem tam raczej ignorowana, może tutaj będzie sympatyczniej:) hisotria mojego odchudzania w stopce, ogólnie mówiąc stosowałam przez ok. miesiąc dietę 1000kcal i duuuużo ćwiczyłam, głownie rower, hula-hop z masażem i orbitrek. potem jadłam już normalnie, nadal dużo ćwicząc i waga dalej nieznacznie spadała. teraz chciałabym jeszcze trochę schudnąć i powróciłam do 1000kcal od pon do piatku, w weekendy pozwalam sobie na alkohol i sporadycznie na jakiś fast food :) powodzenia dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam nadzieje że nikt nie zrezygnuje ;) U mnie dzisiaj 6 dzień diety i czuję się super, brzuch już nie jest wzdęty, apetyt opanowany i nawet wieczorami nie chce mi się jeść, po 18 tylko woda i herbata czerwona. Postanowiłam sobie że nie tknę nic słodkiego i innych kalorycznych przekąsek czy fast foodów do moich urodzin, czyli jakieś 3tyg. Menu na dziś: owsianka gruszka ryba z warzywami lub odrobiną ziemniaków plus dużo surówki szklanka kefiru 2-3 kanapki z chleba żytniego z chudym twarożkiem A wam dziewczyny jak idzie?? Jakie ćwiczenia wykonujecie?? Ja codziennie spacer i zaczynam kręcić na hula hop z kulkami masującymi, dawno tego nie robiłam więc na razie krótko wytrzymuje. Ale chyba dobrze będzie coś też ćwiczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam , ja nie cwicze poza tym duzo spaceruje z pieskiem i troche biegam i to tyle przyznaje jetem len do cwiczen :) ja teraz kawe pije wiem na czczo nie powinnam ale juz tak mam :) menu ustale pozniej teraz na zakupy sie wybieram fajnie ze dolaczaja nowe osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc malinka , super ze dołaczasz im nas wiecej tym lepiej zaraz zabieram si za szukanie jakiegos przepisu na necie na salatke z kurczaka ( mam gosci ) takich niespodziewanych dowiedzialam sie wczoraj pod wieczor a ja na diecie ;(. ale trudno zjem troche a wogole to dopiero kawe wypiłam chyba po piciu octu nie mam apetytu za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za 2 godzinki mam gosci dzis zjadłąm jajecznice z 2 jajek na szpinaku i pomidorkach oraz 2 kiwi i kawe duzo? jeszcze zjem ta salatke potem co zrobiłam dla gosci i moze wypije latte do jutra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinka zapraszam im nas więcej tym lepiej ;) pauuulaaa ale ty malutko jesz jak ty funkcjonujesz?? ja bym nie dała rady tak kawę na śniadanie ;) chociaż przed ciążą moim śniadaniem był papieros hehe a potem nauczyłam się jeść regularnie, kiedyś próbowałam pić ocet jabłkowy ale nie czułam żadnych zmian i przestałam, za to teraz wyciągnęłam kupione wiosną opakowanie Linei i biorę 2 tabletki dziennie chyba troszkę pomaga bo nie chce mi się słodkiego i nie mam wilczego apetytu ale sama nie wiem czy to te tabletki czy sama się potrafię opanować ;) U mnie dzisiaj na wadze niespodzianka bo 61kg :) ledwo tydzień się ograniczam z jedzeniem a tu już taki świetny efekt -2kg wow wiem że to pewnie nadmiar wody ale nie sądziłam że może to być więcej niż 1kg hmm może jutro będę miała nową wagę zamówioną na allegro to się upewnię co do tego spadku. Dzisiejsze menu: bułka grahamka z parówką z obniżoną zaw. tłuszczu plus keczup no taki hot-dog dietetyczny ;) miseczka rosołu raczej bez makaronu pierś z kurczaka z surówką z białej kapusty duże jabłko omlet z warzywami Dziewczyny jak znajdziecie chwilkę to piszcie co u