Co byście pomyślały o facecie który dorobił się milionów i jest prawikiem?

Czy też miałybyście do niego zero szacunku?

to niemożliwe

widocznie pieniądze są ważniejsze od głupich bab.

pomyślałabym, że nie jest zepsutym facetem i nie jest roznosicielem chorób.

aha... i jeszcze pomyślałabym, że pewnie jakaś dziewczyna go kiedyś zraniła, może ośmieszyła, albo może zbyt duża presja otoczenia, przez co im dłużej był prawiczkiem, tym trudniej było mu przełamać strach do kobiet, że on taki wielki pan a nie wie co do czego. Miałabym też do niego radę, by nie afiszował się ze swoim bogactwem i sobie poszukał skromnej dziewczyny, która nie poleci wyłącznie na jego kasę.

Tzn Prawnikiem czy Prawikiem? hehhehe