Chciałabym mieć faceta lekarza:)

Zastanawiam się jakie są szanse na poznanie bliżej lekarza,do którego chodzi się na wizyty. Wy nigdy nie miałyście ochoty poznać osobę o danym zawodzie,czy to lekarz,policjant,nauczyciel,prawnik etc.

w mundurze

a ja kobiete modelkę

Też mnie tacy kręcą :) znam nawet dwóch takich, którzy do mnie startowali tylko nie zbyt atrakcyjnych za to baaaaardzo mądrych ;) Po pierwsze, żeby takiego Pana przyciągnąć musisz być wykształcona ( NIE musisz być lekarką czy prawniczką), ładna, ambitna, miła i rozmowna wtedy sami za Tobą będą latać ;)

a ja kce koniaku

Każdy ma jakieś swoje upodobania i fantazje. Szkoda tylko,że nie zawsze moze byc wszystko tak jak bysmy tego chcieli:(

Majita ile masz lat?

moj chlopak studiuje medycyne ;) jest super przystojny i bardzo inteligentny

na ktorym roku? jeszcze masa lat nauki przed nim zanim bedzie samodzielnie pracowal. Chłopak, z kórym się wcześniej spotykałam był lekarzem na 3 roku specjalizacji miał 28 lat i nie był atrakcyjny wręcz przeciwnie za to byl najmądrzejszym człowiekiem jakiego znałam i to mnie krecilo ;)

sprawdzqam coś

mnie strasznie kręcą nauczyciele, lekarze. Ta ich inteligencja mnie pociąga, a jak jest przystojny to już całkiem zaiscie :d Mniam

Mam 21 lat. Też kiedyś spotykałam się z lekarzem,który robił już specjalizacje. Nie wiem czemu,ale ten zawód bardzo mnie pociąga. I nie chodzi o kase,bo tak samo mogłabym chcieć prawnika czy jakiegos prezesa firmy. A zdecydowanie bardziej kręcą mnie lekarze.

Mam 21 lat. Też kiedyś spotykałam się z lekarzem,który robił już specjalizacje. Nie wiem czemu,ale ten zawód bardzo mnie pociąga. I nie chodzi o kase,bo tak samo mogłabym chcieć prawnika czy jakiegos prezesa firmy. A zdecydowanie bardziej kręcą mnie lekarze.

Mam 21 lat. Też kiedyś spotykałam się z lekarzem,który robił już specjalizacje. Nie wiem czemu,ale ten zawód bardzo mnie pociąga. I nie chodzi o kase,bo tak samo mogłabym chcieć prawnika czy jakiegos prezesa firmy. A zdecydowanie bardziej kręcą mnie lekarze.

Bo są inteligentni - żeby dostać się na studnia medyczne nie wystarczy tylko być kujonem, Mądrzy - wiedze muszą stale poszerzać, a tą którą zdobyli muszą wykorzystywać w życiu, Wytrwali - studia trwaja 6 lat, staż 1 rok, specjalizacja 6 lat, Ambitni - większość robi dodatkowo doktorat, szkolenia itp. Co do zarobków to lekarz zaczyna zarabiac dopiero po specjalizacji normalne pieniądze i za mase godzin - czyli po 32 roku życia ;) Faktem jest, że tacy faceci są wymagający co do kobiet i mają do tego prawo :)

lekarze nie mają czasu na zycie prywatne

to fakt. Wiążąc się z lekarzem trzeba liczyć się z tym,że może mieć dla ciebie ograniczony czas...Będzie wciąż zapracowany i zmęczony.

moj jest dla mnie najpiekniejszy na swiecie, przystojny brunet w okularacj zajebiscie mądry ale czy kazdy taki jest? nie poweidzialabym ze kazdy lekarz jest inteligentny, nie przesadzajcie. wielu debilow tez konczy medycyne i co?

nie znam lekarza tepego czy jak to nazywasz 'debila', a każdy człowiek ma prawo do pomyłek :)

Może i nie każdy jest lekarz jest mądry,bo też znam dwóch co są totalnymi debilami,ale na swojej pracy się znają. Po prost mają dziwną mentalność,wybujałe fantazje i daleko im do prawdziwego inteligentnego faceta z klasą.

Ale na swoim fachu sie znają i wiedze w tym zakresie mają i to sporą.

Majita a co do Twojego lekarza z kontroli TO działaj bo oni w pracy nie mogą chyba zaczepiać pacjentek bezpośrednio ;)

ile sie czyta o bledach lekarskich? :O ile ludzi umiera bo konowal źle zdiagnozowal?

nie ma ludzi nie omylnych nawet po tylu latach nauki :/

ja mysle, zebys obcemu facetowi dupy nie zawracala, bo on na pewno kogos ma. mialas przeciez tego 28letniego lekarza, za niego sie moglas wziąc pustaku

Nie wzięła się za niego bo nie był atrakcyjny.

Najlepiej by było gdyby przystojniacy pracowali jako lekarze, adwokaci itp. tacy reprezentacyjni dla ludzi a ci brzydcy gdzieś w kanałach, kopalniach albo w więzieniach siedzieli.

ja wam odradzam lekarzy, moze to z bajek ładnie wygląda, ale to grupa ludzi nadętych , aroganckich , mozna się zarazic od nich syfem , a co do inteligencji to bywa róznie.

Lepiej żałować, że się zaryzykowało, niż straconej okazji. Oczywiście jeśli nie ma rodziny itp. Najwyżej zmienisz lekarza ;)

wczoraj jedna babka pisala zabawną historię ze szpitala, że weszła taka kobiecina w szarym prochowcu neipozorna, i uprzejmie zagadnęła o coś lekarza, zwracając się do niego "pan". on się oburzył, że o n jest doktorem, i tak się trzeba zwracac, i że to chamstwo... a ona do niego: Doktorem to ja gówniarzu byłam 20 lat temu, a teraz jestem profesorem... Facet zbladł jak sciana... :p