Chciałabym już urodzić, a zdrugiej strony strasznie się boję porodu

Chciałabym naprawdę żeby było po wszystkim, z drugiej strony boję się bólu porodowego i czy wszystko będzie ok przede wszystkim z dzieckiem. Ciążę znoszę dość kiepsko, głównie psychiczne - jestem kłębkiem nerwów i wszystko doprowadza mnie do szefskiej pasji, a męża o każdą głupotę potrafiłabym zamordować. Już nie mówiąc o tym że każdy malutki ból, lekkie kłucie cokolwiek boję się czy z dzieckiem wszystko w porządku, bo długo staraliśmy się o dzidzię. Czy jestem jedyna z takimi wątpliwościami?

nie kochana wiekszosc tak ma to normalne postaraj sie wyluzowac polecam tez herbatke z melisy czasami nie stresuje sie tak teraz bo co bedzie potem choroby kolki itp. sprawy macięzyństwo to cięgly stres na całe zycie o zdrowie o kase o to aby sie dobrze rozwijało potem uczyło itd. itd co ma byc to będzie glowa do góry !!!! a poród naturalna rzecz boli ale jest do przezycia w końcu tyle kobiet rodziło i bedzie rodzić

Dziękuję, ale mi chyba hormony sfiksowały w ciąży ;-) Typowych dolegliwości ciążowych nawet nie miałam ale nerwus straszny