Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krytycznie zauroczony

Jak mnie denerwują idiotki które mówią że trzeba być pewnym siebie

Polecane posty

Gość krytycznie zauroczony

że to ma jakieś znaczenie, że liczy się coś innego niż wygląd, że trzeba próbować i tak dalej. To wszystko to brednie i paplanina internetowego zwyczaju pisania idealistycznych śmieci. Ludzie dobierają się w pary na podstawie podobnej aparycji. Ktoś jest brzydki wiec albo zwiąże się z kimś równie brzydkim jak on (z reguły to związki z desperacji) albo niech się pogodzi z samotnym życiem. Jak ktoś jest atrakcyjny to oczywiście zwiąże się z kimś atrakcyjnym (i wtedy jest szansa na tzw. miłość). Nie ma znaczenia nawet zamożność, bo co brzydkiemu po tym, że jakaś próżna wyrachowana suka zwiąże się z nim, poudaje że mu na nim zależy, a przy pierwszej lepszej okazji zdradzi go z jakimś super przystojnym facetem, albo spróbuje naciągnąć na kasę i rzucić jak ostatniego śmiecia, kiedy już wyciągnie z niego tyle ile się tylko da? To już lepszy związek na zasadzie desperacji - "Okej, ty się mi nie podobasz, ja tobie też nie, ale możemy poudawać że nam na sobie zależy, przynajmniej będziemy się mieli do kogo odezwać i wspólnie zmarnujemy nasze życia". Nawet miliardy by nie pomogły. Wiecie co wam powiem? Ja nie próbuje bo wiem że to nie może się udać. Po prostu nie zdarza się żeby tego typu znajomość przerodziła się w coś więcej, bez względu na wszystko inne. Na mnie nikt nie czeka, proste to jak drut. Ona zaś może wybrać sobie wybrać partnera który będzie jej fizycznie odpowiadał :) I to jest z mojej strony przejaw najwyższej z możliwych pewności siebie, jestem tak siebie pewny, że wiem, że bym przegrał. Większej odwagi , niż odwaga i szczerość przed samym sobą, nie można mieć. Jadę pograć w tenisa. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutekmamwekrwiiii
zgadzam się z tobą w 100%. Przykra prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijefiórka
czy dobrze zrozumiałam, że jesteś sobie panem średnio przystojnym i _____jak każdemu takiemu___ marzy ci się nie byle kto a miss świata wiec wziąłeś sobie do serduszka, że jak będziesz udawać w stosunku do niej bardzo pewnego siebie tYwardziela, to jej zmiękną nogi i się zadurzy, nie tak w tobie jak w samej postawie ? dobre, heh :D ale nie zawsze skutkuje, bo rożne panie maja rożne priorytety preferencyjne i kalkulacyjny. :) też bym w pingla pyknęła :( nie grałam już z 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12365
Witamy w realnym świeci...zaraz...to znaczy...eeee...chciałem powiedzieć 'najważniejszy jest Charakter(R)'. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijefiórka
czy dobrze zrozumiałam, że jesteś sobie panem średnio przystojnym i _____jak każdemu takiemu___ marzy ci się nie byle kto a miss świata wiec wziąłeś sobie do serduszka, że jak będziesz udawać w stosunku do niej bardzo pewnego siebie tYwardziela, to jej zmiękną nogi i się zadurzy, nie tak w tobie jak w samej postawie ? dobre, heh :D ale nie zawsze skutkuje, bo rożne panie maja rożne priorytety preferencyjne i kalkulacyjny. :) też bym w pingla pyknęła :( nie grałam już z 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijefiórka
czy dobrze zrozumiałam, że jesteś sobie panem średnio przystojnym i _____jak każdemu takiemu___ marzy ci się nie byle kto a miss świata wiec wziąłeś sobie do serduszka, że jak będziesz udawać w stosunku do niej bardzo pewnego siebie tYwardziela, to jej zmiękną nogi i się zadurzy, nie tak w tobie jak w samej postawie ? dobre, heh :D ale nie zawsze skutkuje, bo rożne panie maja rożne priorytety preferencyjne i kalkulacyjny. :) też bym w pingla pyknęła :( nie grałam już z 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijefiórka
coś mi sie zacina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12365
Było cierpliwie poczekać, a nie nawalać w przycisk "wyślij". :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dafabank
Realne podejście do sprawy. Podoba mi się. Stąd lepiej olać pewne kwestie i zająć się sobą. Można choć trochę podnieść swoją atrakcyjność i zmienić się na plus. To może coś tam zmienić. Często niewiele ale zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krytycznie zauroczony
Już jestem :) A tam od razu miss świata. Wystarczy taka która by się spodobała fizycznie. Strasznie mnie wkurrwia jak wypisujecie tu jakimś zdesperowanym odrażającym fizycznie prawiczkom że wystarczy pójść na siłownie, stać się pewnym siebie facetem i w miarę dobrze zarabiać żeby mieć szansę u atrakcyjnej kobiety. To B-Z-D-U-R-A !!! No chyba że ta atrakcyjna kobieta, to rozwódka po 3-tce z dwojgiem małych dzieci szukająca naiwnego debila który zechce je utrzymywać ;) Atrakcyjność to nie tylko udane życie uczuciowe i seksualne, ale też możliwości sukcesu zawodowego. Ja jestem pewien że gdyby nie to, że jestem przedsiębiorcą, jestem niezależny, to gdzie dostałbym pracę to chyba tylko na magazynie w nocy, albo przy sprzątaniu ulic (bez urazy dla tak pracujących). Dzisiaj grałem z kumplem który jest przystojny, niedawno zostawił dziewczynę (chyba już czwartą), wzięcie ma niesamowite. Jest ode mnie dużo biedniejszy, mniej wykształcony, niezbyt inteligentny ale jednak żadnej z jego wielu adoratorek to nie przeszkadza :) On w gimnazjum już swój pierwszy raz miał za sobą, za darmo, ja... w wieku 24 lat i kosztowało mnie to 3000 złotych ;) (na całą noc wziąłem sobie panią, żeby nie czuć się skrępowanym i nie musieć się śpieszyć). W biurowcu w którym pracuje jest taka jedna, chyba stażystka, która wpadła mi w oko. Czasami widzę ją na korytarzu. Jestem dla niej człowiekiem zamożnym, ale jestem przekonany że nie miałbym żadnych, ale to żadnych szans na bycie z nią. Oni nigdy się we mnie nie zauroczy, nigdy nie będzie czuła do mnie pociągu fizycznego, nigdy mnie nie pokocha, a mi nie dość że się podoba, to gdyby okazała się kobietą która ma poukładane w głowie, mógłbym się zakochać i pokochać. Tak to już jest na tym świecie :) Prawiczki rada od starszego kolegi, dajcie sobie spokój z marzeniami o atrakcyjnych partnerkach jeżeli sami atrakcyjny nie jesteście. Albo naturalnie nie macie wymagań i zwiążecie się z kimś na waszym poziomie, albo będzie samotni. Mieszkam w stolicy, widuje prawie codziennie różne pary, nie znalazłem jeszcze takiej gdzie byłby jakiś straszny rozjadł atrakcyjności między osobami tworzącymi związek. Im starsi są ludzie, tym częściej spotyka się pary tworzone przez osoby nieatrakcyjne. Natura jest okropna, skonstruowała mężczyzn w taki sposób, że to co widzi, musi się mu spodobać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijefiórka
to trza było tak od od razu, że twoje kłopoty z płcią piekna i madrą sa powodowane tym iż chociaz jesteś kasiasty, postawiony i masz napompowane mniemanie o sobie to masz również pecha być niegrzeszącym uroda. no faktycznie, to jest pewien problem. :) ale możesz sobie kupić miłość. znasz to: "płatna miłość...innej nie znam, płatna miłość poezja" ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijefiórka
