Mam coraz wieksze potrzeby

i juz nie daje rady, calymi dniami mysle o seksie, mam faceta, ale z racji studiowania w roznych miastach widujemy sie w weekendy, a ja przez caly tydzien czuje sie jak niewyzyty nastolatek. Zawsze mialam spore potrzeby, ale dopiero przy obecnym wzrosly do tego stopnia (pewnie dlatego, ze jest swietnie w lozku). Co gorsza w lozku robilam juz wszystko a jestem jeszcze mloda wiec zastanawiam sie co bedzie w wieku lat np. 30, chyba trafie na odwyk od seksoholizmu. Da sie jakos nad tym wszystkim zapanowac??

Może zastosuj terapię szokową - uprawiaj seks od świtu do zmierzchu, przez cały weekend. Może wtedy Twój entuzjazm nieco oklapnie;)

Musialabym zaruchac chlopa na smierc, a poki co mysle ze zycie mu mile. Kurde...a moze sprobowac celibatu? To by byl istny szok ale ponoc nieuzywany organ zanika, wiec moze niespelnione potrzeby tez :D

na to ostatnie to bym nie liczyła

A co Tobie może zaniknąć?:)

To znajdz kogos blizej moze ;)

brahmin, to byla tylko analogia, potrzeby moze moga mi zaniknac :P profit, ale mnie perspektywa seksu z kims innym nie kreci.

co to znaczy, że w łóżku robiłaś już wszystko?

Jest takie ryzyko, że potrzeby zanikną:) Ale wtedy już całkowicie będziesz wyleczona z seksoholizmu:)

kurde,ze skrajnosci w skrajnosc, zastanawiam sie czy to kwestia wieku czy naprawde powinnam sie martwic. lęk, to znaczy ze orale, anale i polyki nie maja przede mna tajemnic, jesli mam byc dosadna

Raczej kwestia wieku. Seks 2 dni w tygodniu to dla młodej osoby zdecydowanie za mało:)

Skonczysz jako suka..gwarantuje ci.. Za jakis czas z kazdym pojdziesz, byle odreagowac. Wiem, bo mam w domu seksoholika.

Ja mam gorzej, bo seks uwielbiam, też wszytskiego próbowałam, ale nie mam stałego partnera...:(

nie wyrabiam: to jeszcze nie seks wszystko w seksie. Wiećej: może to dopiero pakiet podstawowy...

lęk, nie bede sie wywnetrzniac ze szczegolami, ale ogolem granice stanowia dla mnie dopiero hardkory typu koprofilia. Zuza, wspolczuje, ale czytaj ze zrozumieniem-nie kreci mnie perspektywa seksu z innymi niz moj aktualny.

a ile masz teraz lat?

21

a może kup sobie jakis konkretny wibrator???

moze i dobry pomysl :P ale masturbacja pomaga tylko na chwile.

to jesteś jeszcze bardzo młoda. Ja np. mam 27 lat i nie uważam, że próbowałem wszystkiego w seksie. I nawet nie chcę spróbować. Dla mnie liczy się bliskość, seks jest wtórny, a najbardziej lubię pozycję klasyczną...

ale wibratorka bedziesz miała zawszepod ręką i możesz zawsze sobie zrobic dobrze jak zachcesz a jak bedziesz za czesto chciała to chciał nie chciał cipka zacznie cie bolec i bedziesz musiała das se chwile przerwy

lęk, eksperymentowanie nie wyklucza bliskosci, nawet wiecej-ja jestem w stanie eksperymentowac tylko w polaczeniu z bliskoscia i zaufaniem. A pozycja klasyczna jest okej :) on odpowie, a skad wiesz,ze bedzie bolala, probowales?:D

wiem jak dziewczyna to zrobi ponad 3 albo 4 razy na dzien to cipeczka zaczyna bolec cięzko sie chodzi nawet

mnie jakoś nigdy eksperymentowanie nie pociągało. To znaczy kochamy się w różnych pozycjach, uprawiamy seks oralny i tyle. Żadne akcesoria czy gadżety nie są nam potrzebne.

a dobry wibratorek zastapi najlepszego kochanka i dobra technika no i najważniejsze żeby nie bym za krótki:)

lek, przebieranki sa super, polecam. Uwazam,ze aby seks przez dlugi czas byl satysfakcjonujacy trzeba go od czasu do czasu urozmaicic. on odpowie, wibrator nie zastapi bliskosci drugiej osoby, tych zamglonych oczu kiedy zbliza sie szczytowanie, cieplego ciala i splyconego oddechu, ahhh...rozmarzylam sie znow :/

Naprawdę robiłaś już wszystko w łóżku? To chyba nie możliwe, żeby się dało zrealizować wszystko w tak krótkim czasie albo i w ogóle...

A co jest w tym niemozliwego jesli lubisz seks, lubisz nowosci i masz z kim je wdrazac w zycie? To robienie "wszystkiego" to pewna przenosnia, bo nie wyborazam sobie jakiejs koprofilii czy pissingu, ale to juz sa wg mnie zboczenia...poza tym nie stawiam sobie barier. No dobra, trojkata nie bylo - nie lubie sie dzielic a na 1k+2m moj pewnie by nie przystal :P

nie wyrabiam: i za kogo się przebierasz?

ja nie mówie że wszystko zastapi wibrator tylko zaspokoi fizycznie twoja myszke a jak myszka byedzie zadowolona to i głowa bedzie spokojna bo wszystko idzie od cipki ona ma chec i wysyła znaki do mózgu