Ciaza w UK,a ubezpieczenie.

Witam. Sprawa ma sie tak. Moja narzeczona przyjechala do UK w zezlym miesiacu, gdzie nigdy jeszcze nie pracowala, wiec nie jest wiec objeta ubezpieczeniem. Teraz zaszla w ciaze i chcialbym wiedziec czy podlega ona pod jakies ubezpieczenie czy jak to teraz wyglada? Nie chodzi tu o te cale benefity czy tax credity,a o sama sprawe ubezpieczenia.

sobie może co najwyżej do Polski wracać

Jeżeli tam nie pracowała i nigdzie nie ma ubezpieczenia a jest zameldowana w Polsce to jako kobieta w ciąży jest ubezpieczona ustawowo w czasie ciąży, porodu i połogu.

nie bedzie musiala nic placic. rozumiem ze Ty pracujesz tak? poda Twoj insurance number i bedzie ok. a w miedzy czasie niech sobie wyrobi swoj NIN. kolezanka przyjechala do meza jak byla w 6 miesiacu ciazy i nic nie placila i jeszcze jaka dobra miala opieke po porodzie

tak, ja tutaj pracuje juz kilka dobrych lat i skladki sa odprowadzane. Moj NINo podac w momencie rejestracji w przychodni tak?

aha, co do samego NIN'u. jutro mamy umowione spotkanie w job centre w tej sprawie i teraz pytanie. czy wspominac im, ze kobieta jest w ciazy?

Żona a dziewczyna to co innego. Inaczej jest to traktowane. Ja tez będąc w Uk nie oplacajac składek w pl gdy tam jechałam to mogłam robic różne badania na ubezpieczenie męża. zawsze ubezpieczenie męża obejmuje również żonę i odwrotnie ale będąc tylko dziewczyna nie ma sie prawa do ubezpieczenia cudzego. Najlepiej gdzies zadzwonić i sie dokładnie dowiedzieć zeby nie bylo żadnych niespodzianek.

ale w UK jesli chlopak ma dziewczyne to jest ona brana za czlonka rodziny - WSZEDZIE. w kazdej instytucji i w kazdej sytuacji

Oficjalnie niby tak jeśli chodzi o benefity, rozliczenia itp. wiem ale nie jestem pewna jak to jest z ubezpieczeniem.

Możesz sie jutro zapytać jak idziecie załatwiać ten nin. Na,pewno beda wiedzieć

lepiej nie mówcie w job centre o ciąży,bo nie dadzą jej NIN,

Mogą sie dowiedzieć poprostu u lekarza