Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kubil234

Brak szacunku i mobing w pracy

Polecane posty

Gość kubil234

Witam wszystkie żony policjantów Chciałam poruszyć temat pracy naszych mężów. Mam od 17 lat wspaniałego męża, który z dnia na dzień robi się wrakiem człowieka, dzięki swojej pracy. Po długiej obserwacji i styczności z jego przełożonymi uważam, że w dużej mierze to oni przyczyniają się do tego, że nasi mężowie są nerwowi. Szkoda, że telewizja i prasa nie zajmie się tym co tam w murach się dzieje. Mam czasami ochotę napisać ciekawy artykuł na ten temat i puścić w świat, a wiem naprawdę dużo. Nie chcę szkodzić mężowi, ale on sam sobie szkodzi tym milczeniem. Z drugiej strony co on może!! Myślałam kiedyś o założeniu Związku Zawodowego Żon Policjantów w obronie naszych mężów, którzy nie mogą nic, ani strajkować, ani wygłaszać swoich postulatach - ale my możemy. Jeśli któraś z was ma takie same spojrzenia to podzielcie się na forum. Pozdrawiam kubil234

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja znajoma została pobita na policjanta na służbie, podczas interwencji gdzie w lokalu pobiły sie jakieś gnoje. Została pobita i trafiła do szpitala. Wniosła sprawe przeciwko panom, ale przegrała i dostała wyrok za pobicie(!!!) policjanta. Nie jest mi szkoda policji. Kasjera mi szkoda, strazaka mi szkoda. Ale nie policjanta. Zawsze moze zmienic prace poza tym. Czy jest jakis zwiazek żon wspierajacy sklepikarzy?.. albo lekarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczyło obejrzeć słynny filmik z ubiegłego roku z "marszu niepodległości". jak policjant po cywilnemu podbiegł do gościa od tyłu, skopał go, gazem w oczy go potraktował a wszystko przy biernej postawie jego umundurowanych kolegów. następnie ten gość został skazany na 3 miesiące więzienia za "naruszenie nietykalności funkcjonariusza" a prokuratura wniosła do sądu aby postępowanie o "przekroczenie uprawnień" wobec policjanta umorzyć bo był "zestresowany" marszem. i wszystko to w sytuacji gdy został nagrany film na którym widać jak ewidentnie policjant dobiega do idącego gościa i go masakruje. to co w sytuacji gdy takiego twardego dowodu nie ma? policja to banda skurwieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×