Opinie o pracy Call center Orange

Jakie są zarobki? Pracuje ktoś?

od ilosci pacjetów wyleczonych ze złudzeń.

w bydgoszczy? Jesli tak to wspolczuje :o

strrasznie namolni..konczy mi sie umowa w lutym a oni juz agituja..jednego dnia mialam 10 rozmow..nieodebranych i tak od czwartku bodajze...w sobote moj facet odebral i powiedzial ze nie jestem zainteresowana..to w poniedziale byly tylo 3 tel..dzis juz ani jednego

Nie pytam o opinie tylko tych co tam pracują lub wiedzą ile się zarabia

wstydziłbym się pracować w telemarketingu, to jak wciskanie ulotek

a odpowiedzi mi na pytanie, czy takie wciskanie i naciąganie jest społecznie potrzebne? nie ma innych metod na rozreklamowanie produktu?

*odpowiedz

''a odpowiedzi mi na pytanie, czy takie wciskanie i naciąganie jest społecznie potrzebne? nie ma innych metod na rozreklamowanie produktu?'' o jakim ty naciąganiu mówisz>?korzystasz z usług firmy orange,konczy ci się umowa,proponuje nowe warunki --podoba się bierzesz nie ,to spier***** zarobki? zalezy jaka lokalizacja ,im wiecej godzin pracy tym większe zarobki ---na cały etat mozesz wyciągnąć około 3 tys ,w salonach mniej płacą

Zelislaw - dlaczego uwazasz ze call center to tylko telemarketing? ja pracowalam w call center ale to wcale nie byl telemarketing

mhm taaaak, już widzę to "korzystasz z usług firmy orange,konczy ci się umowa,proponuje nowe warunki --podoba się bierzesz nie ,to spier****". Do mnie też wydzwaniają z mojej sieci i NIE MA czegoś takkiego, że odmawiam i mam z głowy, bo nie dość, że próbują mnie przekonywać jaka to super oferta i jaka wyjątkowa i jaką głupotą jest tego nie brać, to jeszcze bezczelnie potrafią wydzwaniać kilka razy dziennie!

A jak będę niemiły i się rozłączę to zaraz mam kolejny telefon od natręta.

to powiedz ze nie interesuje cię nowa opcja,nie masz gęby?

A po co pytasz ?chcesz tam pracowac ?

Zelislaw - dlaczego uwazasz ze call center to tylko telemarketing? ja pracowalam w call center ale to wcale nie byl telemarketing a co to było?TELEFONICZNA OBSŁUGA KLIENTA? dzwoniłaś do klientów?czy oni do ciebie?:)

oni do mnie

to pewnie pracowałaś w jakimś banku:)

nie w banku. i wcale nie miałam jakiegoś zlecenia tylko normalną umowę o pracę, etat, 8h 5 razy w tygodniu, a nie jakieś zlecenie gdzie wysiadywałam całym dniami, nocami, w weekendy i święta

no wlasnie mnie to zastanawia, bo nie dosc ze malo kto bierze, to jeszcze strasznie duzo reklamacji z takich akcji bylo. bez sensu, a wtedy firma w oczach klienta robi sie naciagacka

to jakich kiepski bank, do mnie z mojego dzwonili na początku chyba ze 2 razy czy 3, powiedziałam, że bardzo dziękuję, ale jeśli będę potrzebowała to będę wiedziała gdzie się zgłosić, i już więcej nie dzwonili

ja wlasnie szukam nowej pracy, w sumie taki back office by mi pasował, nawet jesli tez jest zapierdol

z banków są na ogół kulturalni i nie są betonowo odporni na odmowy ;) ale większość dzwoni z sieci kom., a oni...szkoda pisać :o

Żelisław - błąd. z sieci kom. dzwoni mało kto, to zazywczaj są firmy zewnętrzne.

bo konsultanci bezpośrednio pod firmą mają pewne normy jakości, które są dośc wyśrubowane, a takie zewnętrzne call center to wciskają pierdoły i okłamują klientów byle mieć umowę bo mają kasę za każdą umowę.

bez sensu, takie zdublowane bazy, u nas na to jednak patrzylli, żeby się bazy nie dublowały, chociaż czasami się zdarzały kwiatki

dlatego nie chcę pracować w sprzedaży. bo sama nienawidzę jak mi ktoś coś wciska, na reklamy jestem praktycznie nieczuła, i w sumie chyba coraz więcej ludzi, więc kampanie i metody są coraz bardziej agresywne

a pracujesz teraz w back office jakiejś firmy?

eh, a nie szukają kogoś do Ciebie? szukam pracy :(

warunki są ciężkie, wiem, pracowałam.. zanim zaczzęłam pracę w Orange znalazłam te opinie http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,15184 nie uwierzyłam no i po 2 miesiącach sama zrezygnowałam..

pracuję od 2 lat na call center w Wałbrzychu. TRAGEDIA. Obsługuje stacjon. usługi dla firm,. koszmar, z każdej strony presja, Kl krzyczą (też są rozbestwieni) firma pozwoliła na poniżanie nas. Jest burdel wg Klientów, ale jak popracujesz dłużej to zobaczysz burdel niemalże we wszystkim, śmieją się z tego co się w Orange dzieje nawet szkoleniowcy. Przykro mówić . Zarobki duże niższe niż najniższa krajowa , chyba że masz soprzedaż i dobrze se z tym radzisz to coś jeszcze wpadnie (ale nie na konto, żebyć nie miał za dużo zarobków. Właśnie siedzę w pracy i marzę o tym, żeby wyjść. Za dużo by tego opisywać, widziałam wiele....... Jak możesz iść gdzie indziej, to nie wartow Orange. Jedynie co Orange daje na plus jako praca to dobre doświadczenie, nie tylkko zawodowe, życiowe, szybko sie nauczyłam nie kłaśc uszu po sobie jak któs mnie próbuje "zgnieść"