Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a niby jest pieknie

Boje sie rodzic naturalnie z niby glupiego powodu i mysle o cesarce

Polecane posty

Gość a niby jest pieknie

Boje sie o pochwe- wiem, ze to plytkie i glupie, ale moja mama sama stwierdzila, ze potem nie jest juz to samo. Zapytalam tez kolezanki i potwierdzila to:( Zas reszta kolezanek twierdzi, ze nie ma roznicy. Boje sie, ze u mnie nie obejdzie sie bez zmian:( Tym bardziej, ze ostatnio maz kolegi opowiadal jak to ich kuzynka jakas popekala strasznie i nawet jej maz powiedzial, ze jest tragedia, a ona mysli ze nie jest tak zle. W dodatku boje sie niedotlenienia i w ogole tego wszytskiego. Napiszcie czy wy tez mialyscie takie obawy i jakie decyzje podjelyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
ja sie bałam wszystkiego w sn naszczęście mały się ułożył pośladkowo i niebyło mowy o niczym poza cc i nie żałuję choć też nie jest kolorowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację!!
To chyba logiczne, że jesli przez otwór wielkości pięciozłotówki przepchnie się coś wielkości arbuza to nie będzie juz z powrotem dziurki pięciozłotówki tylko co najwyżej jak piłka od tenisa. No a poza tym będzie blizna, która wygląda okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby jest pieknie
no wlasnie blizna, szeroka pochwa, moze nawet pekniecie odbytu:( To jest straszne po prostu. Chyba jednak zdecyduje sie na ta cesarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31-letnia kobieta Wroclaw
Jeśli dla swojego komfortu psychicznego cc jest Ci bardziej "bliższe" to powinnaś się o to postarać. Jednak obecnie bardzo często w szpitalu zmusza sie kobiety do porodu naturalnego nawet jeśli posiadają od swojego lekarza prowadzącego wskazanie do cc. Żona mojego znajomego w taki właśnie sposób straciła dziecko. Sama rodziłam sn ale nie uważam, żeby to była bezpieczniejsza forma porodu. A co do Twoich obaw to są jak najbardziej trafne nie jest już w 100% tak jak przed porodem nawet jeśli intensywnienie ćwiczy się mięśnie. A kochający mąż nigdy nie powie Ci prawdy dlatego tak wiele kobiet jest świecie przekonanych, że są wręcz ciaśniejsze no bo mąż tak twierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja obecnie jestem tydzień po drugiej cesarce. Pierwszy poród miałam wywoływany,jednak skurcze były tak częste,a rozwarcia nie było wcale, że zadecydowano o cesarce. Zachodząc w drugą ciążę bardzo chciałam urodzić naturalnie-może to dziwne, ale źle czuję się z myślą, że jestem kobietą-matką, a nie było i nie będzie mi dane doświadczyć bólu porodowego, który w pewnym stopniu jeszcze bardziej zbliża do dziecka. Rozejście spojenia,zbyt duże dziecko jak na poród naturalny po drugiej cesarce-i znowu decyzja o cc, tym razem planowanym. Nie życzę najgorszemu wrogowi bólu "po" i dochodzeniu do siebie w pierwszych dniach, do tego doszły mi zrosty na macicy i okropne bóle kręgosłupa, bo ruszyłam się podczas pierwszego wkłucia w kręgosłup przez anestezjologa. Decyzja należy do Ciebie, ale musisz pamiętać, że cesarka to nie jest tylko rozcięcie Ciebie i wyciągnięcie dziecka,to jednak operacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqua...vitae
bez przesady, kobiety od zawsze rodzą naturalnie :) i jakoś żyją :) ja byłam nacięta przy porodzie (czułam tylko lekkie uszczypnięcie), pozszywana byłam aż po cewkę moczową (obtarcia), ale po tygodniu już nic mi nie było :) to rany jak każde inne i się goją. A pochwa stała się nawet ciaśniejsza :] co więcej... pierwszy seks po porodzie był najbardziej niesamowity ever ;) A po cesarce ma się ranę przez wszystkie powłoki brzuszne, brzuch jest długo opuchnięty i kobieta nie wraca do siebie tak szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqua...vitae
31-letnia kobieta Wroclaw - ja czuję się ciaśniejsza, nie tylko "bo mąż mówi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31-letnia kobieta Wroclaw
Jasne połowa moich koleżanek też tak twierdzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam byc położną
I czego sie cieszysz. Po nacięciu jest blizna a blizna nie jest rozciągliwa więc masz wrażenie że jest ciaśniej a to bujda, pochwa nie jest juz elastyczna więc blizna nie pozwlala się rozszerzac piochwie. Nie wiem, czy ja chciałabym byc okaleczana dla takich wrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31-letnia kobieta Wroclaw
CC to jakby nie patrzeć zabieg znacznie bardziej inwazyjny. Wiec i czas rehabilitacji jest dłuższy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata współczuję Ci bólu po cc i dziwię się, że tak u Ciebie to było. Ja miałam cesarkę 08.11 a 10.12 już byłam w domu, jeszcze mnie bolało ale bez przesady - teraz już nie pamiętam, że miałam cesarkę, poważnie. Też miałam usuwane zrosty po pierwszej cesarce i łożysko we fragmentach a tydzien po już wszystko było super:) Także różnie rózni ludzie przechodzą, ja jestem bardzo szczęśliwa że miałam cesarki, trwało szybko,nie bolało,zagoiło się błyskawicznie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqua...vitae
sugerujecie, że cesarka jest zdrowsza i wyrządza mniej "złego" w organizmie? może jeszcze zależy od indywidualnych predyspozycji i lekarza, który zajmuje się kobietą po porodzie. Zresztą skoro ty masz inne doświadczenia, nie bież wszystkich pod swoją miarę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jakbym rodziła naturalnie stwierdziłabym, ze to nic takiego ale wolałam nie ryzykować i całe szczęście bo źle by ze mną było gdybym rodziła naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31-letnia kobieta Wroclaw
Nikt nic takiego nie sugeruje. Każda opcja porodu ma swoje plusy i minusy. Trzeba wiedzieć co jest dla Ciebie ważne. Mnie poprostu przeraża to co coraz częściej słyszę o tym, że kobiety są często zmuszane do pn jeśli nie jest to dobra dla nich czy dziecka. Czyżby nasza dziura budżetowa byłą aż tak ogromna, że już nawet na tym oszczędzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie pierwsza cesarka też przebiegła bezboleśnie-nie czułam kompletnie nic, teraz jednak takie jakby rozrywanie,szczególnie w lewym boku,jakby mi ktoś wnętrzności chciał wyciągnąć i na dobrą sprawę dopiero od wczoraj bezboleśnie mogę wstawać z łóżka i przewracać się na boki. aaa_wazka- jak to mialas usuwane zrosty? bo mi na wypisie lekarz napisal: "choroba zrostowa macicy z powlokami brzusznymi",nie wiem,co to znaczy na "nasze", a do lekarza wybieram sie na kontrole za 5 tygodni. zreszta slyszalam juz na sali,jak moj lekarz mowil do drugiego,ze zrosty straszne mi sie porobily,nie brzmi fajnie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqua...vitae
