Gość chaosarch28 Napisano Listopad 26, 2012 A żeby zmienić świat na lepszy nim stanie się zły i potem będzie za późno jak jest to teraz , wpierw trzeba zniszczyć Babilon , a uczynić to trzeba od najwyższego piętra gdyż posiada on trzy. A piętra są jego jądrem i podstawą i wieżą. A wieża ta sięga szczytu i trwała od zawsze od momentu poczęcia człowieka. A są nimi pieniądz i miłość i pożądanie. I gdyby nie miłość prawdziwie rozlana , nie była przed pożądaniem zburzona , nie stało by się w człowieku zło którego poczynił się przez swoje nieszczęście. A gdyby pożądanie nie poczęło się przez swoje nieszczęście w miłości , nie doprowadziło by one do nieszczęścia drugiego człowieka i nie stało by się zło przez obojga uczynione. Ale gdyby nie problemy rodzinne lub inne traumatyczne przeżycia nie skrzywdziły duszy człowieka , nie szukał by on rozpaczliwie miłości , a potem jej nie wyniszczał przez pożądanie do innej osoby , bo okazało się że to nie ta której szukał. Ale nigdy nie stało by się wcześniej wymienione , ani problemy rodzinne , ani alkoholizm , ani nieszczęśliwa dola człowieka , gdyby nie moneta której od zawsze im brakowało , bo to przez nią wszystko się stało. Więc gdyby w domu nie było ubóstwa , nie zaczął by się dalszy łańcuch nieszczęść. Ale nie w każdym domu jest ubóstwo bo inni mają wystarczająco lecz tego nie widzą , a nie widzą przez to że inni mają tak wiele i czują się przez to ubodzy i zazdrośni Lecz zazdrość też by nigdy nie powstała gdyby nie wyszydzanie innych na temat Twojego ubóstwa , przez co czułeś się gorzej. Zaprawdę nigdy nie było by tej goryczy gdyby tamci ludzie wychowanie odwiecznie na pieniądzach , nie przeszli tego co przechodziłeś Ty kiedy ich nie miałeś. Lecz tamci co je mieli nie zachowywali by się tak okrutnie w stosunku do Ciebie , gdyby ich korzenie których nigdy nie poznali , przekazali im wiedzę , jak to jest kiedy żyje się biednie. Ale gdyby tamte korzenie które kiedyś żyły podobnie , nie czuły by się gorzej przez swoje ubóstwo , gdyby nie byli wyszydzani , nie cierpieli oni albo ich rodziny , na pewno przekazali by tą wiedzą następnym pokoleniom , żeby zrozumieć postawę drugiego człowieka. Choć z drugiej strony na pewno nie byli by tak samolubni i bezduszni gdyby nie nie szczęśliwa miłość lub zabójstwo albo inna tragedia nie popsuła ich tak doszczętnie. Wszak nigdy nie doszło by to tych tragedii gdyby wcześniejszy oprawca nie zaznał nieszczęścia w miłości rodzinnej czy partnerskiej lub finansowego. Więc żeby zniszczyć nieskończony Babilon który szczytem sięga gwiazd i rośnie w nieskończoność , przez co wylały się wszelakie smutki i nieszczęścia , wpierw ze świata trzeba by było wyeliminować walutę. Lecz żeby wyeliminować walutę na świecie powinna powstać równość. Gdyby powstała równość i każdy miał tyle samo nikt nie szukał by zemsty , nie cierpiał katuszy ubóstwa , nie zabijano by , cudzołożono , ni kradło. Gdyż każdy żył by szczęśliwie i nie patrzył na innego , a partnerzy sugerowali by się sercem nie majątkiem człowieka. I powstało by nowe pokolenie. Armagedon i odrodzenie. I nie było by wojen bo nikt by nie szukał zysku. I na świecie trwał by jedynie handel. Ale żeby handel nie zamienił się na nowo w walutę każdy powinien wykonywać daną mu czynność. A praca człowieka powinna być różnoraka , żeby handel wymiany nie miał swoich poziomów. Gdyż każdy człowiek czegoś potrzebuje i było by mu o dane. Ale wodą ani żywnością nie winno się handlować w sposób samolubny , gdyż każdy tego potrzebuje by żyć. Wszak żeby przetworzyć żywność na produkt trzeba się napracować i to powinno być doceniane. I jeden budował by drugiemu dom , w zamian za inne dobra , lub kawałek ziemi nadanej bo tego mu tylko potrzeba. A i tamten też by to wcześniej pozyskał , czyniąc dobra dla innego. I dostawali by oni żywność od osób odpowiedzialnych za jej zysk i z nimi też by się dogadano. I praca by się rozmnożyła. Nie było by już na świecie bezrobocia ani nędzy i każdy czuł by się potrzebny. I najciężej pracujący ludzie fizycznie czy umysłowo , pierwszy raz robili by to z pasją i uśmiechem na twarzy. Ale żeby to wszystko powstało , na świecie powinien zacząć panować jeden rząd przewodniczy , a rząd ten nadzorował by wszystkie narody. I rząd ten też nie wyróżniać się winien od każdego człowieka , bo taka jest jego czynność i też nagrodzili by ludzie go handlem. Ale kiedy by to wszystko nastało , granice na świecie powinny zaniknąć żeby każdy czuł się potrzebny i wolny. I indywidualność człowieka winna się zmienić. Nie mogło by być „ dziś ty mu daj , bo wczoraj ja mu dałem - tylko dawać sobie w miarę potrzeby , a potrzeba ta winna być jawną. Ale żeby tak się stało , świat winien wyzbyć się kłamstwa , żeby to znów nie powstawały spory i walki o dobrobyt , gdyż „ On dostał , a ja nie i teraz moja kolej Zaprawdę to popsuło by cały ustrój i kłamstwo winno zniknąć dla własnego dobra. Ale nikt nie kontroluje kłamstwa i trudno było by skontrolować całą ziemię... Zaprawdę ci którzy nie mają a czekają i tak się doczekają i zapanuje jednolitość. I nie każdy musi mieszkać w pałacu , ani żyć w luksusach nieziemskich Ważne żeby miał gdzie mieszkać i miał co jeść , gdyż na świecie mnóstwo bezdomnych. I oni też byli by przydatni pracując za wymianę. Ale ludzi tych nie wolno nikomu wykorzystywać gdyż nie różnią się niczym od Ciebie. I edukacja rozwinęła by się , gdyż każdy chciałby mieć wiedzę wszechstronną. W czasach nowej ery , taka wiedza była by złotem dzisiejszych czasów. Ale żeby zniszczyć walutę trzeba najpierw ogłosić to światu , a jak zostanie ogłoszone nie negować tylko zastanowić się radą wszystkich narodów. A jeżeli nawet narody się nie zgodzą to szukać takiego człowieka który byłby w stanie to zmienić. A zmienić on powinien ustrój podziałem. Być osobą majętną , ale majątek ten rozdawać innym i prosić innych by czynili to samo. Winna być to osoba sprawiedliwa i szczera i zarazem anonimowa. Anonimowa dlatego żeby ludzie nie podejrzewali w jego czynach czegoś złego i robić to z własnej woli. I osobie tej zajęło by to lata...dziesiątki , a może i nawet setki. Zaprawdę ofiaruj serce jednostce , a jednostka poczyni to jak ją prosiłeś kolejnemu potrzebującemu i tak świat się zmieniać będzie powoli. I osoba ta choć umrzeć umrze dawno. Czyny dokonane świat pamiętać będzie i pewnego dnia nastanie na ziemi sprawiedliwość i pokój. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach