Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weź udział

''KOLEŻANKA'' MOJEGO CHŁOPAKA

Polecane posty

Gość ala21233
No więc taka moja kół też była na każdej imprezie jak mnie tam nie bylo aż zerwała znim bo pojechał z nią jej kół i swoim kół nad jezioro . Nie zaluje powoedzoal ze mnie nie kochal całą noc przeplakalam .. Dowiedzialam sie ze sie bzykali po zerwaniu .m więc ona już dawno to planowała .. Mam męża i jestem w ciąży więc nie powinnam dpa tego wracać ale takie rzeczy bolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź udział
z tym męskikm chlaniem było takl, że on się umówił ze swoim przyjacielem na mieście a ona doczepiła się do tego przyjaciela, a mój chłopak o tym nie wiedział i wyszło tak, że w trójkę poslzi chlać do niej do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vacancyyy
na początku pewnie nie bylo po tobie widac, ze moze cos do niej masz bo nie bylas tak nakrecona, a teraz sobie wmawiasz to i owo i racje maja niektorzy, nikt a faceci zwlaszcza nie lubia lasek z paranoja p.s. i jeszcze jeno, tyczy sie nie tego przykladu ale ogolnie: jak facet chce zdradzic to to zrobi chocbys na rzesach stawala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze możesz podejść do niej i spokojnie zapytać czy ją czymś uraziłaś, że wiesz od chłopaka o tym co powiedziała i bardzo chciałabyś ją przeprosić jeżeli wyglądało to tak jakbyś jej nie lubiła. W ten sposób wyjdziesz na tą miłą, troskliwą, która nie lubi sporów, odwrócisz sytuacje i jeżeli ktoś miałby wskazywać winną złego zachowania to będzie to ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 24
Zgadzam sie z Moor. Sama mozesz sobie bardzo duzo zepsuc takim zachowaniem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź udział
fajtforlajf dziękuję za apel :) no mi np siostra mówi, że czasami zmierzam ją wzrokiem, a tak naprawdę wcale tego nie robię. Nie wiem, może ona sobie to wymyśla albo ja mam taki wyraz twarzy i nawet o tym nie wiem :) vacancyyy ja nie boję się że on mnie zdradzi z nią tylko tego, ze ze mną nie wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To siostra też sobie to wymyśla? Może nawet nie wiesz jak krzywo się na nią patrzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vacancyyy
no to ogarnij sie, w tej chwili szukasz dziury w calym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź udział
Moorland to bardzo dobre rozwiązanie. Ale boję się, że sama sobie tak jakby nawarstwiam problem. Bo tak naprawdę przecież je nie lubię, ale udaję co innego, coś jest nie tak bo albo ona wie o tym albo sobie zmyśliła żeby zrobić ze mnie wiedźmę, a ja teraz odwrócę kota ogonem i będę udawać że jest ok. znowu udawać! Potem od tego udawania wybucham agresją bo ta nianwiść gdzieś jednak siedzi w środku. Może lepiej by było szczerze powiedzieć: hej, nie wiem czemu ale nie lubię Cię, odwal sie od mojego faceta. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vacancyyy
nienawiść?? ty masz naprawde problem ze soba tak :) powiedz jej ze ma sie odwalic od twojego faceta :) a niby dlaczego ma to robic? to tylko koelzanka, sama pisalas ze raz na ruski rok sie widza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź udział
wychodzi na to, że mam wredny wyraz twarzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź udział
vacancyyy bo to mój facet, a jej znajomość w niczym mu nie pomaga (wręcz szkodzi) proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vacancyyy
w niczym mu nie pomaga? czy ty siebie czytasz w ogole? to jest jego kolezanka i on bedzie decydowal kiedy i czy w ogole zakonczyc z nia znajomosc, jak na razie on nie chce tego robic i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulalallala
To nie jest jej problem, ze jej nie lubisz tylko Twój. Masz skłonność (delikatnie mówiąc) do strasznej przesady i szukanie wszędzie podstępów i knucia. I jeszcze ta śmieszna teoria, że jemu ta znajomość szkodzi. To nie do Ciebie należy decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź udział
