Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noicozrobic

Ech, żona to kłoda, zalamka

Polecane posty

Gość blurp
ja pierdziu wiesz co?? ja mowie tylko o tym, ze ludzie nie umiecie ze soba rozmawiac i o niczym wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicozrobic
no ludzie, jakbym brał za żonę kobietę do dymania, że się wyrażę, to bym wolał chodzić na dziwki, bo te spełnią każdą moją fanaberię, a to jest KOBIETA, i na dodatek wspaniała. Długo brała tabletki, teraz od ok roku plastryi nie wiem czy to przez antykoncepcje spadlo jej libido czy to z wiekiem idzie? Kurcze, jeszcze przeciez mlodziutka jest, 28 lat. Czlowiek pomaga sprzatac, na zakupy chodzic, z gotowaniem mniej ale tego akurat nie lubie, zawsze ma wsparcie we mnie, ze mna jezdzi na zakupy dla siebie a nie z kolezankami. Poza tym jest wszystko cacy. Duzo rozmawiamy, przytulamy, ale ten cholerny sex nie daje mi spokoju. Mozecie miec cala mordke cacy ale ten jeden syfek na czubku nosa czasami taaaak przeszkadza ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci ,ze ja stwiam na spadek libido przez hormony. Tabletki i plastry , sam masz odpowiedz. Ja biore tabletki juz 17 lat i kiedys tez bralam plastry. Bylo zawsze ok , ale od okolo 3 miesiecy mam zero libido , rozumiesz zero, a ostatnie 3 lata bylo maksymalne czyli codziennie albo co drugi dzien mialam ochote. Za 4 dni koncze tabletki i wiecej ich juz nie dotkne. Porozmawiaj z zona i absolutnie jej o nic nie obwiniaj. Przytul i porozmawiaj w kierunku obawy o jej stan, czyli ze martwisz sie , ze nie tylko jej chec spadala , ale moze i tez miec jakas depresje. I niech przestanie brac te plastry. Po ok 2-3 miesiacach wroci do normy. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blek
umoczyles na calego ona ma tego swojefo meza od wozenia na zakupy milych kolejnych 40 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antykoncepcja masakrycznie obniza libido u wielu kobiet niestety... A jesli to nie to, to cos nie tak w waszym zwiazku i powinniscie porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ompalompa
Porządny z Ciebie facet - nie oglądasz porno, nie zdradzasz. Wytrwaj w tym. Bardzo chciałabym tak fantastycznego męża, marze o tym... Z żoną pogadaj otwarcie co jest nie tak - może powie otwarcie co jest barierą. Zapytaj się może co zmienić, lub dowiedz się podstępem w czym leży problem. Może ma głębsze podłoże. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blek
spiralka tez??? jakos nie zauwazylem choc prezerwatywyowszem znam mnostwo kobiet ktore wkurwia to tak samo jak mnie a wracajac do tematu Moja wina, ze antykoncepcja hormonalna jest jaka jest?? do kogo pretensje, ze akurat w Twoim wypadku dzial to tak a nie inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blek
ompaloma daj spokoj im sie tylko wydawalo, ze sie kochaja i chca byc razm osiem lat i geby nie otworzyc?? no faktycznie zwiazek zdrowy jak sto piecdziesiat normalnie wzorowa rodzina znudfzilo sie i jej i jemu tylko jak sie rozstac, bo kredyt na mieszkanie, bo co powie rodzina, bo moze dzieci bo bank, bo .... itd itd i tak sie beda bujac jeszcze kolejne nascie, az sie znienawidza i przestana sie do siebie w ogole odzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenność w Seattle
tak my kobiety potrzebujemy więzi emocjonalnej ale tej erotycznej otoczki też zastanawia mnie jedno panowie : jeżeli była chemia taka że :) czy nagle mogło się wypalić... dlaczego On nie czuje potrzeby być ze mną...stresy i brak czasu ok ale jak długo ? wiem po prostu mnie już nie chce tylko jak mam zapomieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicozrobic
