chyba sie zakochalem w kafeteriance!

tego nie powiedziałem. 1-lubię z Tobą rozmawiać 2-zaintrygowałaś mnie 3-nie jestem bałaganiarzem

O, to już coś. Ale nie jesteś pedantem? Nie biegniesz do łazienki za każdym razem kiedy dotkniesz psa? Nie układasz olowkow w szeregi? I A co byś zrobił widząc, że twoja partnerka właśnie je krakersy w łóżku? ;)

dał jej coś do picia.nie nie jestem,daleko mi do ideału

No to całe szczescie. Gdybyś był ideałem musiałabym spędzić resztę czasu na podziwianiu ciebie. I Ok, zaintrygowalam cię - a czym ty mnie zaintrygujesz? No oprócz tego, że nic o tobie nie wiem? Masz przewagę, bo podczytujac mnie wcześniej miałeś czas czegoś tam się o mnie dowiedzieć, poznać niektóre moje opinie, reakcje, a ja muszę zaczynać od zera. To nie jest fair! :D

nie podczytywałem Cię wcześniej. Ty odezwałaś się kiedyś gdy coś napisałem ale przyznaję właśnie czytam Twoje wypowiedzi i coraz bardziej hmmm........ nie sądzisz,że ciekawie jest zaczynać od zera,z miłym dreszczykiem,ciekawością,oczekiwaniem itp

Skoro nie podczytywales to czym cię zaintrygowałam? Tym wpisem na początku tego tematu? W takim razie czytaj! W końcu zanim się pocaluije żabę warto chociaż dowiedzieć się jakiego jest gatunku ;)

A to "hmmmm..." zabrzmiało zlowieszczo :P :D

absolutnie nie było złowieszcze. żabę to całowała jakaś księżniczka jeśli się nie mylę. ten wpis był fajny ale zrobiłaś to wcześniej,kiedyś Ci powiem

Co zrobiłam wcześniej? Napisałam o zabie? to nawet kilka razy. Znam taka inna wersje bajki o zaczarowanej zabie, może kiedyś ci ja opowiem.

Aaaa! Że zaintrrygowalam cię wcześniej! Widzisz chyba ty mnie też, bo przestaje myśleć :D A bajkę o zabie i tak ci kiedyś przy okazji opowiem żeby dowiedzieć się jaki moral z niej wyciagniesz.

chętnie wysłucham, tylko obawiam się ,że to będzie jak egzamin. łaskoczesz moje ego przestając myśleć ; )

O nie, to nie egzamin, to raczej żart. Choć daje odrobinę do myślenia ;) A może twoje ego wkrótce zacznie mruczec jak kot?...

koty mruczą gdy są czule głaskane...

Mój mruczy też gdy jest głodny :D Znikam na trochę. Tzn będę miała zajęte ręce, mokrymi ciężko sie pisze ;)

"A co byś zrobił widząc, że twoja partnerka właśnie je krakersy w łóżku? " Dałbym jej orzechy, krakersy nie są dobre :-)

Andro, kiedyś ktoś mnie zapytał żartem czy wiem jak najszybciej można zerwać z pedantem. No i właśnie odpowiedź była: zjeść paczkę krakersow w jego łóżku :P

Etam, okruchy mam w nosie. Po prostu orzechy zjadłbym razem z Tobą, a krakersy sama byś zajadała, bo ja nie lubię :-)

No tak. My razem w łóżku to co najwyżej orzechy możemy sobie pochrupac ;)

witam ponownie.jak mija wieczór,kąpiel była przyjemna?

ak, miło się czyta jak gołąbeczki gruchają.A na moim temacie tylko wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr od samego południa.

kąpalem się 4 godziny temu wiec już odsususzony jestem.A Ty dlaczego tak nagusieńka jesteś.Okryj się czymś czarnym :P

Gorąca, przyjemna i słona ;) Zlapalam od młodej wirusa i mnie właśnie grypka łapie. Już czuję, że zaczyna mi się katar. Musiałam się wygrzać. Na szczęście jutro nie muszę nawet z łóżka bardzo wychodzić.

więc uciekaj od niej.coś na rozgrzewkę?

Staram się, ale właśnie nie mam w domu żadnej asekuracji! Zwykle cała zimę uprzyjemniam sobie walkę z wirusami herbatą z cytryną i koniakiem. A teraz jakoś zapomnialam kupić :( Zostaje herbata z imbirem (ble!)

koniecznie polecam Crown Royal.Od razu przechodzi.Tylko nie wyżłop całej butelczyny :)

i wyobrażnia ; )

No, wyobraźni to ja mam aż nadto ;) I Duchu, a wiesz, że dobrej whisky to bym się napiła. Chyba z pol roku temu pilam ostatnio. Może nawet więcej. Ostatnio jakoś tylko tak elegancko, winko, ę-ą tralala

trzepię pisiora. zaraz trysnę na ducha

Janusz brałbym Cię analnie ochhhhhhhhhhhhhhh

więc może ją uruchom przed słodkim snem : )