Ja pierdziu, ale tu brudasy siedzą :-/

Prosze bardzo: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5427795&start=30 mycie wanny co kilka dni lub raz na miesiac. koszmar. U nas jest myta po kazdej kapieli. co za lenie i brudasy. pewnie na serial by nie zdazyly :-O

Mmm, mnie sie wydaje, ze wanne to nalezy wymyc (w sensie gabka, mleczko, plyn i jedziem) przed kapiela, po wystarczy splukac..? Ale moe sie mylic ;-)

ale ze co? masturbujesz sie pod to, ze ktos myje zadziej niz ty? Podniecasz sie tym? wysnuwasz jakies wnioski z dupy, to ze ktos myje raz na miesiac a drugi raz na tydzien o niczym nie swiadczy. Ktos moze myc raz na miesiac bo w tym czasie bierze kapiel tylko 2 razy, bo zadko przebywa w domu, albo ma prysznic i z niego korzysta, ludzie myja ich wanny poprostu kiedy sa brudne, a to ile razy na miesiac o niczym nie swiadczy prymitywie bez rozumu

Ja myję cipkę i zmieniam majtki codziennie :)

"U nas jest myta po kazdej kapieli." x czyli moze byc raz na 3 miesiace, wiec siebie tez mozesz nazwac prosiakiem i brudasem

taaa i moczcie sie w tych waszych cifach, mleczkach i proszkach :o myślicie, że to się w 100% spłucze?

"Mmm, mnie sie wydaje, ze wanne to nalezy wymyc (w sensie gabka, mleczko, plyn i jedziem) przed kapiela, po wystarczy splukac..?" - ale Ci się chce :-P

ja myje co dwa tyg,zima raz w m-cu I co???

Ja myję raz w tygodniu i jakoś nikt nie chodzi brudny, ani nikt nie choruje. Juz nie popadajmy w paranoję. Boli cię, że ktoś może mieć ciekawsze zajęcia niż bieganie z gąbką i cifem i szorowanie wanny? Potem wielkie zdziwienie, ze ludzie (zwłaszcza kobiety, bo faceci nie są zwykle tak durni, żeby dezynfekować wannę i kibel po każdym użyciu) wpadają w depresję albo chodzą wiecznie przemęczone i przepracowane. Albo, że dzieci od małego cierpią z powodu alergii. My bierzemy prysznic raz-dwa razy dziennie i mamy czysto w domu, ale nie popadamy w skrajnosci typu mycie wanny, umywalki, kuchenki czy kibla po każdym uzyciu. Jesteśmy zdrowi, czyści i nie mamy żadnych alergii. Plus sporo czasu dla siebie i rodziny. Chyba warto. Posciel zmieniamy raz w tygodniu, nosimy po dwa razy te same koszulki, spodnie po 4-5 razy. Nie śmierdzi od nas i czujemy sie czyści. Jedynie zmiana bielizny min. dwa razy na dobę to standard. Tak mi się przypomniało to pranie, bo kiedyś ktoś tu napisał, ze spodnie i swetry powinno się prać po każdym założeniu... Może jeszcze płaszcz zimowy codziennie dawać do czyszczenia:D Jakbym miała z taką częstotliwoscią prać, to chyba bym musiała kupować nowe ciuchy co miesiąc, bo przecież od takiego częstego prania się niszczą. Paranoja...:o

TEKST ROKU : JA PIERDZIU" -Co to znaczy??:D:D:D???

mycie cizipki dwa razy do roku wskazane:)

buahahahh

syfiary

Roztocze nie mają odbytu, więc nie potrafią się pozbyć odchodów. Po prostu robią się coraz większe i większe. Po śmierci - rozkładając się - uwalniają całą treść przewodu pokarmowego. Nic dziwnego, że gdy roztoczy jest dużo, skóra ulega podrażnieniu.