Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy..................

co teraz robią wasze kilkuletnie dzieci???

Polecane posty

Gość czy..................

jest wieczór, wszystko w domu zrobione, czekamy na tatę, który dzis wyjatkowo bedzie pozno, grubo po 20. Jestem troche zmeczona, wzielam wiec laptopa i polozylam sie w łóżku. Poleże z 30 minut i zaczniemy sie kapac. A moje dzieci? moje dzieci nie potrafia sie niczym zajac, zazyczyly sobie bajke, wiec dalam im pilta i ogladaja. Najgorsze jest to, ze moglyby tak ślepic w tv cały dzień :-O A przeciez maja rozne rozrywki, bawimy sie z nimi, czytamy, gramy, uczymy sie, ale mam prawo chyba do chwil dla siebie - np. chce SOBIE poczytac, sprawdzic poczte, obejrzec film... wtedy one mało kiedy ida do swoich pokojow i zajmuja sie czyms, tylko snuja sie bez celu i marudza, zaczepiaja mnie, zwlaszcza starsze, wymysla mi wtedy mnostwo rzeczy do zrobienia.... wasze dzieci tez takie sa?? U mnie jest trójka - 6 i 4 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre i smieszneeeeee
dzieci to nie manekiny tlyko zywi ludzie kretynko trzeba bylo sie nie decydowac na dzieci a terz mardzic ze to ze sramto:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamama22
moja corka teraz sobie rysuje. maz cos naprawia a ja robie pizze i z doskoku zagladam na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waszym zdaniem??
Bez przesaadyy, przeciez autorka do tego czasu zajmowal sie dziecmi i teraz chce miec czas dla siebie choc nawet tą godzinke, czy to juz cala doba musi byc pod dziecko podporządkowana ze nawet przed kompem nie mozna zasiąśc? Moja jest znaacznie starsza a teraz skacze na pilke kankurku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma 7 lat i w tej chwili je kolację :) Później kąpiel,bajka i spanie. Całe szczęście mój jest taki że kiedy odrobimy lekcje tzn on odrabia a ja jemu towarzyszę,ewentualnie tłumaczę to później sam potrafi zorganizować sobie zajęcie/zabawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czas dla siebie organizuje sobie,jak dzieciaki juz spia. Teraz corka jest jeszcze z tata w kinie,a syna wlasnie wykapalam,nakarmilam i zasnal, wiec mam chwile dla siebie,dopoki nie wroci corka. Pozniej dam jej kolacje,maz ja wykapie i wtedy wieczor jest nasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy..................
Jak dzieci śpią, to oczywiscie tez zajmujemy sie sobą :-P Ale czy dopóki młodziez nie zaśnie, mam cały czas im adorowac i wymyslac zabawy??? No bez jaj... Ja jestem jedynaczka i nie pamietam, by rodzice sie ze mna jakos szczegolnie bawili, gdy zas przebywala u nas moja rok starsza siostra cioteczna, to doroslych nie potrzebowalysmy do niczego zupelnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweetest_thing
moja idzie juz spac, rano wstaje o 7 do przedszkola maz czyta jej bajke a ja siedze z niedopita kawa i sobei czytam kafe i inne pierdolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak moje beda starsze pewnie tez bede miala chwile wytchnienia w ciagu dnia :P ale teraz,jak starsza sie bawi to Maly chce jesc,wiec zanim nakarmie,przewine i naprzytulam,to zaraz ona wola,zeby sie z nia bawic i tak w kolko:) w weekendy zamieniamy sie z mezem na dzieci,tj np on zabiera gdzies w sobote corke,ja w niedziele,zebym ja ciagle nie siedziala w domu z malutkim dzieckiem i zeby corka miala nas oboje po rowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×