was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) jeśli można też się przyłączę. zaczynam od dziś dietę mż i więcej ruchu. chcę ograniczyć słodycze głównie, bo ostatnio miałam do nich słabość. Nie mam na dziś za bardzo dietetycznych produktów i dziś mi się nie chce już iść na zakupy - jutro pójdę,. a dziś póki co na śniadanie było: * jogurt danone z ziarnami * kawałek chleba i 3 cienkie plastry sera żółtego salami pomysłu na resztę nie mam, wyjdzie w trakcie,. co do ruchu to w tygodniu spacer 30 - 40 min dziennie i czasami stepper. W tygodniu mam mało czasu, długo pracuje i daleko dojeźdżam do pracy, i czasami wracam do domu to padam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj, zapraszamy :) ja miałam podobnie ze słodyczami, chipsami, pizzą i frytkami długo tego nie jadłam i zaczęłam wracać do podjadania coraz więcej i więcej aż się opamiętałam, nie przytyłam co prawda podjadając ale ciągle miałam wzdęty brzuch i pewnie z czasem bym przytyła a przecież miałam jeszcze schudnąć ;) Ile chcesz schudnąć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEN DOBRY witam nowe osoby Goscie pojechali o 11 ogarnęłam troche dom i dopiero zjadłam sniadanie wczesniej wypiłam kawe ze słodzikiem ze stevi ale on jest gorzki jakos mi nie smakuje zjadam serek homo, 1 kiwi na obiad zjem ta salatke troszke zostalo z wczoraj a pozniej moze kisiel słodka chwila i jakis jogurt no i latte jak zwykle po drodze wypije kawe czarna ale z lyzeczka cukru jutro sie chyba zwaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) nie wiem dokładnie ile ważę zważę się w tygodniu ale coś pewnie około 68 kg, a chciałabym ważyć 58 kg , więc 10 kg jak nic będzie do zrzucenia poćwiczyłam 30 min na steperku i może jeszcze coś poćwiczę. zjadłam teraz 2 kiwi i jogurt jeszcze jeden z danone z ziarnami i kawałek chleba z serem salami bardzo cienkie plastry .. jutro uzupełnię zapasy w lodówce. Moje główne postanowienie to zrezygnować ze słodyczy i ograniczyć chleb i bułki i słodkie drożdżówki . Tak się nauczyłam w pracy jeść drożdżówki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja głod zapijam woda i herbatkami owocowymi bez cukru i ziolowymi pije ocet jablkowy po ktorym nie ciagnie mnie do słodkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akashanet ciężko jest zrezygnować z chleba, ale jak ograniczysz się do 2-3 kromek jakiegoś ciemnego chleba dziennie będzie ok, ja jem chleb albo na śniadanie albo na kolacje, a te drożdżówki to spróbuj zastąpić owocem lub jogurtem czy serkiem, chyba że do kawy jadasz to nie wiem jak się oduczysz, ja popołudniami lubiłam zjeść ciastka do kawy jak syn śpi, teraz zamiast drugiej kawy piję zieloną herbatę i jest ok do ciastek mnie nie ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie lubię w pracy do kawki około 12.00 drożdżówkę albo jakieś ciastka korzenne, ale oczywiście nie jem tak codziennie... i walczę z tym :) mam taki problem, że wszystko mi się w brzuchu odkłada, fatalnie to wygląda :/ same fałdy poćwiczyłam jeszcze na steperze 40 min i dziś rezygnuję z kolacji bo głodna nie jestem...a nawet nie mam co wartościowego już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff, jak dobrze, że ten weekend już minął, weekend spędzony w pracy- masakra, ale przynajmniej nie myślałam o jedzeniu:) dzisiaj zjadłam bułkę z masłem czosnkowym i kilka frytek z piekarnika, może teraz jeszcze kisiel