krawcowa poleciała w ciula

Kupiłam niedawno nowe zasłony. Po zakupie od razu zaniosłam je do krawcowej, chciałam żeby obszycia były porządnie zrobione. Zaczęłam tłumaczyć krawcowej co i jak, szło mi to opornie, więc koleżanka która ze mną była wtrąciła się i nie dała mi dojść do słowa, bo to w końcu takie oczywiste! ''Trzeba to rozciąć na pół i obszyć'' - i wszystko jasne. Powiedziałam że zasłony mają mieć 2,24 m, ale koleżanka mnie poprawiła i sprostowała : 2,20. tydzień pżniej ide do krawcowej a ona mówi '' 30 zł'' sie należy. Gały wyszły mi na wierzch. Okazało się że krawcowa obszyła nie tylko miejsca gdzie materiał był cięty, ale także boki! Których nie trzeba było szyć! W ten sposób moje zasłony są o 5 cm za KRÓTKIE! i niedostatecznie szerokie żeby zakryć dobrze okno. Zapytałam dlaczego obszyła boki, a ona zrobiła głupią minę i powiedziała '' bo mi się takie nieobszyte nie podobają''. Jestem teraz tylko zdołowana jak patrze na te zasłony. nie dość że zapłaciłam potrójnie to zasłony są spartaczone :(

Masz super koleżankę :D :P

Masz super koleżankę :D i super zaslony:D

no to teraz składasz reklamację i żądasz zadośćuczynienia - choć wg mnie to sama takie zasłony zamówiłaś, bo pozwoliłas gadać kolezance. Ale przynajmniej będziesz miała nauczkę na przyszłość, że potrzeba trochę asertywności w codziennym życiu.

Bo trzeba krótko i na temat z konkretami, a nie gęgolić na zmianę z kumpelą. Ty jedno, ona drugie, więc kobieta pomyślała sobie, że jak nie wiecie co chcecie, to zrobi po swojemu :D Najlepiej zapisać na kartce, narysować i po problemie.

Sama jestes sobie winna,trzeba było nie dac koleżance tlumaczyć ,bo to Twoje zaslony.Skoro dałaś przeciąć na pół to co miała z jednej strony obszyć ,a z drugiej zostawić?Na przyszłość pamiętaj ,że należy wziąć kilka centymetrów więcej na szerokość ,a nie na styk.

przeciąć na połowę z jednej długości ciulu kapujesz? czy też za trudne?

Nie rozumiem ,do mnie trzeba pisać tylko wielkimi literami i jeszcze się zastanawiam 15 mnin nad znaczeniem słów. Do autorki :takie proste przeróbki mozna też robić w domu jesli się ma najzwyklejszą maszynę ,albo dobrze mieć znajomą która by z Ciebie nie zdarła,niestety najmniejsze przeróbki krawieckie kosztują.Gorzej jak się nie ma ani maszyny,ani takiej znajomej osoby.Jedyne co Ci pozostaje to wszyć "kryzę",aby przedłuzyć zaslony.