okropny problem z wlosami-tluste zaraz po umyciu

od paru tygodni mam fatalny problem z wlosami-nie moge ich domyc! pewnego dnia wysuszylam wlosy i chcialam je wyprostowac, ale jak ich zaczelam dotykac, to okazalo sie ze sa lepkie, nie bylo juz czasu wiec polecialam zla w takich do pracy. po powrocie umylam jeszcze raz.. i sytuacja sie powtorzyla! umylam 3. raz bylo jako tako. na drugi dzien znow to samo. no parodia. kupilam inny szampon (a mam 3 na zmiane w ogole) i umylam.. i znow to samo. przy nasadzie nad czolem sa tluste, grzywka uklada sie w straki a po paru godzinach dopiero jakby "wysycha" wiec ciagle musze zaczesywac wlosy opaska. mam juz dosc co to mzoe byc. dodam ze splukuje jak zawsze, ciepla woda taka letnia.dodatkowo splukuje teraz dluzej. jestem wykponczona. pomozcie

dodam ze bywa ze po bokach tez sa byle jakie ale tyl i dol sa super. nawet etraz mam tlusta grzywke a reszta cala jest ok uniesiona od nasady i puszysta. no kurde

mama juz na mnie krzyczy ze myje wlosy po 10 razy, a chlopak jzu podejrzewa u mnie chorobe psychiczna;(

schudnij kilka kg to zniknie problem tlustych wlosow.

pomysl kiedy i dlaczego sie to zaczelo - moze zmienilas krem do twarzy? moze masz teraz jakas faze z wydzielaniem duzej ilosci tluszczu ? jakieś zaburzenia hormonalne? ile masz lat? mozesz byc w ciazy? spróbuj umyc głowe szarym mydlem i splukac głowe kwasną woda ( z octem albo lepiej z sokiem z cytryny, zeby nie smierdziało;) )

te włosy za często?dlatego to może powodować nadmierne przetłuszczanie.a co ma do rzeczy zmiana kremu,że tak zapytam osobę na górze?

ja mam podobny problem, ale podejrzewam że to może być wina złego spłukiwania włosów lub używania zadużej ilości szamponu. Spróbuj mieszać szampon z wodą i dopiero wmasowywać we włosy. Oprócz tego długie i solidne spłukiwanie włosów też jest jakimś sposobem.

jakiegos lojotoku dostalas chyba.....idz do apteki tam powinni miec odpowiedni szampon -no i myj dwurotnie wlosy nie dawaj odzywki

to nie lojotok, nie wierze zeby to to bylo, tym bardziej ze posrodku tych myc zdarzylo mi sie dobrze umyc wlosy. zreszta one nie sa tluste w taki sposob jak zazwyczaj mam przetluszczone, tylko takie "sztucznie" poklejone jakby.oglnie mam sucha skore na twarzy. wlosy mi sie dosc szybko przetluszczaja ale w zupelnie inny sposob i nie od razu po ymuciu. juz suszac czuje na rekach cos lepkiego jakby a przeciez plucze je dlugo.

a nie pomyliłaś się nie myjesz włosów odrzywką? :)

hehe mój facet kiedyś mył odżywką i też się żalił na tłuste włosy :D

nie, nawet dzis pecjalnie kupilam jakis szampon dla dzieci i znow to samo;/ szukalam na necie laski mialy tez ten problem ale im to mijalo po umyciu ktoryms tam. mi nie nmija;/ zalamana jestem. teraz udalo mi sie umyc tak ze sama grzywka zosyala tlusta no swietnie

albo szukaj szamponu bez SLS i silikonów naturalny np alterra z rossmanna

delikatny szampon to podstawa

a może ręcznik którym wycierasz włosy jest źle płukany albo w jakimś nowym płynie?

ja pamiętam że miałam taki problem po wizycie u fryzjera, kiedy robiła mi fryzurę na wesele. Nie mogłam ich po tym doprowadzić do porządku, bi po umyciu były właśnie takie klejące i matowe. Może to efekt używania produktów do stylizacji włosów??

Kup szampon Babydream ok 4 zł w Rossmanie i wodę brzozową- ja ostatnio kupiłam ją w spożywczaku ;) Oczywiście jako domowy sposób -ocet lub cytryna. Mieszaj z wodą i płukaj, zapach wywietrzeje:) Miałam ten sam problem,ale teraz mnie nie dotyczy. Samo jakoś odeszło.. Być może dlatego, że przestałam tak niszczyć włosy.. - nie suszę, nie prostuję :)

a jakich używasz tych szamponów?

nie uzywam zadnych produktow do stylizacji szampony to dove, head and shoulders, bambino teraz;p ziaja .. no rozne mam no i z garniera ultra doux. ymylam tym bambino to jakby ciut lepiej al wciaz to nie to co zawsze.. wo ogle co zauwazylam to zaraz po umyciu sa beznadziejne pozniej w ciagu dnia jakby wysychaja, ale to nie kwestia niedosuszenia wlosow. grzywka jest wysuszona dobrze a mimo to sie skleja, w sumie to tutaj jest najwiekszy problem na grzywce i u nasady wlosow po bokach

tez myslalam o recznikach ale zmieniam tez dosc czesto. lipa no;/poza tym ostatnio wzielam nawet nie wycieralam za bardzo wlosow w recznik tylko od razu pod suszare bo sie spieszylam//

Nie wiem dokładnie z czego to wynikło ale doskonale rozumialam co napisała poprzedniczka .Wlosy dokładnie oklejone NIE TŁUSTE tylko jak w sylikonie jakims az palce sie kleiły szok po 6 probach mycia roznymi szamponami (Bez efektu) pomyslalam ze to moze cos z pH włosa nie tak sie stał (dieta+hormony) i umylam głowe 7x płynem do higieny intymnej o obnizonym pH nie wiem jak ale pomogło kolejne suszenie uwolniło włosy od przedziwnej substancji a juz prawie płakalam :D

Miałam ten sam problem przez kilka dni. Na początku myslalam, że po prostu źle splukalam szampon więc znowu poszłam 'pod wodę'. Nic to nie zmieniło. Spielam włosy w kucyk i tak chodziłam przez dwa dni (myje włosy co 2 dni). Muszę zaznaczyć że używam szamponu head&shoulders 2w1 do włosów gęstych i mocnych. Jednak dzisiaj miałam ważna uroczystość i musiałam jakoś reprezentatywne wyglądac więc stwierdziłam że może zmiana szamponu coś pomoże. Użyłam szamponu z Ziaji do włosów niesfornych i nalozylam go trzykrotnie, ale nie nakladalam masła na końcówki- co zawsze robię. Na szczęście taka mała zmiana pomogła i moje włosy znów są takie jakie powinny być

Dziewczyny, ostatnio natknelam sie na filmik na yt znanej brytyjskiej youtuberki ktora miala podobny problem, więc stwierdziłam że sprobuję. Przez 2 dni nie byłam włosów, a następnie posmarowałam dość obficie wlosy u nasady, gdzie byl problem, oliwą z oliwek. Zostawilam tak wlosy przez ok 3-4h. Zmieniłam również szampon i kupiłam w rossmannie organiczny i 2 razy umyłam wlosy z oliwy. Efekty są super, w życiu nie miałam tak miękkich włosów i problem całkowicie zniknął. Polecam!

też to miałam i problem zniknął po jednym umyciu lactacetem płynem do higieny intymnej poniewaz ten produkt ma obnizone ph i oczywiście mycie włosy w chlodnej wodzie a spłukanie dosyc zimna