Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motylcio

Suknia ślubna z "opadającymi ramionami" - czy da się w tym całą noc...?

Polecane posty

Gość motylcio

Dziewczyny! Doradźcie, podpowiedzcie, może któraś z Was ma jakieś wieści na ten temat ze swojego ślubu, czy też z przemyśleń koleżanek... Zastanawiam się nad sukienką z opadającymi ramionami, niech za przykład posłuży to zdjęcie, żeby zobrazować sprawę: http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,Margarett,Arancia,Amesso,item,3013.html Jak myślicie, da się w tym tańczyć? Jest wygodne? Nie krępuje ruchów? Czy łatwo dopasować biustonosz etc? No generalnie - piszcie wszystko, co wiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiizzzi
moim zdniem ramiączka od stanika bd psuły cały efekt,nawe te silikonowe "niewidoczne' a czy wygodna- raczej tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylcio
Właśnie z tego względu wydaje mi się, że trzeba by się zaopatrzyć w jakąś bardotkę bezramiączkową, żeby nic nigdzie nie gawędziło. Ale tu problem wygody się jakby podwaja, bo jak wszystko spadnie to klękajcie narody! :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżoannnnnna
Piękna suknia, jeśli będzie dobrze dobrana nie będzie problemu, że spadnie, niektóre suknie mają pod spodem szeroki pas który trzyma całą suknie. jest to bardzo wygodne i naprawdę fajnie trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllato
Biustonosz dopasować bardzo łatwo, bo wystarczy kupić "strapless" (stanik z odpinanymi ramiączkami). A sukienkę na wszelki wypadek można lekko do tego stanika przyszyć i wszystko się będzie trzymać na mur beton :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylcio
Serdeczne dzięki za odpowiedzi. W sumie nawet jeszcze nie mierzyłam takiej sukni, mam ją tylko w zamyśle (do września jeszcze trochę czasu pozostało, więc mogę jeszcze kręcić nosem :D ), dlatego też opieram się na wrażeniu, że może być niewygodnie. I jestem ciekawa, czy jakaś Panna Młoda czuła się w takich ramionkach komfortowo. Ale rzeczywiście to pewnie kwestia dopasowania, a skoro chcę suknię szyć na wymiar, nic nie powinno opadać ponad normę ;) Może jeszcze jakieś głosy z praktyki ślubnej...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jkaoś nie jestem przekonana co do tej sukienki, ale ogólnie materiał bardzo ładny ale te ramiączka chyba nie wygodne, a w takim dniu raczej nic nie powinno przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylcio
Ta sukienka to tylko model przykładowy, tak naprawdę chcę zrobić zmianę ramiączek z Agnes 10252 http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,Agnes,10252,Silver-Collection,item,631.html na takie właśnie opadające. Ale wyobrażam sobie je nie jako opadające w rzeczywistości, tylko dopasowane do ciała, trzymające się go ściśle. Sęk w tym, że mój Narzeczony kocha moje ramiona i jeśli tylko mogłabym je odsłonić w tym naszym dniu, to wiem, że byłby przeszczęśliwy ;) A nie chcę wyeliminować ramion w ogóle, bo mam takie poczucie, że wycina się tym sporą część elegancji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×