w jakim wieku powiedzieć dziecku że jest adoptowane?

może wypowiedzą się też osoby właśnie adoptowane , kiedy i czy w ogóle powiedzieć dziecku że jest adoptowane jak powiedzieć , jakich użyć słów żeby nie zranić zamierzam adoptować dziecko i już myślę o tym chciałabym uniknąć sytuacji gdzie dziecko mnie znienawidzi że nie powiedziałam lub za póżno powiedziałam

Od poczatku mow. Opowiadaj jak chcialas miec dziecko wiec wybralas sobie wlasnie je sposrod innych. W jakim wieku jest dziecko ktore adoptujesz?

3 latka

opowiadaj o tym jak najszybciej,od poczatku mu to tłumacz na tyle ile zrozumie ;)

3 latka to juz rozumny maluch,od razu mozesz mu to tłumaczyc

myślisz że takie dziecko pamięta że zostało adoptowane?

ja co prawda nie mam dziecka adopotowanego ale nie jestem biol rodzicem ,i uwazam ze jak dziecko juz jest na tyle myslace powinno wiedziec ze jest adoptowane ,mysle ze tak 4 lata jest dobry wiek

sięgam pamięcią wstecz i zastanawiam się czy pamiętam coś z wieku trzech lat i chyba nie pamiętam nic

Zależy w jakim wieku adoptuje się dziecko. Jak w niemowlęcym to mówiłabym od samego początku jak tylko by rozumiało,oczywiście składałabym słowa dopasowane do wieku i dojrzałości dziecka. Moja mama ma przyjaciółkę która adoptowała chłopca wieku 2 lat.Nie wiedzieli kiedy powiedzieć prawdę,najgorsze że wszyscy wiedzieli (nawet ja),ale nie on! Podejrze4wała coś tam,tak czy siak dowiedział się wieku 15 lat i to był koszmar.Płacz,bunt,wyprowadzka bo chciał szukać swojej biologicznej matki.Naprawdę tragedia u nich w domu się działa.Całe szczęście poradzili sobie z tym tematem po prawie roku.Dziś facet ma 29 lat i są nadal kochają rodziną.

jesteś mamusia która go urodziła ale ta mamusią która GO KOCHA

Oczywiscie trzyletnie dziecko rozumie juz duzo i moze zapamietac ze kiedys bylo w innym miejscu i pojawilas sie ty i je wzielas. Tutaj nie powinno byc problemu bo przeciez to nie niemowle ktoremu bedziesz musiala kiedys wytlumaczyc 3-latek po prostu bedzie to wiedzial a ty nigdy sie niczego nie wypieraj

Ja pamietam zdarzenia z czasu gdy miala poltorej roku Zalezy od czlowieka Jeszcze w tym temacie roznice robi czy dziecko od dawna mieszka z to a i dopiero je adoptujesz czy po prostu adoptujesz je teraz jak ma trzy latka i wyprowadza sie do ciebie?

im mniejsze dziecko tym lepiej to przyjmie i gdy bedzie miec te 6 lat to niebdzie dla niego zadną nowiną,,wiec wiek 3-4 lata jest wedlug mnie idealny

jeśli nadasz słowu " adoptowany " wydźwięk - chciany ,wybrany , ukochany ,wytęskniony i zawsze będziesz tak o tym mówić - mozesz powiedzieć mu na drugi dzień :)

3 latem wiele zrozumie. No chyba że powiesz jemu raz w "obcym językiem" i na tym się zakończy.Jeśli adopcja nie będzie tematem tabu to będzie z każdym wiekiem rozumieć dziecko wiecej i będzie dla niego to naturalnie.

Zdecydowanie dziecko powinno wiedzieć od samego początku. Takiemu maluchowi nie tłumaczysz że "jest adoptowane"- wiadomo. Od początku traktujesz temat całkowicie naturalnie, przy wszystkich okolicznościach. Wówczas, jak dziecko już rozumie co oznacza adopcja, podejdzie do tematu całkowicie natulanie i nie przeżyje żadnego szoku. Pokazujesz mu zdjęcia z pierwszego dnia w domu, z waszego przywitania i jak było super. Moja dobra znajoma ma świetną adoptowana córkę i właśnie nie było u nich z tym żadnego kłopotu. mała wszystkim się w przedszkolu "chwaliła", że jest adoptowana.

http://www.ambelucja.pl/product/Skad-sie-biora-rodzice-Nie-bajka-o-adopcji/?id=2932 SA ROZNE KSIAZECZKI NA TEN TAMAT. iM WCZENSIJE DZIECKO WIE TYM LEPIEJE; TYlko trzbe amu opowiedziec w odpowiedni dla wieku sposob.

Ja pamietam odkad siegam pamiecia ze wiedzialam ze jestem adoptowana.

najlepiej zrobić to od wczesnych najmłodszych lat.... zanim jeszcze dziecko pójdzie do szkoły... nic dobrego jest trzymanie to w tajemnicy

Wszystkiego się dowiesz na szkoleniu. Nie pytaj na forum. Generalnie mówi się od początku jak dziecko jest małe (i tak jest najlepiej), albo po okresie dojrzewania, nigdy w trakcie dojrzewania.

ja córci opowiadałam jej że mamusia z Tatusiem ją bardzo długo szukali co łatwo przyswoiła gdyż akurat w domu zjawił się nasz adoptowany synek. Później jak miała 3 latka pokazałam zdjęcie jej MB i powiedziałam że ta ciocia miała ją w brzuszku i że jak się urodziła to ciocia nas szukała bo wiedziała że mała tęskni za rodzicami (sąsiadka akurat była w ciąży a mała często pytała dlaczego i opowiadaliśmy że będzie miała dzidziusia). Następnego dnia rano córka wstała i leci do Babci i w te słowa: Babciu Babciu a jak ja byłam mała to Ciocia mnie zjadła (Babcia mina wielce zdziwiona:) a mała kontynuuje:) i wiesz Ciocia M też zjadła dzidziusia (Babcia z przerażoną miną więc córka pocieszjąco kończy "nie martw się nic mu nie będzie".