firma ADSPECTUS kto słyszał??

Kaucja jest to kwota pieniędzy, której celem jest zabezpieczenie interesów jednej ze stron umowy. Założeniem kaucji jest jej zwrot po zakończeniu umowy między stronami. Kaucja nie podlega jednak zwrotowi lub podlega częściowemu zwrotowi w przypadku nie wywiązania się lub niedbałego wywiązania się z umowy. Bardzo często kaucja wykorzystywana jest we wszelkiego rodzaju umowach najmu i dzierżawy. Zabezpiecza ona wtedy interesy wynajmującego, który w przypadku, gdy najemca nie zwróci przedmiotu najmu lub go uszkodzi, zachowuje kaucję dla siebie na pokrycie wynikłych kosztów.

Ty sie nie denerwuj tylko ciesz ze dostaniesz lapka do pracy! Na umowie zlecenie zuzywa się własny sprzet i do tego kupuje za wlasna kase słuchawki..

hej dlaczego w ubiegłym tygodniu nie było godzinówek? wie ktoś?

Witam. Jestem nowoprzyjęta. Od jutra mam zacząć pracę i wysłać umowę. Powiedzcie mi czy zagląda tu ktokolwiek niepełnosprawny, z kim pan Karol podpisał umowę o pracę tak jak się rekalmuje na swojej stronie firmowej? Mnie odpisał w mailu, że na początku jako niepełnosprawna muszę pracować na umowe zlecenie, a po paru miesiącach ewentualnie umowa o pracę. Ciekawe czy to wogóle nastąpi. Czy jest ktoś, kto zarabie w granicach chciaż 600, 700 zł czy to raczej niemożliwa fikcja?

Ktoś tu pisał że mu żyłka w tyłku od siedzenia pękła bo się napiął. O co wam chodzi o jakiś tu pitolicie frustracjach ja pracowałem w czymś takim i to było dla mnie jak praca dla bezmózgiego mutanta. Dajcie spokój siedzieć i pierniczyć jedno w kółko i to samo. Więc rozwiązałem tą umowę i mam gdzieś pracuję w miarę bardziej ambitnej pracy. Ja mówię to co myślę i powtarzać będę na upierdliwego Jasia firmy tego typu to jedno wielkie GÓW......O. A znajomi tego jak mu tam prezesa niech się tak nie oburzają. Jak wykonujecie taką fajną pracę dodatkową to nie nudzić,że się zarabia tylko 200 zł albo czy ktoś cudem zarobił 700 albo 1000 sami się decydujecie z całym ryzykiem na jej powodzenie. Więc powodzenia i dużo kobiet o chętnych piersiach Życzę!!!!!

Dużo w tym racji fakt faktem jak ktoś chce dorobić te pare groszy to siada i klepie jak papuga.Ja dzisiaj miałam jakiś Śrem ale chamstwo.Baby takie opryskliwe.Troche mi sie tez juz to przejadło i mysle nad zmianą zajęcia albo dam sobie na razie luz i chrzanie to.Połowe pacjentek to i tak mi odpadnie nie wiem czy rzeczywiście odpada czy ten facet coś kombinuje i specjalnie odwala większość żeby sie za bardzo nie napłacić.Jak wszystkim by tyle musiał co miesiąć płacić po 1200 albo 1600 to by zbankrutował.

Czasami fajnie się rozmawia, innym razem chamstwo ludzie mają, chyba wrodzone. Dzisiaj mój pierwszy dzień pracy. Miałam nawet dobry humor, na koniec o 20.15 umawiałam kobietę która się kwalifikowała i dosłownie rzuciła słuchawką, kiedy zapytałam o jej imię i nazwisko "za chwile Pani zapyta o numer konta bankowego" I ze ona się tam przejdzie do tej przychodni. Aż mi się łezka zakręciła. Jeszcze im nie wysłałam umowy, jutro mam to zrobić. Sama się zastanawiam czy to ma sens.