sobie zjem, ale ogólnie nie czuje się najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam sie przywitac zaraz lece do pracy tak mi sie po tym weekendzie nie chce ale jak mus to mus jutro sie zwaze bo rano zapomnialam juz, a wypilam ze 3 szklanki wody i teraz kawe wiec waga moze byc zawyzona ) a nie chce sie dolowac pozniej ocet wypiłam w pracy zjem cos na szybkiego milutkiego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) ja już po śniadaniu , wczoraj odpuściłam kolację i dobrze. na śniadanie było: grahamka sucha + plaster twarogu półtustego + mała activia do picia ze śliwką, do pracy mam tez grahamkę i activie i takie ciastkjo ale ma tylko 218 kcl, nie wiem co z tego zjem bo w pracy siedzę do do 20.00, i po powrocie do domu już jeść nie będę. na szczęście jutro już mam do pracy na 08.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietunia:-) !!!
Witam , z checią się przyłącze. Jestem na diecie dwa tygodnie i dziś było 2,5 kg mniej. Cwicze w domu , dwa trzy razy w tygodniu ,troche mało , biorąc pod uwagę ze ćwicze 30 -40 min , czasami nawet mniej bo coś mi przeszkodzi. Moja waga z 12.11. : 64,5 kg Dziśejsza waga : 62 kg Cel 55 kg Wzrost 162 cm Dziś śniadanko : Połowa tostu , z przepisu dukana ( polecam) , plasterek wędlinki i troszke surówki z pora bo został mi wczoraj z obiadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jeżeli można dołącze do Was... U mnie z dietami różnie bywało... Raz z górki raz pod górkę:) Ale teraz naprawde chciałąbym schudnąc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, ja właśnie przy kawie i zaraz zbieram się na spacer :) judyta88 narobiłaś mi smaka na te frytki ;) Dietunia zapraszamy do wspólnego odchudzania ;) ćwiczysz jakiś konkretny zestaw ćwiczeń? ostatnio jest moda na Ewę Chodakowska, ja nie lubię ćwiczyć i mam problem z systematycznością ale wczoraj na YouTube znalazłam jej ćwiczenia i chyba się skusze, na pewno nie codziennie ale co drugi dzień się postaram bo obawiam się o wygląd mojej skóry, to mój główny cel ćwiczeń bo po ciąży zrzuciłam już 15kg nie ćwicząc a te ostatnie kilogramy są najważniejsze dla mnie żeby znowu wyglądać dobrze. U mnie wczoraj wieczorem była nadprogramowa jajecznica z ogórkiem kiszonym w menu bo zgłodniałam a później szłam spać, podobno białkową kolacje można jeść na godzinę przez snem. Dzisiejsze menu jeszcze nie zaplanowane do końca 2 kromki chleba żytniego z serkiem topionym i pomidorem, serek niestety nie był fit gruszka krem z brokuł nie wiem jeszcze z jakim dodatkiem pewnie grzanki kefir serek wiejski z papryką czerwoną Staram się jeść lekko bo jutro będę robić rentgen brzucha i na dodatek muszę się przeczyścić herbatką z senesem ;) Pozdrawiam was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki;) ja dzisiaj zjadłam 2 kromki razowca, 2 parówki drobiowe i pomidora. po południu idę do pracy, więc obiadu znów nie będzie, w sumie to nie wiem co w dalszej części dnia zjem, może jakieś 2 kanapki, albo sałatkę, no i to tyle. nie liczę już kalorii, bo zwyczajnie nie mam na to czasu i chęci, staram się po protu jeść mniej. Dietunia:-) !!! - startowałam w sierpniu dokładnie z taką samą wagą ;) dzisiaj rano waga pokazała 55,3 kg, ale stopki jeszcze nie zmieniam. Teraz idę trochę ogarnąć mieszkanie, a potem standardowo 30 min hula hop z masażem. Przyjemnego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×