Ona chyba chce mnie usidlić.

Poznałem się z dziewczyną z netu. Trochę pisaliśmy, później się spotkaliśmy. Po spotkaniu ona ciągle do mnie pisała. Mimo że nie pisałem pierwszy, ona nie dawała za wygraną. Minął już miesiąc od ostatniego spotkania. Myślałem że już dała sobie spokój, a tu dzisiaj telefon że ona jedzie do mnie. No zgodziłem się na spotkanie bo co mialem zrobić. Nie wiem co ona sobie wyobraża, ale ja nie jestem za bardzo zainteresowany. Nie wiem co teraz zrobić. Chyba się nie zakochała. Jak to rozegrać, żeby dała mi spokój? Bo milczenie nic nie daje.

porozmawia z nią .... normalnie umów się z nią zbajeruj , przeleć a na konieć powiedz , że ci przykro ale nic do niej nie czujesz i żeby spadała :P

Ja nie jestem taki jak większość mężczyzn. I tak robię źle że robie jej jakąkolwiek nadzieje. Powinienem jej od razu napisać, że to nie ma sensu.