Dieta 21 dni - start 3/12 - ZAPRASZAM!

heeej dziewczyny;-) jak miło - aniołka i iluzionistka - gratulacje! trzymam kciuki za pozostałe dni diety! ja jeszcze w tym tygodniu się nie zdecyduje - mam okres no i mnie cignie na slodycze, postanowiłam że od przyszłego tygodnia się wezmę za siebie ;-) moze mi sie uda do świat 4-5kg zrzucić, a później - podobnie jak aniolka do konca stycznia pociagne i zobaczymy co z tego wyjdzie. bede tutaj zagldac;-)

nie nie probowalam ale widzialam i jak skoncze @ to mam zamiar sprobowac

wejdzcie na topik dieta rozdzielna ( tam tez jestem) i tam kolezanka wkleiła inne menu to mozecie sobie poszperac zapraszamy :)

calpirosa - dzięki bardzo! dzisiaj jestem nieco wcześniej w domu,mam chwilę to mogę poczytać ;-) o 16.00 zjadłam tą kaszę z jagodami - tak mnie zapchało że do teraz nie mogę spojrzeć na jedzenie ;-/ ale to dobrze ;-) kiedyś gdy wyjechałam za granicę na 3miesiące przestałam jeść śniadania - ostani posiłek było o 18.00, wciągu tych 3 miesięcy schudłam 10kg.jadłam normalnie w ciągu dnia, tylko już od 18.00 nic,tylko płyny - pamiętam że efekt był piorunujący. mam też adzieję że teraz, jak już nic nie jem na wieczór to też dzięki temu schudnę ;-)

dziewczyny.... dzisiaj się ważyłam i nic... tzn waże tyle samo co wczoraj. czy to normalne? miałyście tak? wczoraj kurcze też nie ćwiczeyłam skalpela - odpuściałam sobie, może to dlatego?

witam aniolek moze po tygodniu sie dopiero zwaz bo dopiero waga bedzie moze zaczync spadac ja mam @ to nawet sie nie waze ai tak jeszcze na dobre nie zaczelam dzis moze sie uda na snaidanie zjadąłm to co mialam na obiad makaron ciemny z warzywami moze zjem pozniej jeszcze raz taki bo mi zostalo najgorzej to mi brakuje rano drozdzowki ale z kawa sobie popijac ;) pozniej po jakims czasie bede jesc drozdzowke i popijac kawa latte i juz trudno taki mały codzienny grzeszek , no bo pojde gdzies na kawe i bede czekac pol godziny czy godzine zeby zjesc ciastko to by mnie wysmiali wiec to wprowadze od swiat

calpirosa - dzięki za wsparcie - to miłe z Twojej strony ;-) widzisz, dla mnie ta nadzieja na schudnięcie to bardzo dużo i dzięki tej myśli "ciekawe ile schudłam" to mi się w ogóle z łóżka chce wstać ;-) no nic, nie poddaję się, dzisiaj dalej ciągnę tą dietkę, zobaczymy. szczerze to mi też brakuje kawy jak cos jem słodkiego, bo zawsze popijałam, no ale na tym chyba polega ta zmiana. dasz radę! ;-) dzisiaj już miałam tosty - z chleba fit ze słonecznikiem - pyszne są! o 10.00 - serek wiejski; lunch - kasza z jagodami - też mi została od wczoraj ;-) a na obiad o 16.00 - zupa grzybowa. dzisiaj wieczorem musze już poćwiczyć skalpel - bo jednak na brzuch to najlepsze ;-)

aniołka nie ma za co :) ja musze cos z tymi słodyczami zrobic bo inaczej bedzie ze mna zle postaram sie do swiat nie jesc słodkiego byłam wczoraj w aptece i dzisiaj i zapomniałam o chromie jeszcze mnie skleroza doskwiera hihi

witam z rana przy kawce czarnej bez mleka i znowu kawa na pusty zoladek musze z tym skonczyc dzis malo zjem chyba caly dzien przespie nie spalam prawie 3 noce i musze to odespac pozniej sie odezwe i napisze co mam w menu na dzis

ale pusto tu:p) moje menu jest dzis nie do zaakceptowania wiec nawet nie pisze:P) aniolka chyba nie zrezygnowalas?

wyjezdzam na 3 dni miłego weekendu !