Dziewczyny pomocy!!!

Dzis bylem na 1szym spotkaniu z pewna dziewczyna. Byl to taki lekki 1.5 godzinny wyskok na cos do zjedzenia. Jedna rzecz mi chodzi po glowie a mianowicie sprawa wyglada tak: -Umowilem sie z dziewczyna w pewnym miejscu na uczelni. Mam dobrego kolege ktory w tym samym czasie byl na uczelni i powiedzial ze widzi ja z 2 kolezankami. Po chwili ona z nimi sie roztsla i poszla do miejsca gdzie sie umowilismy ktore jest jakos 50m obok. Tak czy siak zaaranzowala specjalnie zeby 2 kolezanki minely nas jak idziemy razem. Od razu wiedzialem, ze takie spotkanie jest niemozliwe, widziala je doslownie pare minut wczesniej. Ciekawi mnie po co to zrobila?