Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klaudia8777

zostawil mnie po tylu latach;(((

Polecane posty

Gość klaudia8777

nie wiem dlaczego, nie rozumiem:( bylismy razem prawie 9 lat:( poznalismy sie jak mielismy po 16 lat a teraz mamy 25 i on tak poprostu sobie poszedl, spakowal sie i odszedl :( co ja mam teraz zrobic, mieszkalismy razem kochalismy sie, dlaczego on to zrobil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
spasłaś się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19 latek z podkarpacia..:)
zapytaj go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
bo dałaś mu wszystko na talerzu pod nos - korzystał ze wszystkiego, aż się znudził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotmistrz
Lepsze to niż miałby Cię zdradzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No skoro odszedl to raczej juz Cie nie kocha. Taki wniosek nasuwa sie... Po prostu znudzil sie i zapragnal zakoszowac inny kobiet. Tak mozna by stwierdzic na podstawie danych ktore podalas. Ale moze to zbyt proste by bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
nie dziw się - musi chłopak innej kobiety zakosztować. dobrze, że Cię nie zdradzał tylko po prostu polazł precz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia8777
jesli mam byc szczera i to jest powazne pytanie to tak przytylam ...ale co to ma do rzeczy? myslicie ze mogl mnie zostawic z tego powodu? :( nie wiem nie mam juz sil ciagle placze i mysle dlaczego? mam nadzieje ze przemysli i wroci bo jak nie to nie wiem co zrobie, nie wyobrazam sobie bez niego zycia no bo jak mozna tak poprostu wymazac osobe z ktora zylo sie tyle lat? a jeszcze 2 tyg temu mowil ze mnie kocha...a dziisaj wyznal ze chce byc teraz sam i musi odejsc i przeprasza ale tak bedzie najlepiej ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia8777
tak dawalam mu wszystko ale to chyba dobrze? wydawalo mi sie ze jak ktos ma wszystko to jest szczesliwy i tymbardziej nie ma powodu do rozstania no bo gdzie tu logika? bylby szczesliwszy gdyby nie mial nic? nie rozumiem tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to, ze odszedl nie jest rownoznaczne z tym, ze Cie wymazal, w koncu tyle lat spedziliscie razem. Zatem na pewno szczegolne miejsce w jego pamieci i sercu bedziesz miala. Bywa tak w zyciu, ze uczucie wypala sie. Zaczeliscie zbyt wczesnie. Takie zwiazki rzadko udaja sie chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
no to spróbuj z kimś innym - nie ma związków od 16-tego roku życia do grobowej deski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj nie do konca pewnie ma znaczenie czy i ile mu dawalas. Po prostu wypalil sie, wasz czas sie skonczyl. Znajdziesz innego, spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albert_26
daj se spokój poznaj kogoś nowego np. mnie i żyj dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
Pewnie. Byliście razem tyle lat. Myślałaś, że zawsze tak będzie, więc zrobiło się nudno i przewidywalnie. Dodatkowo przestałaś być atrakcyjna (gdyż jak sama przyznajesz się spasłaś). Czego oczekiwałaś? Że się oświadczy? Plizzzz... A teraz przestań wpierdalać, weź się a za siebie i poszalej, poznaj fajnego kolesia i się zakochaj. no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda_24...
Klaudia lepiej teraz niż gdybyście byli po ślubie, albo mieli dzieci. Widocznie tak jak ktoś napisał, za wcześnie może to wszystko, może chce dojrzał do tego, że jeszcze nie ten czas. Wie, wiem, że to boli, ale naprawdę lepiej teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia8777
wiec myslicie ze juz nie ma szans ze on to jeszcze przemysli i wroci? moze zrozumie ze bezemnie to juz nie to samo wkoncu bylismy razem tyle lat...czy moge miec jeszcze jakas nadzieje? czy lepiej przestac sie ludzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po mojemu, przestan sie łudzic. On juz nie wroci. Mysle, ze moze miec dosc. Po prostu mu sie juz moze ulewa tym zwiazkiem. W sumie odkad i dokad siega pamiecia tam Wy. Pewnie zaczal sie dusic. A Ty utylas, bo...? choroba? czy obzarstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klawy zenek
najlepiej jak sie z tym pogodzisz , nigdy nie wiadomo co sie stanie ale jak bedziesz nastawiac sie i czekac kiedy wroci to pewnie wtedy sie nie dooczekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia8777
tak boli i to bardzo :( piszecie zebym sie zakochala ze znajde innego ale jak skoro ja kocham jego i nie wyobrazam sobie byc z kims innym tymbardziej ze on byl tym pierwszym i poza nim nie bylo nikogo innego, myslalam ze wezmiemy slub, dzieci itd zreszta nie raz juz o tym rozmawialismy i sam chcial ze mna dzieci wiec nie rozumiem dlaczego to zrobil ;((((( a utylam dlatego bo przestalam dbac o figure skoro mialam jego, on mowil ze kocha mnie taka jaka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
To dobrze, że się z Tobą nie ożenił - miałby lochę w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak moglas sadzic, ze masz go juz na zawsze? Nikogo sie nigdy nie ma, a juz na pewno nie na zawsze. To jaka dla niego perspektywa na przyszlosc, skoro Ty w tak mlodym wieku na laurach osiadlas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
Mam dwóch kumpli z takimi żonami. Jeden zdradza a drugi niedługo zacznie. Pozdrowienia dla kobiet, które po ślubie przestają sie starać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia8777
ale to on sam mowil o slubie bylismy nawet ZARECZENI!! bo wlasnie nie napisalam o tym wczesniej. i to nie jest tak ze osiadlam na laurach nie przytylam az tak bardzo tylko pare kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego, co teraz napisalas to powialo taka nuda i stagnacja jakas. Moze to zle wrazenie. Ale naprawde jak w mlodym weku mozna zapuscic sie i do tego uzywac takich absurdalnych argumentow? Nie powiem, gdyby to byl wynik choroby, jasna sprawa. Ale w tej sytuacji? No nic. Musisz isc dalej. Na niego juz nie licz. Sadze, ze (biorac pod uwage ile byliscie razem) on dlugo zbieral sie w sobie, zeby ci to wyjawic. wiec skoro juz to zrobil, to raczej nie po to, by zaraz wrocic. Pewnie gruntownie to przemyslal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok, skoro mowimy o wadze ( choc sadze, ze to nie jest zasadniczy powod tego zerwania) to ile masz wzrostu i ile wazysz, a ile wazylas? Zaraz sie okaze, ze w ogole robisz z igly widly w tym temacie (wagi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
Waga wagą - tak strzeliłem. Zapuściła się pewnie bo "ofiara usidlona" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia8777
to skoro dlugo zbieral sie w sobie to dlaczego jeszcze 2 tygodnie temu mowil ze mnie kocha? tego wlasnie nie potrafie zrozumiec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia8777
mam 168 a waze 65 wiec nie malo :O a kiedys bylam bardzo szczupla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda nie malo, ale tragedii nie ma. Poza tym waga wadze nierowna. Po mojemu glowny powod rozstania to jego znudzenie plus ciekawosc swiata [czyt. innych kobiet]. Pewnie slabo mu sie zrobilo jak sobie uzmyslowil, ze do konca swych dni nie mialby zaznac innej babki. Podczas gdy koledzy wioda tak cudne, rozpustne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×