Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasandra19868686

zna sie ktos na kotach? heelp

Polecane posty

Gość krokusek121
najlepiej idx do weta, niech go zbada i może powywieszaj ogłoszenia - może tez ktoś go szuka. Poza tym ja juz dawno bym zgarnęła kupiła dobrą karmę - bo pewnie wygłodzony więc najlepiej jakąś pozywna i bogatą w witaminy poza tym kuwetę, żwirek ipt. jak chcesz zaszaleć, ale ja raczej zaopatrzyłabym sie w preparat dna pchły np Beaphara i oni maja też taki sprej do dezynfekcji - zapobiegawczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od czwartku ma byc ochlodzenie, zabierz go dzisiaj! z tym ogloszeniem to dobry pomysł, jak kto sie zglosi to oddasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v n.l mc;li
zrob mu zdjecie i porozwieszaj w okolicy, ze znalazlas kota, moze sie ktos odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia kasia
zostaw tego kota one po 10 km wędrują moja kotka tak wędruje, wychodzi na 2 tyg. , albo latem siedzi na sąsiednich budowach, gdzie dostaje jedzenie...grymasi oczywiście.. co jakiś czas wraca do domu, np o 16- zje i idzie spowrotem jeszcze jest ciepło dodam,że kotka mieszka w domu, siedzi w salonie, najchetniej spałaby w łóżku/ /nie wpuszczam ,bo się włóczy../ale lubi dzikie kocie życie jak czuje zew, to wyje i idzie na włóczęgę... jest wysterylizowana, zadbana, odrobaczana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiic
haha 10 km, moze jeszcze podrozuja pociagami haha kot ma swoje tereny i nie wychodzi poza nie, na pewno nie jest to 10 km tymbardziej ze jest to w miescie a nie na wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra19868686
kochani wzielam go, nakarmilam, napil sie mleks, narobil za tapczan ale zaczal grymasic: nie polubil mojej kotki strasznie na nia warczy i syczy, rozlozyl sie na lozku i jak go chcialam przesunac to tez zaczal cholera warczec, moze musi minac troche czasu? martwie sie tylko o kotke zeby mi jej nie zagryzl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobił? nasikał ci
za łóżkiem czy kupe walnął ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle osób które
mają koty mówiły żebyś nie brała na pewno ma swój dom , a ty musiałaś ! to teraz się martw bo ewidentnie widać ze ten stan rzeczy nie spodobał mu się , zestresuje ci kotkę tak że jej nie poznasz , będzie zalękniona czy ty na głowe upadłas ? przyprowadziłaś do domu dorosłego obcego kocura nie myśląc co może spotkac twoją koteczke ? warczy na ciebie bo wyznacza sobie teren , kotke tez przepędzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krrre
Weź tego kotka, nie skazuj go na zimno. Rozwieś ogłoszenia i czekaj. Jak będzie właściciel to się odezwie, jak nie, to kotek będzie twój. Ja mam 4 koty i 3 psy i powiem Ci, że dużo radości midają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra19868686
no wlasnie mam zamiar tak zrobic, pytalam w sklepie obok dziewczyny powiedzialy ze to przybleda, w porownaniu do mojej kotki byl vrudny, kupe zrobil, ale jak pojechalam z nim do domu bo wczesniej bylam w mieszkaniu to narobil juz do kuwety.... co mialam go skazac na mroz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krrre
Koty potrzebują około tyg. czasu żeby się zaklimatyzować i żeby zaakceptować innego kota. Teraz jest walka o terytorium. Ten, który wygra będzie rządził. Ale zapewniam Cię, pogodzą się i "dogadają". Czasem wygląda to groźnie, ale nic sobie nie zrobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cincirdia
no to klops zaznaczył teren i teraz może ci brudzić kocury są wredne brudasy i moze atakować kotkę a ma pchły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra19868686
nie ma pcheł... ale jutro bdzie weterynarz to wszystko posprawdza dokaldnie.. tak jak napisalam najpierw zabralam go do mojej kawalerki bo czekalam na meza i tam chodzil miauczal az za tapczanem narobil, a w domu juz zrobil kupe do kuwety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krrre
skoro robi do kuwety to nie będzie brudził, zresztą koty są bardzo mądre, naprawdę. A znaczenie terenu to przez pryskanie, a nie przez robienie kupy - to do koleżanki wcześniej. Jeśli zdecydujesz się go zatrzymać, to trzeba go wykastrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
autorko,dobrze zrobilas. daj ogloszenia. koty z czasem sie zakumpluja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra19868686
dziekuje za wsparcie :) hm a konieczne jest wykastrowanie? kotka jest wykastrowana na pewno, dzis robie ogloszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×