Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malażaka

on i jego opieka nad ciezko chorym bratem- do kobiet

Polecane posty

Gość malażaka
a to, że nie będzie mi poświęcał 100% czasu to żaden problem bo ja też mam swoje pasje, zajęcia, z których nie chcę rezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo widzisz malażaka,teraz t
podoba mi się sposób w jak do tego podchodzisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malażaka
To niesamowity człowiek- ile masz lat? i powiedz czym twoim zdaniem jest zycie i gdzie tkwi jego sedno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo widzisz malażaka,teraz t
jestem lekko powyżej 40.samotna,nie z wyboru.tak mi się życie ułożyło.czym jest życie?dla mnie było i chyba jest darem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malażaka
życie jest darem... idealnie to ujmujesz. przypomniała mi się właśnie moja prababka. miałam 8 lat gdy zmarła, ale kojarzę ją zawsze z jedną sytuacją. miała mnie przypilnować po powrocie z przedszkola, w tym czasie przyszła do niej koleżanka, siedziały i grały w karty przy stole, paliły papierosy (prababka zawsze paliła po kryjomu bo lekarz zabraniał) i pamiętam jak podczas tej gry powiedziała: zycie to jest najlepszy biznes bo dostajemy je za darmo. i wiem, ze miala w tym świętą rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malażaka
no bo widzisz malażaka,teraz t- czyje podejście Ci się podoba? bo nie wiem czy zwracasz sie do mnie czy do kogos z rozmowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo widzisz malażaka,teraz t
z początku do Ciebie i cały czas do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malażaka
no bo widzisz malażaka,teraz t dziękuję. wiesz też miałam kiedyś brata. był ode mnie starszy o 6 lat. w wieku 20 lat był już uzależniony od alkoholu, nie uczył, się nie pracował. moja mama stawała na rzęsach, żeby mu pomóc ale nie dawał sobie przemówić. był na jej utrzymaniu. zawsze mnie prosiła, żebym nie odwracała się od niego gdy jej zabraknie. i miałam tę swiadomosc, ze gdy bedzie taka potrzeba to bede musiala mu pomoc, nie bede mogla go zostawic. bo choc byl wrakiem czlowieka to byl moj brat, moja część. zmarł w wieku 23 lat w wypadku. moi rodzice rozstali się gdy miałam 10 lat, od tamtej pory nie widziałam ojca. gdy miałam 19 lat dostałam wiadomość od jego brata, ze jest w szpitalu i prosi mnie o odwiedziny. mial raka. i pomimo calej krzywdy jaką wyrządzil mi i mojej rodzinie nie potrafilam sie od niego odwrocic. w tajemnicy przed mamą chodzilam tam i jak juz byl w ciezkim stanie to przemywalam jak byla taka potrzeba. pomimo wszystko czulam, ze mam taki obowiazek. dlatego rozumiem jaką role odgrywa w zyciu tego mezczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo widzisz malażaka,teraz t
przykro mi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malażaka
rozumiem jaką role w jego zyciu odgrywa brat ;) tak mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo widzisz malażaka,teraz t
doczytałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malażaka
ogólnie to opinie są podzielone. rozmawiałam o tym z koleżanką i ona z kolei uważa, że on się nad sobą użala, że próbuje wzbudzić litość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo widzisz malażaka,teraz t
koleżanka,mało wie bo nie rozumie tego,że niektóre osoby nie są egoistami...biedna jest w sumie...żal mi takich :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malażaka
uważa, że w ten sposób chce mnie zdobyć, ale nie chce mi się wierzyć, że ktoś mógłby być takim podłym idiotą by na takie historie zdobywać ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak. najpierw zapytałabym siebie czego sama chcę dla siebie - to najmniejsze minimum i czy z tym człowiekiem uda mi się to osiągnąć. Jeśli nie to nie wiązałabym się z nim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×