przeżyłam dziś szok w szpitalu!!!!

Byłam dziś na SORze z moją babcią, która złamała rękę. W pewnym momencie przywieźli mężczyznę, który był zakrwawiony i ogólnie w nie najlepszym stanie. Okazało się po chwili, że to bezdomny, który został brutalnie zgwałcony i pobity. Pomijam, że jest to straszne itd, ale najbardziej zszokowała mnie postawa personelu. Zrobiła się mała sensacja, wszyscy kręcili się podekscytowani, śmiali się, żartowali, że pewnie źle komuś cytuje "loda zrobił" i tym podobne uwagi. Facet krzyczał, a oni totalna znieczulica, żartowali sobie i bezczelnie przy nim się śmiali. Jestem w szoku...

straszna jest ta znieczulica w Polsce

podobnego zachowania w szpitalu na izbie przyjec..

a kto go zgwałcił?

jak to czytam to nie wierzę, że to miało miejsce naprawdę...

nie wiem kto, przyjechała potem policja i go przesłuchiwali, ale on też nie lepsi, jak wyszli od niego to też w śmiech

lekarz kidler i wstrzas ?

dzięki za podszyw... ja też nie mogłam uwierzyć, aż strach pomyśleć, że mogłaby mnie spotkać podobna reakcja w razie jakiegoś wypadku

właśnie , kto go zgwałcił ?

ale oni serio tak to komentowali przy nim? Bo w to to chyba nie uwierzę...

może inny bezdomny, albo jakiś zdesperowany gej znalazł sobie obiekt by zaspokoić popęd

mysle,ze zgwalcili go jacys mezczyzni, w okolicy jest ich sporo

przy nim śmiali się i wogóle nie zachowywali się na miejscu, a jak wyszli za parawan to już na całego żarty i uwagi na jego temat

tak komentowali, a w ogole to polowa personelu byla mocno pijana, jedna pielegniarka miala rozmyty rozmazany makijaż i opuszczoną ponczoche, pewnie ruchała sie na nocnym dyżurze

dzuzuefa: ale to byli lekarze? Pielęgniarki?

najbardziej sie smiali jak sie okazalo,ze jego penis bedzie musial byc amputowany, bo cos tam sie wdalo, chyba gangrena... mi sie chcialo plakac, a oni nic, zero wyczucia

z tego co piszesz to jakas orgia byla w tym szpitalu, albo TY cos biezerz, jestes nimfomanka?

ignorujmy podszywy... to byli ratownicy medyczni, sanitariusze, pielęgniarki, jak przyszedł lekarz to trochę się uspokoiło. Choć jeszcze podekscytowani wszyscy byli przez kilka h, a ja tam spędziłam 6h z babcią i jej złamaną ręką

pewnie jakis bezdomny gej to zrobil, masakra

co dzisiaj brałes , bo takie bajki , to nie ma tu opowidać

nigdy nie miałem dobrego zdania o personelu szpitalnym, ale o tym to już sam nie wiem co myśleć. To zwierzęta, a nie ludzie...

mam nadzieję, że ten personel tez kiedyś zostanie zgwałcony. Ja leżałam na wyciągu w szpitalu pół roku i doskonale wiem o czym piszesz. strasznie mi żal takich ludzi. w szpitalu notorycznie nabijali się z biednych starych ludzi albo byli dla nich tak okropni i traktowali ich jak śmieci :(:(

tak, znam podobną trochę sytuację, mój ojciec kiedyś przechodząc koło przystanku zauważył faceta leżącego na ławce... nikt oczywiście się nim nie zainteresował, bo każdy od razu myśli, że pijak... a okazało się, że miał jakieś kłopoty ze zdrowiem, podał mojemu ojcu komórkę, aby zadzwonił po karetkę, przyjechali, zabrali go, no ale tak to właśnie jest, że każdy tylko trzesie się ze strachu nad własną dupą, a o nikim innym nie pomyśli, że może potrzebować pomocy, tylko jeszcze mu wbiją szpilę.

pewnie tak, wiesz mnie już nawet nie ta historia zszokowała, bo przecież takie rzeczy się zdarzają codziennie, ale chodzi mi o podejście personelu. Każdemu nalezy się szacunek, jeśli wybrali taki zawód ,to do czegoś zobowiązuje...

a niech by taka pielęgniarka spróbowała śmiać się z takiego byczka albo innego karka. Takie coś do głowy nie przyjdzie. Nie mam szacunku do ludzi, którzy śmieją się ze starych albo schorowanych ludzi...

na gazeta.pl ostatnio sa opisywane przypadki właśnie takie, jak ludzie mają w szpitalach. Opisz to, nazwiska pewnie nie musisz podawać. Opisz czas, miejsce i całe zdarzenie. Oni to opublikują, Każdy człowiek ma prawo do godnego traktowania, a bezdomny jest człowiekiem, chociaż te bydlęta tego nie rozumieją, bo w służbie zdrowia wiele osób ma syndrom Boga.. POPIERAM!!!

tacy są niestety w większości polacy... i co tutaj niektóre oszołomy piszą o jakimś patriotyzmie, polskości itp. jak w takich codziennych sytuacjach ludzie zachowują się w ten sposób ( to ad. chociażby tego 'oburzenia' na film Pokłosie, który pokazał tylko prawdę o polakach - ale oczywiście, polacy są tak wspaniali i święci, że coś takiego nie mogło sie wydarzyć... brak słów na taką hipokryzję...)

Uważam, że trzeba reagować na takie przejawy skurwysyństwa. Odezwać japę do jednego i drugiego i zapytać czy dobrze się bawią, itp. Myślę, że głośne zwracanie uwagi na tego typu zachowania wykształconej pierdolonej elity sprawi, że za drugim, trzecim razem będą umieli sie zachowac.

to prawda, przypomiała mi się teraz historia z przez kilku lat. Byłam w szpitalu na rehabilitacji, i przyszła też taka niepozorna starsza kobitka i zapytała o coś grzecznie lekarza. Facet miał tytuł lek. med, a ona użyła zwrotu Pan, a nie Dr. pewnie przez przypadek. On na nią z góry, że co ona sobie wyobraża, że chamstwo, prostactwo, że on jest doktorem itd, na to ona do niego "dokrotem gówniarzu to ja byłam 20 lat temu, a teraz jestem profesorem a ty ledwo studia skończyłeś, a nawet się tam kultury nie nauczyłeś" koleś zbladł, ale to pokazuje nam jak myslą o sobie lekarze

zaczernij sobie nick :o