dodam jeszcze tylko. nie chwaląc się bo i nie ma tu do kogo będąc anonimowym. otrzymuję przejawy zainteresowania moja sobą u mężczyznach od lat 15 do 70, z różnych warstw społecznych, ale prędzej dałabym szansę pewnemu siebie i inteligentnemu cieciowi niż niewiedzącemu gdzie postawić kolejny krok na ulicy pustawemu intelektualnie szpecjaliscie od markietingu i zarzomdzania ;) to tak gwoli ścisłości o idiotkach co twierdzą... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to znacyz brzydki? gruby? bez zebow? smierdzacy? Bo mozna byc brzydkim z wlasnego lenistwa. Osob BARDZO brzydkich jest moze garstka. Reszta to osoby otyle, zaniedbane itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie, ze ja nie jestem jakims super przystojniakiem, ale na pewno brzydki nie jestem. Czasami udaje mi sie zagadac do fajnych dziewczyn, niektore srednie z wygladu dziewczyny zupelnie mnie olewaja a np niektore ladne chca ze mna rozmawiac i np moga sie ze mna umowic. To wszystko zalezy od wielu wielu czynnikow i pojecie "brzydki" moze oznaczac wlasne lenistwo i brak dbania o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentaI cut
no ale przecież nie musi być od razu mega brzydalem, przeciętny człowiek też nikogo sobą nie zainteresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam o sobie jakies wysokiej oceny i wydaje mi sie ze jestem przecietny i potrafie umowic sie z fajnymi dziewczynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwatuszekKwiatuszkaa
CoughSyrup czy to Ty w sygnaturce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwatuszekKwiatuszkaa
I uwazasz sie za przecietnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwatuszekKwiatuszkaa
Ja nie jestem brzydka i czesto przecietniaki probuja mnie wyrwac i zdecydowanie nie wygladaja tak jak Ty. Mi sie nawet podobasz chociaz kiepsko widac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krytycznie zauroczony
Droga Pani fijefiórka ;) Miłości kupić się nie da, da się kupić ciało kobiety. Ja widzę znaczą różnicę między jednym a drugim. Jak się okazuje samo ciało to stanowczo za mało. Po drugie to co piszesz jest klasycznym internetowym paplaniem bez sensu. Nie dałabyś szansy inteligentnemu, pewnemu siebie facetowi gdyby był biedny i brzydki. Wybrałabyś przystojnego i nawet gdyby był prymitywnym i głupim do granic prostakiem, wyidealizowałabyś go i nadała mu cechy których nie ma.Do marketingu czy zarządzania trzeba mieć odpowiednią aparycję. Ja jej nie mam. Jestem z wykształcenia inżynierem, właścicielem firmy informatycznej. Nie mam nic wspólnego z byciem szczecjalistom od zarządzania a inteligencji jako takiej mi nie brak. Ja wiem to przejaw arogancji i przesadnie wysokiego mniemania o sobie, przecież każdy idiota jest w stanie pisać aplikacje na zlecenia dużych firm, aplikacje mające czasami 10tki tysięcy linijek kody :) To że uważam się za odrażającego też jest przejawem wysokiego mniemania o sobie? :) CoughSyrup ja należę do tej garstki. Żeby choć troszkę się z sobą lepiej czuć, muszę dbać o siebie. Uprawiam regularnie sport, dbam o swój wygląd na różne sposoby, ale to nic nie da. Przedstawiłem jak się sprawy mają. Albo brzydka desperatka do wyboru, albo średnia/atrakcyjna próżna zimna suka chcąca nas wykorzystać. Ani jedno ani drugie mi nie odpowiada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krytycznie zauroczony
mnie, nie nas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wy sie negatywnie nastawiacie. Mowie Wam, jestem zwyklym facetem i potrafie umowic sie z ladnymi dziewczynami! mozna? mozna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krytycznie zauroczony
Piszesz że jesteś zwykłym facetem. Rozwiń to, bo póki co wiadomo tylko że masz w najgorszym przypadku przeciętną twarz. A reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×