Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żaluje..............

Żałuję, że poszłam na studia...

Polecane posty

Gość żaluje..............

a teraz nie mam pracy i to jeszcze taki dupny kierunek skończyłam po którym albo być nauczycielem (nie nadaję się) albo zostać na uczelni (nie zostałam z pewnych powodów), bo tak to nie mam gdzie iść do pracy. Mogłam iść do zawodówki, technikum, ale nie poszłam na studia przez to cholerne promowanie tego studiowania :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effcia;;;;
to masz dokładnie tak samo jak ja, dzisiaj podjęłabym inną decyzję i zamiast na studia poszłabym do zawodówki i miała konkretny zawód a tak jestem z zawodu nayczycielką tylko brak miejsc pracy w tym zawodzie, ale nie załamuj się, ja otwarłam własny biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lęk
mam tak samo, tylko że jestem facetem. Studia filozoficzne na uksw w Warszawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effcia;;;;
lęk->pracujesz?szukasz pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale chyba jesteś mloda
może nie masz dobrego zawodu, ale to chyba da się naprawić w ciągu kilku lat - w perspektywie życia to naprawdę niedużo. Studia jak to studia - nie wiadomo kiedy się przydadzą,więc nie paliłabym dyplomu, a zostawiłabym na lepsze czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lęk
szukam szukam i znaleźć nie mogę. To znaczy czasem znajduję jakąś pracę na kasie albo w telemarketingu, ale co to za praca dla faceta w moim wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
nauczycielka, ktora pisze "otwarlam" :o nie dziwie sie, ze dla ciebie pracy w zawodzie nie bylo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effcia;;;;
ameryka->a to padaj,kto ci nie da lęk->no niestety po kierunkach humanistycznych tak teraz jest, że znalezienie pracy graniczy z cudem a jak nie masz znajomości to już w ogóle masakra jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lęk
no ja właśnie nie mam znajomości. Strasznie mi głupio jak słyszę, że ktoś skończył np zawodówkę i ma pracę i to dobrze płatną. Ja mając 27 lat mieszkam z rodzicami w małym mieszkaniu jak dzieciak jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effcia;;;;
lęk->takie teraz są czasy i nic nie poradzimy a nie myślałeś o dodatkowych kursach czy szkoleniach, musisz się przekwalifikowac bo innej rady nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effcia;;;;
ameryka->to tylko forum nie mozna się pomylic?tu mozna pisac jak sie chce a tobie nic do tego jak napisałam jakies slowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lęk
myślałem i byłem nawet na paru kursach, ale nic to nie dało. Chyba muszę iść na jakieś studia podyplomowe, ale to kupa kasy, a ja nie bardzo ją mam. Kurcze, przez to mieszkanie z rodzicami nawet nie miałbym gdzie zaprosić potencjalnej dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 678uiyuj
Ciesz się że masz średnie, maturę i wykształcenie wyższe. Ja mam zawodowe i szukam pracy trzy lata na umowę i nic kompletnie, pracuję jedynie na czarno dorywczo gdzieś na jakiś czas się załapię ale nigdzie nie chcą mnie zatrudnić w dodatku u nas z pracą ciężko mieszkam na Śląsku Cieszyńskim. Mam 27 lat i też mieszkam z rodzicami i jest mi cholernie wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effcia;;;;
lęk->mieszkanie z rodzicami to przecież żaden wstyd, tylko ważne żebyś znalazł stałą pracę bo na to niestety dziewczyny teraz zwracają uwagę, a jak nie masz kasy to nie masz powodzenia, wiem, że to okrutne, ale taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lęk
ja też 27 lat i mieszkam z rodzicami. Umowy na stałe nie miałem nigdy, zawsze na czas określony. To jest chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lęk
effcia: dołujesz mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lęk
aż tak źle to nie jest. Spotykałem się z dziewczyną ( ładną) nie mając żadnej pracy. W końcu jej to zaczęło przeszkadzać i zerwała ze mną, mimo że wtedy już pracowałem na kasie. Powiedziała, że taka praca to dla faceta nie praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effcia;;;;
lęk->ja cię nie chcę dołowac tylko uświadamiam ci jak teraz dziewczyny patrzą, zresztą faceci też szukają kasiastych lasek, większosc facetów których znam nie patrzą nawet na dziewczyny które nie mają własnej kasy, przykre to, ale co się na to poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lęk
ja nie patrzę na status materialny dziewczyny. Dla mnie taka postawa to zwykłe dziwkarstwo. Ale teraz dużo facetów-dziwek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 678uiyuj
Co prawda życie towarzyskie mam bardzo dobre, obecnie jestem z dziewczyną i mam o tyle dobrze że mieszkam w dużym domu dwurodzinnym, mam całe poddasze dla siebie gdzie urządziłem sobie mieszkanie. Kiedyś pracowałem na umowę ale to były krótkie okresy w wieku 19 lat pracowałem przez trzy miesiące w restauracji a w wieku 22 lat przez 7 miesięcy jako pracownik fizyczny i tyle. Od 22 roku nie widziałem żadnej umowy o pracę tylko na czarno robię bo nigdzie nie ma szans się załapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effcia;;;;
lęk->Ty nie patrzysz na status materialny, ale są tacy, którzy patrzą i to w większości, znam np chłopaka,który nie zwiąże się z dziewczyną bez pracy, uważa taką za istotę gorszą niż śmieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejsza lllol
Jak ja sie ciesze, ze rzucilam studia po trzech miesiacach... Na studiach spotkałam tylu głabow, ze pozostanie tam, uwlaczalo mojej inteligencji. effcia, ktora "otwarla" wlasny biznes jest tego najlepszym przykladem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lęk
effcia: spotykałem się z dwiema dziewczynami, które nie pracowały i więcej, nie zamierzały iść do pracy... Były bardzo fajne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość policjanttt....
ja tez załuję po co studia skoro od 5 lat szlifuję krawęznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lęk
najmadrzejsza: a to prawda, już w liceum byli inteligentniejsi. A języka wiele osób nie znało za grosz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki sam
Jej mam dokładnie tak samo jak wy. Też niby z zawodu nauczyciel, ale jeszcze nie dokończyłem. Bo nie mam pieniędzy na to :(. Zastanawiam się czasem co teraz zrobić mam. Też próbuje z własnym biznesem z kolegą, oraz z policją. Teraz to chce to skończyć dla samego papierka, bo już wydałem zbyt dużo na to. A później cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effcia;;;;
lęk->punkt widzenia zależy od faceta, każdy jest inny i każdemu trudno dogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×