zgadzam się na pewno z tym, że jeśli istnieją wskazania do cesarki, to nie powinno się zwlekać. Sama słyszałam o takich przypadkach, że lekarz olał zaświadczenie o wskazaniu od okulisty np. :? Wiem, że niektóre kobiety mają też psychiczną blokadę przed sn... Ale tak naprawdę nie znam kobiety, która urodziła naturalnie i nie bała się tego ani trochę. Może jeszcze autorko oswoisz temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też miałam zrosty usuwane.tak mi lekarz mówił. Na wypisie mam; "po wycięciu starej blizny cięciem poprzecznym..."więc o zrostach nie napisali ale były. Kurde nie wiem czemu Cię tak boli...ja już w ogóle nie czuję blizny. Jak wyszłam ze szpitala jeszcze bolało to miałam super czopki ( ale wyszłam po 2 dniach) Diclofenac - może poproś lekarza o takie. Ja to chciałam już za tydzień na basen iść ale podobno jeszcze się nie powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiegaana-ja
Ja też nie chciałam rodzić sn, dla mnie w grę wchodziło tylko cc. Moim zdaniem o wiele bezpieczniejsze. Moją decyzję wzmocnił fakt, iż mam dwie koleżanki, których dzieci poprzez powikłania przy porodzie sn są niestety upośledzone :( To jest jakiś dramat, i dla matki i dla dziecka. Napatrzyłam się na ich ból i żal... dzieci były do samego końca zdrowe... :( Może i nic by się nie stało...... ale miałam cc. Czułam się super, bezpiecznie, maluszek zdrowy i wspaniały. Opieka bardzo dobra i tak naprawdę ból żaden. Rana tylko trochę rwie, ale nie boli. Po powrocie do domu w 4 dobie wszystko sama robiłam, nikt by nie powiedział że miałam cc. Psychicznie i fizycznie czułam się bardzo dobrze. Ja słowa złego o cc nie powiem. A co do pochwy po porodzie... ja uważam, że to facet anonimowo powie prawdę. Żaden normalny facet, nie powie swojej kobiecie że po urodzeniu jest gorzej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajkomlatja
zabiegaana-ja tak...bo szrama na brzuchu jest seksy :/ Poczytaj sobie opublikacje nt. negatywnego wpłływu cc na dziecko...(włącznie ze zmianą dna) i nie wysmiewaj, nie pytaj, bo nie przytczę szczegółów - sprawdź sobie w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mamma
Panie chcące karmić naturalnie piersią powinny jeszcze wziąć pod uwagę, że trudniej jest rozkręcić laktację po cesarce. No i brak możliwości kontaktu skóra do skóry z dzieckiem po cesarce, nie mówiąc już o tym, że dużo poźniej jesteśmy się w stanie dzieckiem zajmować samodzielnie (po cesarce się leży, przez pierwszą dobę na morfinie). Trzeba się zastanowic, co jest dla nas najważniejsze. I pod tym kątem dokonać wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi dziecko po wyjęciu położyli na klatce piersiowej na chwilę. A pierwszą dobę spędziłam na sali pooperacyjnej RAZEM Z DZIECKIEM,mężem i położną,która nam pomagała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiegaana-ja
jajkomlatja - z całym szacunkiem, Ty chyba nie widziałaś blizny po cc... jest to ledwo widoczna cieniutka kreseczna tuż nad wzgórkiem łonowym. Jets ona niewidoczna nawet w skąpych majtkach. Szramę na brzychu możesz miec po plastyce brzucha ewentualnie. Ja przed podjęciem decyzji przeczytałam chyba wszystkie za i przeciw - JA wybrałam cc. Każdy ma swoje zdanie. mia mamma - ja karmiłam gdzieś od drugiej doby do 10 miesiąca (dłużej nie chciałam). Laktację bardzo pomógł mi rozkręcić laktator.Nie miałam żadnych problemów i częste nawały pokarmu. dzieckiem zajmowałam się samodzielnie! Tylko na początku położne go przewijały, a potem ja sama wszystko robiłam. Po cc leżysz 12 godzin, ŻADNEJ MOFRFINY nie dostałam!!!. Mnie poinformowano, że jesli będzie boleć mam prosić o paracetamol. Po 12 godz wstałam i poszłam pod prysznic i to już było z górki. Dziecko było cały czas przy mnie i się nim zajmowałam. Ja własnie bardzo dokładnie zastanowiłam się, co będzie dla Nas najlepsze i dokonałam wyboru. I nie rozumiem ataku, postanowiłam odpowiedziec autorce, własnie dlatego że miałam dobre przeżycia i z dzieckiem i ze mną było wszystko bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiegaana-ja