blek co Ty gadasz za bzdury, dogadujemy sie bez problemu, kochamy sie i szanujemy, poza tym widze jak ona jest za mna, jaka jest opiekuncza, staranna i czula, a mieszkanie kupione za gotowke wypracowane wspolnymi silami, wiec jakie kredyty, ech. Nie patrz przez swoj pryzmat. Gdzie napisalem, ze sie nie odzywam, czy nie rozmawiamy. Ja jestem ze zwiazku zadowolony, bo nic poza tym mi nie brakuje i nie myslalem, ze kiedys to sie w mej psychice tak sie to uwypulki i zacznie 'przeszkadzac'. Z tego co widze, ze czasami wejsc na takie forum jak to to tez trzeba miec nerwy, jak inne panny wypisuja o kochaniu sie codziennie i we wszystkie dziury to mozna popasc w demotywacje, a normalne osoby jak ompalompa czy arpad17 ledwo co sie przebijaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blek
taaaa oczywiscie, ze sie bardzo kochacie i zycze Wam jak najlepiej tylko moze zamiast sie puszyc, ze hestes az taki zaradny, ze chata nie na kredyt tylko zarobiles, to moze popatrz co sie dzieje wokol ciebie? i na swoja zone?? ja rozumiem, ze masz inne sprawy na glowie ale kurwa mac czlowieku miej jak najwiecej kasy ale zycia za to nie kupisz pozdrawiam i juz sie nie wpierdalalm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość34rr
a myjesz się chociaż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elazag
Panowie.. Szkoda Waszego życia na takie "damy".. 14 lat byłem z taką kobietą. Przez pewien czas myslalem, ze jest ok.. ale po paru latach zrozumiałem, że my nie uprawiamy seksu tylko to jest akt łaski ze strony żony.. leży na plecach rozklada nogi, żadnej aktywności, ruchu, zmiany, odgłosu.. nic. Cała inicjatywa po mojej stronie. Żona NIGDY nie zainicjowała seksu, kontaktu fizycznego. Przy próbach rozmowy zawsze mówiła - ja taka nie jestem. Przez lata żyłem w głębokiej frustrachi, ponieważ kochałem żonę, byładla mnie atrakcyjna i chciałem się z nią kochać. Myślalem, że jestem marnym kochankiem. Całe szczęście inne kobiety wyprowadzily mnie z tego błednego przekonania. Wyprowadziłem się i żyję spokojnie. Teraz to nie ja staram się o seks i to jest piękne. Po tylu latach po raz pierwszy czuję się mężczyzną o którego zabiegają kobiety.. szkoda Waszego zdrowia psychicznego Panowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie ma dzieci, to uciekaj jak najszybciej. Wszystko na pół i każdy w swoją stronę, tak będzie lepiej, mówię.z.doswiadczenia. Ja przegapiłem ten moment i teraz dwójka dzieci i seks z żoną raz na 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan

Dobre raz na dwa tygodnie dziś obchodze rocznice ostatni rac kochałem sie w lutym tego roku a dzis mam rocznice przedostatniego razu raz w roku to masakra jestem nie szczesliwie zakochany - a co chwile slysze że mam kochanke Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśś

Rozmowa przede wszystkim. Musisz z nią szczerze porozmawiać i wydusić z siebie co ci leży na sercu. A żona powinna ci powiedzieć dlaczego zachowuje się tak a nie inaczej. Może to ona ma jakiś problem o którym ci nie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan

Tylko jej sie tak odmieniło po operacji nóg chciała by wydawać na szmatki więcej niż zarabia a 18 mi powie ona niema na jedzenie w 5 dni wypłate swoją straci na szmatki nie gada ze mna z tesciowa swoja mama z nikim wszyscy sie mylą ona ma tylko racje - do specjalisty też nie chce iść i....... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on.

Cienie nie ma po 11 godzin w domu, a ją Roman spod 14tki posuwa, ot cała tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 godziny temu, Gość on. napisał:

Cienie nie ma po 11 godzin w domu, a ją Roman spod 14tki posuwa, ot cała tajemnica.

Ile  par tak ma... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×