Ona mi odbiła narzeczonego- co robić?

Dziś ani ona nie była w pracy, ani on. Ciekawe dlaczego.

ciekawe...może ze wstydu?

Nie mam pojęcia żadnego. Nigdy tak nie było, żeby oboje nie przyszli do pracy.

A czy to ważne czemu ich nie ma? On za parę lat się znudzi starą babą bo uroda przeminie nie czarujmy się a u niej stanie się to zapewne już szybko, zresztą oboje widać lubią na boki zagrywać więc rozleci się ten romansik prędzej czy później.

Przeczytalam i stwierdzam ze albo to jest prowo albo autorka jest niezbyt normalna. Temat zaczal sie w listopadzie zeszlego roku a jest kwiecien. I Ty autorko niby z nim zerwalas a dalej wiesz co u niego? i niby on Cie nie obchodzi ale podniecasz sie tym co robi. Bez sensu

Gbybyś to ty miała prawie brać z kimś slub i wyszła by taka historia, to pewnie też nie byłoby ci łatwo wszystko zapomnieć jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Święte słowa Karolla ;) łatwiej kogoś oceniać cwaniakować gorzej znależc sie w podobnej lub takiej samej sytuacji no, ale... bogaty nie zrozumi biednego, syty głodnego, szczęsliwy skrzywdzonego itp itd.

autorka. Jak tam sytuacja, napisz co się dzieje?

U mnie bez zmian, zajęłam sie studiami i staram się normalnie funkcjonować.

Wiem, że ona się wyprowadziła do siostry. Staram się zapomnieć o tej porażce życiowej.

Jego matka dziś mnie spotkała w mieście. Powiedziałam dzień dobry, a ona nic tylko patrzyła na mnie jak na mordercę. Więcej jej nie powiem dzień dobry, ani nic. Zdenerwowała mnie swoim zachowaniem. Może synek nagadał jej jakiś bzdur, że to ja jestem winna rozpadu tego związku.

Każda matka będzie bronić swojego syna nie ważne co by zrobił tak było jest i będzie takze nie masz sie co denerwować i niepotrzebnie wkurzac a możliwe, ze dodał coś od siebie mamusia uwierzyła i wyszłaś na ta najgorszą?! nie wracaj do przeszłości myśl o tym co będzie a nie o tym co już było i sie skończyło ;)

Dziś dostałam kartkę od anonimowego wielbiciela. Nie wiem, czy to nie jest sprawka ex, bo pismo bardzo podobne.

Nic nie mów o tym, że się nad tym zastanawiasz, kto, co i jak, ani koleżaneczkom, ani innym znajomym, oficjalnie "olej to", bo jak będziesz "rozkminiać" to ten ktoś się o tym dowie. Ale co było w tym anonimowym anonimie?

Zawszę cię kochałem, kocham i kochać będę. jesteś moja najpiękniejsza istotka na świecie. każdy dzień bez ciebie to dzień stracony. Słodko całuje cię moja miłości- to treść tego anonimu.

Myślę, że to od niego. Chce wrocić do ciebie.

To Twój były - to jego słowa na 120% :) słowa słowami liczą się czyny!!!!!!!!trudno odbudować zaufanie do kogoś kto skrzywdził i żyć ze świadomością, ze taka sytuacja może sie kiedyś powtórzyc?!

Potraktowałam ten anonim jako żart i wyrzuciłam do kosza.

póki co nie odbiła, walcz

"póki co nie odbiła, walcz..." nie rozumie tej wypowiedzi ;/ kto ma walczyć Karolla??????hehehee dobre ;) ona ma o niego walczyć :) prima aprilis juz dawno był no ale niech sie autorka wypowie to tylko moje zdanie na temat dodanego wyzej komentarza :)

Nie zamierzam walczyć o miłość, ktorej już nie ma. On oszukuje i zdradza, a ja mam o niego walczyć? to tak jakby walczyć o smeci, a nie o wartościowe przedmioty. Jestem zadowolona, że juz z nim nie jestem i że szydło wyszło z worka teraz, a nie po ślubie.

Tak trzymać!!! nie warto ryzykować zycia w tak młodym wieku dla kogoś takiego! nie masz przecież noża na gardle w ciąży nie jesteś, nie masz 30-40lat zeby desperacko wychodzić za mąz zeby tylko nie zostać starą panną :)

Tak trzymać!!! nie warto ryzykować zycia w tak młodym wieku dla kogoś takiego! nie masz przecież noża na gardle w ciąży nie jesteś, nie masz 30-40lat zeby desperacko wychodzić za mąz zeby tylko nie zostać starą panną :)

Dziś przyszedł do mojej mamy z jakimiś dokumentami z firmy i pytał o mnie. mama powiedziała, że wyjechałam ze znajomymi w góry. To nieprawda, teraz nie mogę się ruszyć nigdzie, żeby go przypadkiem nie spotkać.

widzę, że całe twoje życie dalej kręci się wokół niego!!!

Nie kręci się wokół niego, chcę zapomnieć jak najszybciej. dzis widziałam go z inną w samochodzie. Nie wiem, czy kolezaneczka z pracy go rzuciła, czy zabawia się na wiele frontów.

może ma już nową koleżankę.

Niech ma nawet 10 koleżanek, ale z serca ciężko wykasować.

Ktoś do mnie dzwoni z zastrzeżonego numeru kilka razy dziennie i się nie odzywa.

to nie odbieraj :)