Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elkamorelka1234

znalazł sobie inną po 2 tygodniach!

Polecane posty

Gość elkamorelka1234

Chodziłam z moim chłopakiem niecałe 3 miesiące...p to był mój pierwszy.rzez pierwsze 1,5 było przecudownie, najlepszy okres w zyciu, mówił, że dla niego tak samo. Wydawało mi się, że lepiej być nie może, sprawiał wrażenie bardzo zakochanego, że pasujemy do siebie jak nikt. Wyznawał miłość, mówił, ze z nikim nie było mu lepiej. Potem zaczęło się między nami pogarszać, coraz częściej odczuwałam, że nie jestem dla niego wystarczająco dobra. Prowadzimy trochę inny tryb życia i jego mocno imprezowe usposobienie zaczynało mi ciążyć i mnie denerwować. Zabierał mnie do swoich znajomych, ale nie czułam sie przy nich dobrze. Były dni, że zachowywał sie, jakby chciał sie mnei pozbyć. Starałam sie to zrozumieć, każdy potrzebuje przestrzeni, ale było mi ciężko, bo potrzebowałam go każdego dnia tak samo (chodziliśmy do jednej klasy). Zaczynał otwarcie przede mną interesowac się innymi dziewczynami, mówił mi, która jest ładna, która się do niego przstawiała. Zaczęły sie delikatne sprzeczki, ja sie n niego irytowałam, ale wystarczyło, że mnie przytulił i pocalował, a momentalnie mi przechodziło. Niby nadal mówił, ze mnei kocha, ale chyba było to mocno machinalne, bo widział, jak mnie to zmiękcza. Pewnego tygodnia zaczął mnie kompletnie olewac. Miałam juz dosc, wiec przestałam sie tez ja odzywac. Zerwał ze mną. Na MOJĄ prośbę łaskawie mi to wyjaśnił nastepnego dnia. cała winę za to zwalił na mnie - mówił, ze nie jestem taka, jak myslał, ze ludzie mówią mu o mnie różne negatywne rzeczy, ze zrezygnował dla mnie ze wszystkiego, ze owszem, nie wspominał o tym, ale miałam sie domyślić ( skad miałam widziec, ze cos trenuje, skoro słowem o tym nie wspomniał?), ze on nie znosi ograniczeń i ze wie, ze mi jego tryb zeycia tez nie pasuje i ze po prstu to nie ma sensu, koniec, kropka. Tydzien wcześniej mówił, ze mnie kocha. Tego samego dnia dzwonił załamany, błagał zebysmy do siebie wrócili, e nie kocha. Mielismy sie spotkac nastepngo dnia zeby to wyjasnic, ale to olał, wolał mójsc na impreze. Nie odzywalismy se do siebie w szkole , wiec poprosił mnie oo koeljna rozmowe. to było tydzien pozniej. Przeprosił mnei za wszystko, wyjsnilismy sobie cała sytuacje ,oboje doszlismy do wniosku, ze tak bedzie lepiej. Na odchodzne, powiedział ze on mnei nadal bardzo bardzo bardzo lubi, ale to nie ma sensu. Prosił, zebym go tak nie olewała, na pożegnanie pocałował mnie w policzek i szepnął "papa". Tylko szkoda ze nastepnego dnia w szkole udawła z emnie nie zna. Miałam nadzieje, ze bedziemy miec chociaz poprawne, kolezeńskie stosunki, ale nie. Na kazde moje słowo reagował agresywnie, robił sie czerwony odpowiadał jednym słowem i koniec. Zaczął mocno imprezowac, nie pojawiał sie w ogóle w szkole. Upity prawie złamał ręke - nigdy nie doprowadzał sie do tekiego stanu. Wiem, ze nigdy nie lubił tej szkoły, ale tak to wszystko olac? Dostawał hurtowo jedynki, mało z kim rozmawiał, na wiecznym kacu. Dwa tygodnie po naszej rozmowie okazało sie, ze ma nową dziewczyna, taka naszą znajomą. Zawsze czułam,ze ona mu sie podoba. No i ona moze mu dac to, czego ja nie byłam w stanie, nie byłam gotowa... No nie mogłam pójsc z nim do łożka. A dni temu zmienił szkołe, nie zobacze go juz prawdopodobnie nigdy. Twierdził, ze kocha a tak niewiele czasu potrzebował żeby zapomnieć. Kłamał? Próbował mnie podejść? Jest po prostu głupim dzieckiem? nie potrafie tego zrozumieć. A nadal tęsknie... Ktoś byłw podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12366
Ciekawe, kto to przeczyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkamorelka1234
rzecz w tym, ze nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmino i mokro
a ja zapytam czego oczekujesz od nas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkamorelka1234
zastanawiam sie co nim kierowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkamorelka1234
liceum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna kloda
3 miesiace:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkamorelka1234
3 miesiące to nie jest dużo, ale to nie zmienia faktu ze jest mi ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Także poległam przy czytaniu:P 3 miesiące i mówił, że kocha...urocze. Młoda jesteś, raz dwa minie. Liczą się czyny, nie słowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×