jajkomlatja - z całym szacunkiem, Ty chyba nie widziałaś blizny po cc... jest to ledwo widoczna cieniutka kreseczna tuż nad wzgórkiem łonowym. Jets ona niewidoczna nawet w skąpych majtkach. Szramę na brzychu możesz miec po plastyce brzucha ewentualnie. Ja przed podjęciem decyzji przeczytałam chyba wszystkie za i przeciw - JA wybrałam cc. Każdy ma swoje zdanie. mia mamma - ja karmiłam gdzieś od drugiej doby do 10 miesiąca (dłużej nie chciałam). Laktację bardzo pomógł mi rozkręcić laktator.Nie miałam żadnych problemów i częste nawały pokarmu. dzieckiem zajmowałam się samodzielnie! Tylko na początku położne go przewijały, a potem ja sama wszystko robiłam. Po cc leżysz 12 godzin, ŻADNEJ MOFRFINY nie dostałam!!!. Mnie poinformowano, że jesli będzie boleć mam prosić o paracetamol. Po 12 godz wstałam i poszłam pod prysznic i to już było z górki. Dziecko było cały czas przy mnie i się nim zajmowałam. Ja własnie bardzo dokładnie zastanowiłam się, co będzie dla Nas najlepsze i dokonałam wyboru. I nie rozumiem ataku, postanowiłam odpowiedziec autorce, własnie dlatego że miałam dobre przeżycia i z dzieckiem i ze mną było wszystko bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALTAMINKA
AUTORKO !!! Nie bój się i nie słuchaj strasznych opowieści. Wystarczy, że przed porodem (nawet na krótko) i przede wszystkim później, gdy już dojdziesz do siebie, będziesz ćwiczyć mieśnie kegla. To w zupełności wystarcza, ale dziewczyny o tym zapominają, nie chce im sie. To są proste ćwiczenia, które możesz wykonywać nawet podczas gotowania obiadu, oglądania filmu czy zasypiania :) Niekontrolowane pękniecia 2 czy 3 stopnia zdarzają się bardzo rzadko i zazwyczaj tylko wtedy, gdy nie zastosuje się naciecia krocza, które łatwo się później goi. A poród naturalny to jedna z najpiękniejszych chwil, jakie może przeżyć kobieta, nie ma co słuchać straszenia i opowieści rodem z horroru. Zwłaszcza, ż eludzie mają tendencje do wyolbrzymiania. Jeżeli nie zapomnisz o ćwiczeniach mięśni kegla, nie masz się czym martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuu76i76i768i678
Czytają te komentarze utwierdzam się w przekonaniu, że kobiety sie teraz strasznie wygodne i skoncentrowane na sobie zrobiły. Poród naturalny jest piękny, pomimo bólu (zresztą można wziąc znieczulenie), a nasze narządy są mega rozciągliwe, przystosowane do tej roli i z całą pewnością wracają do poprzedniego rozmiaru. Trzeba tylko ćwiczyć mięśnie kegla, to wystarcza. Aby mieć kontrolę nad pęknięciem, wystarczy pozowlić sie naciąć. Naciecie przyspiesza także poród i pozwala uniknąc niedotlenienia dziecka, gdyby zbyt długo przechodizło przez kanał rodny. CC, chociaż czasem naprawdę nie ma wyjścia i trzeba ją zastosować, to wybierana ze strachu wcale nie jest takim świetnym pomysłem. Dla dziecka taki szok, gdy po prostu jest wyjmowane z brzucha i w jednej chwili znajduje sie w innym środkowisku nie jest dobry. Kontakt skóra do skóry już nie trwa tak długo, a i pierwsze karmienie natychmiast po porodzie także jest bardzo ważne. Po cc bardzo długo dochodzi się do siebie. Każdy robi jak uważa, ale moim zdaniem wybieranie cc dla własnej wygody jest nie tylko sprzeczne z naturą, ale śmieszne. Same królewny sie znalażły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina byłaPawła
cesarka lepsza niż cipka wiadro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×