Co jakieś kaucje ??? co oni wymyślili znowu? Wyślą trefny sprzęt popracuje się na nim pare dni... może i nawali a później powiedzą,że to ja coś spaprałam . Fajnie szef kaskę sobie zabierze na poczet kaucji i gitara- będzie miał na piwo. A ja zostanę bez wypłaty fajnie,fajnie. Wszyscy ''biznesmani'' zabezpieczają swoje ''interesy''tylko nie słyszałam jeszcze żeby któryś z nich zabezpieczył pracownika od czegoś tam.Ale cóż takie życie na tej planecie.Miałam też tam składać CV ale chyba sobie odpuszczę wolę pracę w sklepie,nie będe sobie zawracać takimi rzeczami głowy bo nie wiadomo co jeszcze wymyślą.Praca w sklepie może nie jest marzeniem ale pracodawca zawsze na miejscu i w razie niejasności mogę z nim pogadać twarzą w twarz a nie z jakąś wirtualną facjatą.

Jedna baba kiedyś jak do niej zadzwoniłam wydarła się na mnie tak:-jak nie masz co robić to kluskami się pobaw. A ja na to ,że też lubię spaghetti ale chyba nie zrozumiała bo ją zatkało.I tyle było z rozmowy przez cały dzień za to miałam świetny humor !!!!!!!!!!!

Nigdy więcej nie zadzwonię do Jaworzna!! Same zbyt stare osoby, telefon za telefonem........

Kontakt z szefem jest dobry przez gg. Od razu odpisuje, nie ma z tym problemu. Właściwie to fajna praca. Największym jej mankamentem są zarobki. Mogę tak siedzieć i dzwonić nawet 8 godzin, ale to przecież nie moja wina ani sprawa umiejętności, że trafiają się ludzie o nieodpowiednim profilu. Często umawia się na później, nawet na rok, dwa lata na przód - a czy ja wtedy w ogóle będę jeszcze pracować?? No właśnie - gromadzę kontakty dla firmy na przyszłość, dlatego zarobki powinny być wyższe i wtedy by było ok.

Przeczytałam wczoraj ogłoszenie tej firmy ale jak zobaczyłam te ''super'' zarobki to raczej szału nie ma i nawet nie jest to średni poziom.Tu się ani nie zarobi ,ani nie dorobi.Bo jak ktoś ma pracę to co za sens klepania za marne 100 albo 200 zł a już rachunków z tego napewno nie opłacę i przeżyć za 200 zł na m-c to też mało realne. Chyba ,że ktoś siedzi w domu i mu się nudzi no to se podzwoni dla zabicia nudy aż go jakaś raszpla nie wkurzy.Może wpadnie to 50 albo 100 zł i jeszcze czekać nie wiem ile na przelew tej ''oszałamiającej'' kwoty.

Napewno każdy z pracujących ma jakis powód ze podjął tą prace , ale ja życzę autorce ostatniego wpisu by dożyła wieku kiedy będą Cię nazywac "starą raszplą"..podziwiam empatie.

Dobrze już dobrze nie napinaj sie tak bo ci żyłka pęknie. Jak uraziłam starszą panią to sorrry i już mnie nie ma !!!!!

Dobrze już dobrze nie napinaj sie tak bo ci żyłka pęknie. Jak uraziłam starszą panią to sorrry i już mnie nie ma !!!!!

Hej czy ktoś już miał do czynienia z tą kaucją za sprzęt czy coś? Bo ja nie wiem czy to naprawdę czy to jakaś plotka? Niech ktoś coś napisze czy ktoś z was płacił coś takiego?

pracuję w tej firmie już pół roku - troszkę ponad owszem o ile moje pierwsze wypłaty oscylowały wokół kwoty 450 - trochę ponad 500 miesiecznie przy czterech pięciu godzinach sumiennej pracy dziennie bez sobót, to teraz owszem pracuję więcej niż pięć godzin i moje dwie ostatnie wypłaty wyniosły jedna ponad 700 a druga prawie 900 zł nie są to jakieś kolosalne kwoty ale jak się pracuje sumiennie, nie dojeżdża do pracy więc odpada paliwo i inne wydatki uważam, że to całkiem przyzwoite i satysfakcjonujące kwoty, nie wiem jak możecie pracować miesiąc i wyciągać z tego 250 czy 300 widać nie jesteście w tym skuteczne !!!

