Gość sexilala Napisano Listopad 29, 2012 Poznaliśmy się w sylwestra tego co był.Od razu coś zaiskrzyło. Przyjeżdżał,akceptował moją naturę.Zmienił pierwszą randkę w najpiękniejszą.Rozstaliśmy się w marcu ,bo uznał ,że zasługuję na kogoś lepszego.Poznałam innego ale nawet przy pocałunkach myślałam o byłym ,jak się z innymi spotykałam od razu pisał ,się pytał o intymne sprawy ,potem fochy że się nie odzywam. Ostatnio znów zaczęliśmy rozmawiać przyznał ,że często myślał o mnie ,że pokochał ,że jestem inna niż wszystkie pamięta każdą sytuację ,koleżankę bo związane było ze mną .Ostatnio trochę dał do zrozumienia ,że dyska nie wypaliła bo myślał o mnie .Czy to miłość? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach