Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznensss

Czy wszyscy ludzie odczuwają bezsens zycia? Czy tylko ja?

Polecane posty

Gość beznensss

Mam 34 lata. A czuje się momentami jak staruszka. Zmęczona, znużona. Najchetniej to bym czytała ksiazki albo oglądała filmy. I spała. Pozostałe rzeczy wykonuje, bo musze. Niewiele spraw mnie cieszy. Niedługo przeprowadzamy sie do nowego domu - trzeba bedzie umeblowac, przeciez to frajda powinna byc, a ja podchodze do tego obojetnie. Czasami tylko nachodza mnie jakies pozytywne emocje z zwiazku z tym a tak to mam to w nosie. Mamy w planach wyjazd do Paryza na tydzień, w niedziele bylismy na lotnisku po bilety, snulam sie po tym terminalu beznadziejnie, a zawsze to miejsce dzialalo na mnie bardzo pozytywnie i dawalo mi wielkiego kopa. Moze to zblizajace sie swieta mnie doluja? Zawsze mi smutno, bo niewiele roznia sie od zwyklego weekendu. Nie mam rodzenstwa, co mnie strasznie dobija, powoduje, ze mam w sobie taka straszna samotnosc :-( Wyobrazam sobie, ze gdybym miala brata/braci i siostre/siostry, to wszyscy szykowalibysmy sie na wspolne swieta, planowalibysmy, co kto przygotuje, spotkali sie u rodzicow, byłoby gwarnie, wesolo, wspomnienia itd... A tak... Źle mi strasznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdnejwn
tez tak mam tylko ze mam 10 lat mniej nie mam pracy jesem niepelnosprawna nie moge miec dzieci nie moge znalezc faceta ktory mnie zechce mieszkania swojego sie nigdy nie doczekam rodzina skłócona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta678
tez tak kiedys mialam. niby czekaly mnie naprawde ekscytujace rzeczy (m.in.) egzotyczna wycieczka, a ja czulam sie wyprana z emocji, jakby zmeczona, nie umialam sie cieszyc. Myslalam, ze to moze moje nastawienie, ale po czasie okazalo sie ze to bilogia mojego organizmu. Mialam bardzo, ale to bardzo podwyzszona prolaktyne (ktora jest sprzezona z innymi hormonami) i to bylo prowodyrem mojego nastroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takisobiegość
też tak mam tylko mam 12 lat mniej, tak mnie falami nachodzi Jeszcze wczoraj zadzwonili że nie ma na razie pracy dla mnie i że mam niepłatne wolne nie wiem na jak długo, święta idą (swoją drogą beznadziejne bo mam starych po rozwodzie którzy mieszkają pod jednym dachem a ja wraz z nimi), muszę zapłacić za studia zaoczne a nie mam, na studiach mi za choj nie idzie, szukam już od dawana jakiejś swojej drugiej połówki której nie mogę znaleźć, nie mam motywacji, wiem że i tak choj to wszystko strzeli, najchętniej bym się napier%#@ił i poszedł spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznensss
Moze ja tez powinnam sie przebadac, tarczyce, hormony, nie wiem... Znam siebie i wiem, ze kwitnę wśród ludzi :-O Jak mam w perspektywie spotkanie, gosci, jest super, a tak poza tym to nudno i beznadziejnie. Koszmarna jestem, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdnejwn
aco ja mam powiedziec?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takisobiegość
no ogólnie to wszyscy mamy przewalone, z tym że nasza natura jest już taka że to że nie mam kasy jest dla mnie większym problemem że dajmy na to koleżanka wpisująca się wyżej jest poważnie chora, mimo że mniejsza to jest moja jakaś bieda, mój problem który dla ,mnie jest gorszy niż Twój, choć tak na prawdę nie jest :P No co zrobić, jakoś trzeba żyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznensss
takisobiegosc :-D mimo wszystko usmiechnelam sie, czytajac Twoj wpis :-P moglibysmy nawalic sie razem, choc ja dla ciebie to juz babcia jestem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznensss
do kjdnejwn a na co jestes chora, jesli mozna wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdnejwn
ech:) no zgadzam sie ze wazniejszy jest problem tego kogo on dotyczy ale ja mam wrazenie ze moje zyce nigdy sie nie odmieni na lepsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi hormonami to jest dobra mysl .Moze tez po prostu tak na Ciebie dziala jesien .Nie wiem, jak jest w Polsce , ale u mnie jest szaro, ponuro, mokro .Nie chce sie wychodzic z domu.Tylko ksiazka, goraca czekolada , film fajny. Ale trzeba sie zmobilizowac wbrew sobie .Rodzenstwa nie wyczarujesz ,ale moze znajdziesz jakas sile na powiedzmy klub -szkole tanca, klub globtroterow, czy to co Cie kiedys interesowalo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×