Moje serce bije w Jeruzalemie . . .

Nie mogę już patrzeć na świecki ustrój. Nie mogę się doczekać, kiedy na świecie zapanuje teokracja . . .

Dodam, że mówię to z pozycji grzesznika. Bowiem jest napisane, że do Jeruzalemu nie wejdzie nieczysty, a ja do końca czysty się nie czuję . . . Ale tylko wtedy będę mógł liczyć na sprawiedliwą karą za swe grzechy . . .

a nie w dupie

Śmiejcie się dalej . . . Wasz czas nadejdzie . . . Wasz czas się skończy . . .

Eald_Syhter- No to dlaczego tam nie jedziesz? Przecież jesteś Żydem, to logiczne, że tam powinieneś być.

Nie jestem żydem. Wspólcześni żydzi to faryzeusze i nie chcę mieć z nimi cokolwiek wspólnego. Czekam na moment, kiedy Bóg wróci na Syjon i zniszczy śmierć . . . Albo inaczej: wolałbym ponieść śmierć z rąk Boskich aniużeli ludzkich . . .

o bożz w jerozolimie co wyrzuty? módl sie ale nie wykaraskasz sie

Nie tyle wyrzuty, co kierowanie się miłością do tego co czyste i sprawiedliwe. Próbowałem sobie wyobrazić sytuację, w której w to nie wierzę. Jednak nie dałbym rady . . .

serce jest tam to znaczy ze czuje niebo jest mu tak dobrze ze dusza sie wyrywa ze az to musi napisac fajnie ze ktos na tym durnym forum cos takiego napiasł bo tu same ech szkoda gadac

"Dodam, że mówię to z pozycji grzesznika. Bowiem jest napisane, że do Jeruzalemu nie wejdzie nieczysty, a ja do końca czysty się nie czuję . . ." Haha, to jakaś forma masochizmu :D

Nie forma masochizmu. Poprostu całe życie staram się doskonalić i dążyć do czystości. Ale wolałbym ponieść karę z rąk Bożych niż być ofiarą zbrodni wyrządzonej przez człowieka. Z tej przyczyny, że tylko ta pierwsza będzie sprawiedliwa. A ja ponad wszystko na ziemii kocham sprawedliwość . . .

to powiedz żonie :D a nie nam , bo nikogo nie obhodzisz

Ale ja nie mam żony:D A poza tym, gdybym nikogo nie obchodził, nie odpisałoby mi pare osób . . .

A jeśli już to "OBCHODZĘ", albo i nie "OBCHODZĘ" . . .

jak juz to błąd techniczny mam luzny klawisz w lapku który nie zawsze załapie [po wcisnieciu i mam problem

to do kochanki z tematem

Oczywiście, akurat ten klawisz, który pojawia się w "problematycznych" wyrazach :D

Kochanki też nie mam i bałbym się mieć, ze względu na wyrzuty sumienia . . . Jestem, jakby to ująć"nieużywany" . . .

jesli dla ciebie słowo obchodzi jest problematyczne :d super inteligent faktycznie i błagaj o wybaczenie

polakom bije w rozporku

Dlatego napisałam w cudzysłowie dziecinko, bo na twoim poziomie najwyraźniej jest ;*

Nie chcę być wyniosły, ale często czuję, że góruję nad polskim społeczeństwem. Wprzeciwieństwie od niego, unikam nikotyny, alkoholu, wieprzowiny. . .

Taaaa...jasne...górujesz - tylko nie w użyciu języka polskiego. Mówi się bądź pisze "w przeciwieństwie do" a nie "w przeciwieństwie od"... A serde to może ci bije w Jeruzalem, niekoniecznie w Jeruzalemie. Proponuję poczytać słownik języka polskiego zanim już sie wybierzesz gdziekolwiek, żeby wstydu nie było.

Profesor Miodek się znalazł :D Zapewniam Cię, że całe życie pisałem "w przeciwieństwie do", a teraz piszę "w przeciwieństwie od". Bo z taką formą się spotkałem i wydała mi się bardziej poprawna . . . :D A "w Jeruzalem", czy "Jruzalemie", z obydwiema formami się spotykam i nie przykładam wagi do tego. Jest tu taki jeden, co notorycznie pisze "murzyną", "chłopaką", "aryjczyką" i nikt nie zwraca mu uwagi . . . :D A poza tym czy w obliczu faktu, że język ewoluuje, warto przykładać wagę do takich detali. W końcu po tertio, nie piszę o dzisiejszym Jeruzalem, tylko przyszłym "Nowym Jeruzalem". Do dzisiejszego się nie wybieram . . . I nie przedrzeźniaj mnie z tymi kropkami . . . :p

Do profesora Miodka to mi daleko, ale jestem osobą wykształconą i znam dobrze swój język ojczysty. Nie tłumacz swojej niewiedzy i ignorancji faktem, iż z taką formą się spotkałeś - nieważne, gdyż jest ona błędna (w twoim przypadku są one błędne). Jak ludzie mówią "wziąść" to znaczy, że to jest poprawne? Oczywiście że nie - poprawna forma to "wziąć". Nowe czy stare - nieważne - ma być JERUZALEM.

Chyba powinieneś przykładać wagę do nazwy miejsca, do którego sie tak chętnie wybierasz. Reasumując - naprawdę poczytaj, poucz się zanim gdziekolwiek sie wybierzesz - im więcej będziesz wiedział, tym bardziej będziesz rozumiał o czym piszesz.

"od" wydaje się być bardziej poprawne z czysto logicznego punktu widzenia. Poza tym z taką formą spotkałem się, czytając tekst jednej tablicy informacyjnej, na jednej z wyższych uczelni. Min. dlatego wydaje mi się być bardziej poprawna. I powtarzam, że celowo ją zastosowałem . . . I czemu przywiązujesz taką wagę do poprawności językowej? Nie uważasz, że to trochę . . . hmm, anachronizm . . .?

Nie czytasz ze zrozumieniem? Przecież piszę, że na razie się nie wybieram. A kiedy będę się wybierał, prawdopodobnie nikt nie będzie używał języka polskiego . . .:)

Czytam z ogromnym zrozumieniem, choć Ciebie zrozumieć jest trudno. Ty chyba nie do końca. Nie wiem jakim cudem wersja z "od" wydaje ci się poprawna... Ale zostawmy to już. Skoro i tak nie będziemy mówić po polsku, proponuję żebeyś spróbował odczytać moją opienię drogą telepatyczną. Co ty na to? Osobiście uważam, że poprawność mojego języka i zwracanie na to uwagi nie jest anachroniczne, wręcz przeciwnie.

Ale, ja doskonale "czytam między wierszami":D No właśnie, czy w obliczu tego, co piszesz, nie popadasz w skrajność, skoro niezależnie od sytuacji, w których używam formy "w Jeruzale", albo " w Jeruzalemie" i tak zstanę zrozumiany . . . :D Poza tym ja zakochałem się w innym języku . . .:D Do tego stopnia, że chyba zacznę się w nim modlić . . . :D