Czy to normalne, że niemowlak śpi od 17 do 8 rano?

Mój synek śpi od 17, czasami 18 do 8 rano dnia następnego. Przebudza się tylko na jedzenie. Moja mama, która wychowała troje dzieci, twierdzi, że to jest nienormalne i powinnam z tym pójść do lekarza. Mi z kolei to co mówi moja mama wydaje mi się nienormalne, ale to jest moje pierwsze dziecko i chciałam się dowiedzieć jak to jest z innymi dziećmi.

ile ma?

Jutro skończy 3 miesiące.

Moja córa śpi od 18 do 8.30:) a wstaje tylko dlatego, że starsze dziecko zaczyna urzędować i ją w końcu budzi:) nie przejmuj się- mama przesadza. chyba, ze widzisz jeszcze coś niepokojącego

jak na karmienie budzi sie sam i w dzien jest aktywny to wszystko ok

moje też tak spały do 6 lat. Często im się zdarzało. Potem miały przerwę, teraz chłopaki 12 i 14 lat idą spać o północy i ledwo na obiad ich budzę w weekend :) Mój 5 latek czasem przychodzi z przedszkola i padnie, budzi się rano :) Dar do spania mają po rodzicach :)))

No właśnie nie widzę nic niepokojącego, jest pogodnym, wesołym dzieckiem i dopóki mama mi głupot nie nagadała to w takim długim spaniu też nie widziałam nic niepokojące.

a w dzień też śpi, czy już nie? Prawdę mówiąc pierwszy raz słyszę o takim dobrym:-) dziecku, które pozwala wyspać sie mamie

I wiecie co mi doradziła? Że jak się w nocy przebudza na karmienie to żebym go nie karmiła tylko przetrzymała go do momentu aż się na dobre obudzi. Czyli aż się na dobre popłacze. I jaki to ma sens? Myślałam, że moja mama jest mądrzejsza :O

JA bym się w takim razie nie przejmowała. mam już drugie takie:) tylko się cieszyć z komfortu. Bardzo sobie cenię te wolne wieczory:)

Jak wstanie koło tej ósmej, to tak ze dwie godziny jest aktywny, później z 40 min spania (chyba, że na dworze, to nawet ze dwie godziny pośpi), później znowu ze dwie godziny aktywny, znowu 40 min spania i tak do około 17-18.

Ja sensu nie widzę:O bo w jakim celu masz rozbudzać śpiące dziecko? żeby później w środku nocy latać z nim, bujać i uspokajać?

A ja, jak tak długo śpi, to sobie tak czasami myślę, że już mógłby się obudzić, bo się nudzę :D

dziecko odroznia dzien od nocy i dobrze, przy zabkowaniu jej moze sie odwidzi ;) Moja tak od dwoch miesiecy spala ale od 20. Nie rozbudzaj i ciesz sie tym poki mozesz :)

No właśnie kurka to samo próbowałam mojej mamie wytłumaczyć, a ta tylko jedno, że my z siostrami w życiu tak nie spałyśmy i że to nienormalne.

hehe tez tak mialam :D Teraz mam drugie dziecko - miesieczne i tez czasem mi za długo śpi ;) Niby tylko sie cieszyc ale czasem juz mi sie nudzi :P Dzisiaj spal pieknie cala noc ( tzn wstawal na karmienie i spal dalej) i jedynie od 6 mial ponad godzinna przerwe to az nadto sie wyspalam :) Nawet kupa i zmiana pieluchy byla na spiocha :)

Mama zazdrości;) Jak może się Tobie nudzić?? Ja mam tyyyyyyyyle do zrobienia zawsze:) i wcale nie chodzi o sprzątanie cy gotowanie- bo to też. Ale można coś fajnego obejrzeć, nadrobić zaległości czytelnicze, nawet poszperać w necie:) Albo w końcu odpocząć po całym dniu z filiżanką herbaty czy kawy...Uwielbiam ten moment, kiedy dziatwa idzie spać. Mogę nabrać sił na następny dzień:)

A ja uwielbiam się bawić z moim synkiem, czytać mu, gugac itp i jak tak długo śpi to za nim tęsknię :D

Ale ile można na necie siedzieć, jak moja dzidzia przesypia 3/4 doby? :D Ja z kolei nigdy dużo snu nie potrzebowałam i uwierzcie mi - czasami na prawdę mi się w domu nudzi :D Bo wyjść nigdzie nie wyjdę, trzeba siedzieć w domu, a cóż można w tym domu tyle czasu robić? :) Teraz sobie winka nalałam, mężowi babeczki z delecty upiekłam i masterchefa będziemy oglądać :P

hehe nie martw się, dla mojej teściowej to niemożliwe że mimo małych piersi ( teraz w czasie karmienia C) mam pokarm. Nie wazne ze starsza byla ponad rok na piersi, teraz młodsze ładnie przybiera, spi ladnie, najada sie zadowolone - nie nie to nie mozliwe bo przeciez mam male piersi to MUSZĘ DOKARMIAĆ! ;) Ja w sumie czytam czy ogladam tv jak dziecko je przy piersi i musze siedziec ten czas spokojnie, pozniej wlasnie moge cos porobic, wypic goracego itp..... ale jak spi kilka razy w ciagu dnia tak grzecznie, w nocy ladnie to mam wszystko porobione, zadnych zaległosci i tez wlasnie chetnie bym sobie pogugała nad nim ;)

Ja też uwielbiam moje dzieciaki- ale uwielbiam też czytać-sobie rzecz jasna:) Dzień spędzamy razem- zwykle bardzo aktywnie. Wieczorami lubię odpocząć, posiedzieć sobie z mężem. To też ważna częsć mojego życia:)

Moj za tydzien bedzie mial 4miesiace i tez mu sie tak czasem zdarza,nie codziennie ale tak 4razy w tygodniu. Nawet starszy syn,2letni potrafi pasc o 17nastej i przespac do rana co jakis czas.

Masz szczęście, że dziecko tyle śpi, bo i Ty jesteś wypoczęta i możesz mu poświęcić więcej czasu, gdy się obudzi. To będzie się z czasem zmieniało, bo starsze dzieci spią coraz mniej. Moja kuzynka miała dziecko, które w ogóle nie spało w nocy tylko w dzień i nie mogli go przestawić na normalny tryb. Był to koszmar dla całej rodziny. Wiecznie niewyspani, zmęczeni i źli

Jestem szczęściarą, wiem :) Moja koleżanka ma córeczkę, która w tym wieku wyła jej przez prawie całą dobę. Dzidzia była okrutna pod tym względem. I jak koleżanka mnie teraz odwiedza to uwierzcie mi, że łzy jej w oczach stają, że czemu jej się nie trafiło takie spokojne dzieciątko.

Spadam na masterchefa, powodzenia dziewczynki :)