vacancyyy dzisiaj zaproponował zerwanie kontaktu ze wszystkimi koleżankami. Czyli jednak chce to zrobić stąd wnioskuje że ich przyjaźń nic nie wnosi. W przeciwnym wypadku z taką łatwością nie zrywałby kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie musisz udawać. Jest coś takiego jak poprawne stosunki. Możesz jej nie lubić, ale to nie znaczy, że miałaś zamiar ją urazić. Więc możesz zachować się z klasą i sprawę wyjaśnić. Co nie znaczy, że masz zaraz udawać, że ją uwielbiasz. Dając jej teraz do zrozumienia, że ma rację tylko pogorszysz sprawę. Tym bardziej, że ona wcale nie musi lecieć na twojego chłopaka. Wątpię, że sobie zmyśliła. Jeżeli nawet Twoja siostra to zauważyła to tamta dziewczyna tym bardziej i to ją pewnie irytuje (każdego by denerwowało), ale nie znacie się na tyle dobrze, żeby od razu pytała Ciebie. Łatwiej było zapytać starego kumpla który przecież mógłby mieć pretensje i uznać, że ona Cię atakuje. Ja szczerze nie znosiłam najlepszego kumpla mojego chłopaka i nawet niespecjalnie to ukrywałam, ale nie byłam też nie miła. Po prostu minimalny kontakt. To da się zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź udział
Ulalallala To również jej problem skoro musi lecieć się zalić mojemumężczyźnie. gdyby nie było problemu pierdoliłaby to czy na nią krzywa czy tam prosto patrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vacancyyy
zaproponowal a ty mimo to nakrecasz sie na te dziewczyne na forum? w czym masz problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie mozesz zrobic - bo twoj facet jej na to pozawala - a pewnie pozwala bo kolezanka mu sie podoba - as easy as it is;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona mu się nie żaliła tylko po ludzku zapytała o co chodzi. Każdy inny by tak zrobił jakby nie był pewien i nie chciał robić awantury. Gdyby chciała Cię oczernić to przy wszystkich zaczęłaby cię prowokować i biorąc pod uwagę twoją paranoję - udałoby się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccccccccccccccccccc
chłop nie ma prawa miec koleżanek bo to tylko kłopoty. chłop nie ma miec kolegów chłop ma miec prace i dom i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź udział
Mi się właśnie wydawało, ze zachowuje ten jak to określiłaś 'minimalny kontakt' ale przez moje spojrzenie ona to źle odebrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vacancyyy
jakie żalić? chciala wyjasnic sprawe i tyle, moze jestes tak antypatyczna ze wolala z toba nie rozmawiac, poza tym moorland ma razje - nikt ci nie kaze spiewac peanow na jej czesc czy jej slodzic ale chyba podstawy kultury osobistej potrafisz zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie była pewna. dlatego zapytała się swojego kolegi czy przypadkiem czymś ci nie podpadła. I teraz przeczytaj jak ty na to zareagowałaś. Atakiem histerii. Opanuj się dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulalallala
"Albo powiedział tak dla świętego spokoju, a to już źle wróży." x Też o tym pomyślałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgdg
musisz miec straszne komplemsy autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź udział
vacancyyy Bo nie chcę żeby zrywał z nią kontaktu przeze mnie. Jeśli będzie chciał sam to zrobi, ja nie chcę go zmuszac. nie stawiałam mu takiego warunku ROR ona jest gruba i brzydka, ale jak kto lubi. Moorland to nie było ludzkie zapytanie, to było normalne skamlenie o tym jaka jest biedna i nielubiana przeze mnie. oczernić by mnie nie mogła bo mój chłopak od razu by się za mną wstawił (nie zwracając uwagi na to czy jestem chora psychicznie czy nie, kocha mnie) Mój problem polega na tym, że przy obcych jeszcze nikomu nie udało się mnie sprowokować, cały czas udaję opanowaną i radosną dziewczynę. Dopiero w domu budzi się we mnie wewnętrzny psychol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgdg
ups, co za dubel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×