Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaarwena

odezwal sie xD

Polecane posty

wątpię na pewno sie nie będę tak zachowywać intrygi czy fałsz nie dla mnie:O poza tym ja sobie sama ze sobą nie radzę co dopiero ktoś obcy miałby jeszcze być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ja tez sama sobie ze soba nie radze.. Ale taka " druga polowka " potrafi czasem wesprzec.. Chociaz nie zawsze jest kolorowo.. Lepiej miec kogos niz byc sam.. Mi jest dobrze jak jest, sama nie chcialabym byc.. A intrygi, klamstwa, pomowienia.. - Zycie. wszedzie tak jest Nie tylko w zwiazkach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaarwena
oj odezwal sie do mnie kochany off i kocham juz go :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż ja myślałam że sobie radzę z tym całym fałszem ale nie na dłuższą metę - nie wytrzymałam i niezaciekawie sie to skończyło wolę już nie próbować gierek. nie dla mnie. nie wyobrażam sobie natomiast żeby oszukiwać kogoś kogo się kocha nie mówę o rodzinie - na rodzinę jestem skazana. ale osobę którą sie samemu wybrało a nawet jeśli robi się to np. dla seksu - to powinna być jasność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podszywku, nudziarzu, wzruszajace to co piszesz.. :) ale jak zauwazyles nikt oprocz mnie nie reaguje na Twoje tandetne notatki. A reaguje dlatego, zeby Ci uswiadomic jak trzeba byc tępy i zanudzony zyciowy zeby takie pierdoly sobie wymyslac. naprawde mi Cie szkoda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym bardziej że autorka już powiedziała że opuszcza swój zacny top

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa to na takiej zasadzie to działa u Ciebie.. przepraszam, ze to napisze ale stwierdzilam wczesniej, ze mozesz byc jedna z tym sflustrowanych kobiet ktore uwazaja, ze najwazniejsze to samodzielnosc. Zgodzę sie z Toba co do oszukiwania. Ja tez nie wyobrazam sobie klamstwa w zwiazku. Rodzina, rodzina.. ale z nia wiecznie mieszkac czy zyc nie bedziesz.. Kazdy w pore musi sie usamodzielnic.. A sadze, ze jak kazda kobieta nie chcesz byc sama.. Wczesniej czy pozniej nawet nie spodziewanie zdziwisz sie jak bedziesz w zwiazku, bo po rozmowe wnioskuję,że nie głupia z Ciebie kobieta.. Co do seksu - tu zawsze musi byc jasnosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech wiem wiem i to jest przerażające tak jak to że będę musiała pewnie mieć dzieci choć nie powinnam - tak jak moja matk anie powinna. i nie lubię. ale życie ja trochę dostaałam w swoim życiu po dupie od ludzi, może nie wszystko pamiętam i nie o wszystkim piszę ale doświadczenia z jednymi - miały wpływ na doświadczenia z tymi co później przyszli choć sobie nie uświadamiam może tego do końca o to na pewno mnie zapyta lekarka:( no ale dlatego mam parę spraw przemyślanych "po swojemu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam swoja wczesniejsza wypowiedz i wydaje mi sie niestosowna :P chyba czas juz spac bo tekst : " Wczesniej czy pozniej nawet nie spodziewanie zdziwisz sie jak bedziesz w zwiazku, bo po rozmowe wnioskuję,że nie głupia z Ciebie kobieta " chyba nie za bardzo wyrazil to co chcialam Ci przekazac.. ale to chyba za pozna pora zeby to odkrecac. Sniaca jestem. Musze sie polozyc.. Dokoncze piwko i sie ululam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nie powinnas miec dzieci ? Ty dostalas od zycia po dupie ? hehe mozeby sobie piatke przybic bo ja do tej pory mam slad na dupie po tym jak dostalam od zycia w tylek.. lekarka? wybierasz sie do lekarki ? jak moge zapytac jakiej ? coś jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurfa :D przeczytałam swój tekst i brzmi jakby to owca pisała czy tam bezdomna i bezrobotna osoba:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do psychiatry a co jest nie tak to Ci mogę dać linka do mojego tematu choć pewnie mi go juz głupie pomarańcze zajebały ale ja nie piszę tam o tym od kogo dostałam i jak:) nie chcę żywić nienawiści żywię nienawiść do jednej osoby:( którą każdy powinien kochać i szanować bo życie dała i wychowała no ale nie jest tak pięknie:( i bardzo mnie to męczy dlatego wolę się od innych na tyle dystansować żeby nie musieć ich nienawidzić już:( żeby pozostały same miłe wspomnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyśliłam się co masz na myśli.. i rozumiem Cię bardzo dobrze w tej kwestii chociaz ja po mimo wszystko nadal wspieram osobe ktora dala mi zycie.. Widze, ze mamy duzo wspolnego.. ja tez sie wybieram do psychiatry, pewnie juz wyczytalas w innych postach. Nigdy tak czesto tu nie siedzialam.. Teraz jakos musze sie wygadac, a nie mam do kogo.. A nerwica, ktora mam bierze sie z przeszlosci.. wiec jezeli zrozumialam o czym napisalas, to uwazaj na siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, jak ja dramatyzuję:O nienawidzę się:O kurfa zero jakiejś odoporności na życie:( jestę rzałosna 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przestan! kto teraz nie dramatyzuje, ze mu zle ? kazdy ! gdzies trzeba wylac to co Cie gnebi w srodku..! ja juz spierdzielam do wyrka bo jutro nietomna bede.. odezwe sie jutro. A Ty sie trzymaj ! zreszta nie musze tego pisac bo widac, ze twarda jestes ! ja tez kiedys bylam tylko sie poddalam.. Ty sie nie poddawaj. Do jutra - do wieczora... ;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejna ofiara mojego monologu hehe. zara będzie pisać na moim temacie, podnosić:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×