olała nie czy tylko się zdystansowała?

tak ona też wie, chciała widzieć. I powiem że ten brak uczciwości wcale nie oznacza zdrady, ale to już inna historia.

Na pewno ona tez jest pelna obaw co do Ciebie i calej tej znajomosci.

gdyby ona było tylko fajna to byłoby dużo prościej, a ja się w niej poprosrtu zakochałem, hmmm to jak miłość od pierwszego wejrzenia, zasypiam i budzę się ciągle myśląc o niej.

ja mogę te obawy tylko rozwiewać czynami, bo słowa pozostaja tylko słowami. Jeszcze kilka dni i będę wiedział jak zakończy się moja sprawa, i na czym stoję z nią.

To skoro tak to odezwij się do niej, wierz mi, nie wyjdziesz na desperata:) Skoro Twój rozwód to formalność to życzę powodzenia, nie pozwól się jej wymknąć.

6 spotkan i zakochales sie? Jak to sie stalo? co spowodowalo, ze zakochales sie tak szybko?

odezwę się i nie dziękuje żeby nie zapeszyć

odezwij się. Tu nie chodzi o to, że ktoś jest desperatem. Jak dwojgu na sobie zależy to nikt nie myśli o desperacji... Nie znam was, nie znam jej ale musisz moim zdaniem wziąć pod uwagę tekże i to, że ona się troszkę obawia. Facet po rozwodzie to zwsze facet z tzw. "przeszłością" w szczególności, że ona do końca nie wie jak było bo zna historię tylko z jednej strony, z Twojej strony i musi ci uwierzyć bo na weryfikację nie ma co liczyć.. Jak ci zależy to walcz! Czy wyjdzie??? Tego nikt nie wie ale żebyś nie żałował, że czekałeś bóg wie na co!

zakochałem się chyba po pierwszym spotkaniu, to jak grom z jasnego nieba, to rzadko ale się zdarza taka miłość od pierwszego wejrzenia. Ona cała mnie ujęła swoją osobą. Wiesz czasami kogoś poznajesz i po 5 minutach wiesz że to jest ta osoba. I nie jest też tak bo spotykałem się z różnymi kobietami i wiemy o co chodzi

wiem będę walczył, mówię sobię ze zawsze wole zrobić wszystko co moge, żebym póżniej nie żałował że czegoś nie zrobiłem