pomozcie mi sie przelamac!!!!!

nie potrafie zagadac do dziewczyny, nie wiem jak podejsc na luzie i zaczac cokolwiek. prosze powiedzcie mi co zrobic zeby znalezc milosc. jestem strasznie samotny i mam pottzebe miec kogos do troszczenia sie o ta osobe i kochania ale nie wiem jak znalezc taka osobe. co mam robic zeby mi sie powiodlo? ps. przepraszam za bledy ale pisze z telefonu.

Ja mam tak samo;) Tylko,że ja jestem śmiała potrafię kogoś zagadać,ale nie chłopaka,który mi wpadł w oko;)

to wyobraź sobie, że to nie on :D

Ale masz jakąś konkretną osóbkę na myśli czy tak ogólnie pytasz?

ja nie potrafie znalrzc nikogo... nie zalezy mi na urodzie czy ubiorze. chcialbym tylko zaznac troche szczescia i milosci! czy to tak wiele? czy na mnie jest jakas klatwa ze nie powodzi mi sie?

Ale nie masz gdzie spotkać czy nie masz mocy zagadać?

Po pierwsze- zastanowić się skąd się bierze Twoja nieśmiałość...bo jeśli z braku pewności siebie to nie ma się co spieszyć. Żeby stworzyć zdrowy i szczęśliwy związek najpierw trzeba samemu ze sobą czuć się dobrze i akceptować siebie...wówczas druga osoba może być dopełnieniem w Twoim życiu bo niestety często ludzie, którzy mają niskie poczucie własnej wartości szukają na siłę drugiej osoby by zapełnić pustkę i załatać swoje deficyty emocjonalne by poczuć się lepiej. Pomyśl o tym.

jest taka jedna dziewczyna ale jestem pewien ze nie byla by mna zainteresowana i pewnie bym sie tylko wyglupil jak bym chcial ja gdzies zaprosic.. nie potrafie tak jak inni zagadywac na luzie strasznie mam stresa i boje sie odrzucenia

No właśnie...więc moja dobra rada - zacznij od siebie...naprawdę...gdy dojdziesz ze sobą do ładu możesz wszystko...a ludzie będą i to na wyciągnięcie Twojej dłoni..

Zastanów się dobrze czy gdzieś kolo Ciebie nie czai się jakaś zakochana po uszy dziewczyna. Z doświadczenia wiem że babki lecą na nieśmialych chlopców. sama jestem od 5 lat w jednym zakochana mimo tego że on o tm wie wstydzi się do mnie odezwać więc rozmawiamy tylko kiedy on pije. nieśmialosć jest upierdliwa dla obu stron ale może być w pewien sposób pociągająca bo jesteś w pewnym sensie niedostępny. Więc moze zamiast znaleźć zostaniesz znaleziony?

91marika, bardzo chcialbym zeby tak bylo...

nie musisz bezpośrednio jej zapraszać macie wspólnych znajomych? może jakis wypad wiekszą paczką. dlaczego uważasz że nie będzie Tobą zainteresowana?

tyle ze ja wlasnie nie mam zadnych znajomych. caly czas tylko siedze w domu... mialem jakis czas temu kolege z krorym czasem gdzies na dwor wyszedlem czy cos ale wyprowadzil sie z miasta i zostalem sam ;(

to może zacznij od zawierania nowych znajomości samych w sobie z flirtami poczekaj jeszcze. nawiąż kontakty z ludzmi w pracy czy szkole.

wbijaj do whedif ona pokaze ci jak co oslugiwac

co/kto to whedif?

a znajdziesz ja na ogolnym teraz akurat sie udziela http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5428647

marika ma racje z gory wiesz ze nie bedzie zainteresowana.skad wiesz?jak wciagniesz siw w rozmowe to sam wylukasz czy chetna na wiecej