Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blur

8 kg w 4 TYGODNIE!

Polecane posty

@ kasia kasia a ile masz wzrostu i ile ważysz? @tylko się nie poddawaj.. oczywiście, że przyjmiemy! :) jak minął dzisiejszy dzień? jaka waga/wzrost i jaki cel w ciągu najbliższych 4 tygodni :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja! 6.00- grahanka z poledwica i pomidorem , kawa 10.15- salatka z tuńczykiem, kukurydza, groszkiem, papryka czerw i ananasem imakaronu troche 13.15- jabłko , grejfrut 17.30- kawalek lososia ( filet robiony w piekarniku , brokuł, fasolka szparagowa aaa i w miedzy czasie szklanka mleka sojowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, można się jeszcze dołączyć? Od jakiegoś tygodnia ograniczałam jedzenie, dzisiaj zaczęłam tak na poważnie ;) U mnie jest z czego zrzucać - 160cm/84kg było, jutro się zważę rano dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Cori_Cori jasne, że można! :) witamy na pokładzie pikerka bardzo zdrowe menu, też jutro pokombinuje z jakąś sałatką, dziś niestety z braku czasu, bardzo kiepskie menu. 1. 2 kanapki z pastą z łososia i szynką 2. jajecznica 3. cos ala sałatka, pomidorek ze kawałeczkiem schabu ile macie lat dziewczyny :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rocznik '89, a Wy? Nie napisałam, ile chce schudnąć. Do końca roku jak najwięcej, moje marzenie to właśnie 8 kg :D Od 1 stycznia też będę dietkować, w 2013 chciałabym schudnąć do wagi 55kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 88' :) ja też nie zamierzam poprzestać na tych 8 kg, to ma byc mocny start, całe zycie ważyłam 72-76 kg i jakoś mi to za szczególnie nie przeszkadzało, jestem "mocnej" budowy, wiec uznałam, ze to jest moja waga, bo mimo wszelkich prób i tysiąca róznych diet w takim przedziale się zawsze mieściłam. mój cel to 65 kg powiedzmy do lipca plan B - do końca 2013 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem typowo drobnokoścista i niska, przy aktualnej wadze wyglądam jak kulka z 4 kończynami ;) Ćwiczycie coś, czy tylko dietkujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od pazdziernika chodziłam na siłownie, w poniedziałek mam pewien zabieg i odpuszczam na miesiąc, od stycznia planuje wrócić ze zdwojoną siłą :) na siłowni nic nie schudłam (chodziłam od 3 do 5 dni na tydzień) złe odzywianie niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dietkujemy, ja na cwiczenia nie mam czasu i chyba motywacji, ale ta jest w fazie wzrostu.. :) skad jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś dzień 3, dzialamy dalej :) ja jestem ze wschodniej polski ;) a wy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja śląsk :) Zjadłam małego gołąbka i mam dość. Jednak żołądek mi się zmniejszył ;) Rano wypiłam czarną kawę a wieczorem sobie zjem trochę łososia wędzonego na zimno i to będzie tyle. Jak będę miała czas wieczorkiem to wskoczę na orbitreka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko się nie poddawaj...
hej. Ja też jestem 88:) dzisiaj było dość dobrze. rano banan potem 1 byłka grahamka z pomidorem (niestety warzywa jesienią nie są tak dobre jak latem) obiad udko z kurczaka plus marchewka z groszkiem. Chodzę na aerobik 2 razy w tygodniu, ale to nic nie zmienia bo potem jem jak...... być może z wami mi się uda w końcu wytrwać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) a u mnie bułka z szynką i zaraz zjem plaster wołowiny z pomidorkami tylko się nie poddawaj... a jak u ciebie wagowo/wymiarowo :)? i jaki cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Ja też marzę o minus 8 kg najlepiej w 4 tyg ale nie wiem czy to wykonalne. Zostało mi ostatnie 8-9 kg do zrzucenia i strasznie mi to się wlecze a chciałabym natychmiastowe efekty, niestety już cierpliwość mi się wykończyła i zależy mi żeby do świąt osiągnąć jak najwięcej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętniczku, powiem tylko WOOOOOW gratuluje !!!!! niestety ostatnie kilogramy są najgorsze, nie schodzi woda, co poźniej owocuje pięknym spadkiem na wadze, jednak nie poddawaj się i na pewno osiągniesz swój "cel nr 2" do świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6.00- salatka z wczoraj reszta, kawa 10.15- serek wiejski , pomidorki koktajlowe, pieczywko wasa 13.15- 1,5 grejfruta, jogurt 18.00- fasolka szparagowa, mleko sojowe :) i 9,5 godz chodzenia w robocie :) a jak u was? ja niestety mieszkam za granica, :(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zjadłam jeszcze banana, bo czytajac jadłospis którejś z dziewczyn narobiła mi się straszna ochota ;) co robisz, że musisz przez tyle godzin chodzić w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbieram zamowienia :) mam liste produktów i chodze i chodze i zbierem :) nie jest to meczoce a ciagle w ruchu. chociaz ile kcal spale jak tak chodze? to nie wiem.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodze juz tak prawie 2 miesiace ale przez nietrzymanie diety nic nie schudłam, jadłam i jadłam ale teraz w końcu czas powiedziec stop i zaczełam trzymac sie jasno norm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pikerka, ja bym kupiła na twoim miejscu krokomierz :D bardzo tani wydatek, a mysle, ze sprawdzil by sie genialnie :) nie martw sie, ja 2 miesiace chodzilam na silownie, po 3-5 dni w tygodniu i przez nietrzymanie diety, nie dosc ze nic nie schudlam to moze nawet przytylam :D nie ma to jak wmawiać sobie "a zjem, przeciez tyle spalilam dzis kalorii" :D :D :D a tymczasem ide spać, bo rano pobudka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spałam dziś 3 godziny :D i posiedze dziś pewnie znowu do rana.. eh było: bułka z pasztetem drobiowym będzie: pieczona pierś z kury + pieczone warzywa w ziołach sok pomarańczowy i morze wody może jeszcze jakiś redbull bez cukru, niestety kawy nie znosze, a obawiam się, że zasne ;) co z wami dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dobrze :) Dzisiaj się ważyłam, 82kg a jeszcze 4 dni temu złośliwie utrzymywało się 84. Wiem, że na razie będzie mi łatwo schudnąć, bo mam z czego. Pewnie gdzieś przy 65 mi waga stanie na dłużej. Właśnie układam plan ćwiczeń, trochę na nogi, trochę na brzuch i dużo ogólnych. Tak sobie teraz myślę, że ja to moje ciało marnuje, fajne proporcje nawet mam patrząc tak ogólnie... Tylko wszystko pod warstwą tłuszczu :/ Chociaż on mi się równo rozkłada, to nie mam tak bardzo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cori, też tak mam, dlatego tym razem, nie zamierzam odpuszczac na półmetku, od stycznia wracam na siłownie, albo do ćwiczen w domu, polecam ewe chodakowską, można się dobrze spocić :) i spalić dużo kalorii :D Pikerka, okres to nie wytłumaczenie, ja tez byłam przed okresem kiedy założyłam ten temat (wczoraj przyła @) tak można mówić co miesiąć, głowa do góry i koniec z szukaniem wymówek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro 1 grudnia, jak ten rok szybko zleciał, może ktoś chce do nas dołączyć :) nie odpuścimy do samego końca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo, co z wami? wczoraj było: 1. mały jogurt naturalny z bananem 2. kawałek piersi z kurczaka z pieczonym ziemniakiem 3. jabłko dziś dzień 6 czekamy na rozwój zdarzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×