Mnie by taka kwota satysfakcjonowala.. Pracuje troche mniej niz 5h dziennie i pewnie masz absolutną rację że jestem malo skuteczna,ale moze w takim razie podpowiesz jak to robisz że jestes tak dobra? Pytam powaznie, bo wyplata 900zl wydawala mi sie abstrakcją w tej pracy... Pozdrawiam

a ja uwazam ze zalezy to od tego jaki glos slyszy pacjent, wiadomo ze starsza osobe wyslucha do konca i podejdzie do niej inaczej a inaczej jest jak uslyszy mlody glos, wtedy nie waha sie i rzuca sluchawka od razu. ja siedze max 4 godziny dziennie - ale najczesciej jest to okolo 2-3 godzin bo na tyle mi dzieci pozwalaja, umawiam w tym czasie 3 pacjentki, czasami zdarzy sie 5 ale malo kiedy, czym dluzej w tym siedzimy tez zapewne jestesmy skuteczniejsze - taka mam nadzieje przynajmniej hehehe

to bardzo miło,że wam się szceści ale dalej nie wiem nic na temat kaucji o co tu chodzi?Są czy nie?

Muszą się wypowiedzieć osoby z grupą , ja jestem na umowę zlecenie nic nie placilam i nie mam zadnych dopłat.

Też mi się wydaje,że pracownica w wieku 50+ może być bardziej skuteczna w tej pracy niż młoda,bo też się już bada i łatwiej jej namówić swoją rówieśnicę.. Jakim ja mogę być autorytetem z głosem dziewczynki? U mnie to faceci się często chcą zapisywać na badania;)

no z facetami to mozna lekko poflirtowac :P wczoraj jeden młody dobitnie powiedzial mi ze mamy do niego wiecej nie dzwonic i ze mam wykasowac jego numer heheh spelnilam jego zyczenie :P niech ma dzien dziecka hahaha te numery widze ze sie powtarzaja, czasami babki mi mowia ze dzisiaj to ich trzeci telefon od nas, wtedy az mnie krew zalewa :P jak pomysle ze nawiedzam biedna babke tyle raz :P

Mnie tez wkurza gdy slysze ze do kogos juz dzwonilismy!! Glupio mi wtedy ze zawracam glowe drugi raz. Moze nowe osoby nieumiejetnie zaznaczaja opcje?!

To nie od tego zależy czy ktoś to zaznacza dobrze czy żle. Pracowałam w czymś takim i wiem ,że szef mimo odrzucenia jakiegoś numeru wrzuca go na głupa znowu do tej puli numerów. To wasze zaznaczanie czy nie-nie odgrywa tu żadnej roli to tylko wasza dodatkowa praca i zawracanie głowy. Wierzcie albo nie ale możecie sto razy wykreślić numer a wasz szef setny raz wrzuci go znowu.Syzyfowa robotka !!!

no nic zostaje więc opitolenie szefa :P

Ja sobie tak myślę po przeczytaniu że mozna tu zarobić 700-900zł,że skoro większość jednak ma zaledwie te 2 - 3 stówy,to szef powinien podpowiedzieć co robic by być bardziej skutecznym. Przecież podsłuchuje nasze rozmowy,wie jak jak rozmawia ta Pani zarabiająca 900zł,a jak ta co 200, przy podobnej ilości pracy. Może by zasugerował jakieś zmiany, skorygował ewentualne błędy jakie się popełnia itd? Jeżeli ta skuteczna osoba to dojrzała osoba, to wiadomo że z głosem się nic nie zrobi. Na chama tez nie ma sensu nikogo namawiać,bo te kobiety,które były niechętne a jednak jakoś je udało się namówić i tak w 90% nie idą na badanie,więc co robić, by szło lepiej? Pani pisze o sumiennej pracy. Przecież nie ona jedna pracuje sumiennie. Z pewnością znalazloby się jeszcze kilka czy kilkanaście osób, które starają się dobrze pracować!! Żeby zarobić 700-900zł to trzeba umówic najmniej 250 kobiet zwazywszy na to,że przynajmniej 30% odpada,a jak to niby zrobić,jesli w dniu niekiedy 4 osoby z ledwoscia uda sie zapisac!?!

To trzeba się starać usilnie nie ma nic za darmo. Przyłożyć się do pracy a nie narzekać.Z optymizmem i pogodą ducha.Jak się chce to można wszystko.

Hmm.. wysłałam swoje CV w pt i do dzisiaj nie mam odpowiedzi od tej firmy a chciałabym spróbować. Trzeba dzwonić do każdej która nie przyszła i pytać się dlaczego czy tak same od siebie dzwonicie? :D

Rozliczenie odbywa się na podstawie umowy zlecenia (z pełnym ubezpieczeniem w ZUS i w NFZ) raz na miesiąc i jest uzależnione od ilośc***ań, które wykonają badanie.