Pytanie do bardziej doswiadczonych mam.

Co wprowadziliscie najpierw do diety dziecka, ile mialo miesiecu i w jakiej ilosci to bylo? Karmilyscie tym posilkiem butelka czy lyzeczka? I do karmiacych piersia, jak radzicie sobie noca? Ja mam wiecznie mokra pizame i posciel mimo wymieniania wkladek laktacyjnych co 4 h...

Kiedy karmilam corcie piersia,tez tak mialam,mokro ja cos,nawal mleczny sie nie konczyl.Jesli idzie o wprowadzanie pokarmow,to jak skonczyla 4 miesiace dawalam utarte jabluszko,marchewke,deserki i soczki od 4 miesiaca zycia.Z synkiem bylo tak samo,z ta roznica,ze nie byl karmiony piersia,bo nie miala grama pokarmu

soczki dawalam w butelce,a deserki czy utarte jabluszko podawalam lyzeczka

A w jakiej kolejnosci? Bo rozumiem, ze nie wszystko na raz. jedna rzecz na tydzien, tak?

Mozesz np.jednego dnia podac maluszkowi soczek od 4 miesiaca i zobaczyc czy nie ma zadnej wysypki po nim,jesli bedzie ok,to za 2-3 dni wprowadz jabluszko,marchewke czy tez deserek i rowniez patrz czy nic sie nie dzieje.Ja z soczkow polecam bobo-frut,swietne sa.Moja 2 dzieci sie na nich wychowala.

Jeśli wprowadzają nowy pokarm to zawsze pojedynczo, zaczynasz np od jabłka i obserwujesz jak dziecko reaguje jeśli dobrze po kilku dniach możesz wprowadzić kolejna rzecz.

Dzieki :)