Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkf888ggg

BŁAGAM JAK MAM POMOC ŁABĘDZIOWI ?MOZE KTOS TU WIE CO ROBIC??PROSZE

Polecane posty

Gość kkf888ggg

od tygodnia chodze na spacer w duzym miescie i jest takie osiedle zielone niedaleko i tam od tygodnia widze jak plywa łabędz w takim zbiorniku gdzie zbiera sie woda z autostrady czy jakos tak i nie ma tam ani trawy ani roslin i wstep jest wzbroniony tam a ten labedz jest sam i nie wiem jak sie tam znalazl...ale jest glodny bo widze ze wyjada jakby muł czy jakies wordki wyciaga i nie wiem gdzie mam dzwonic w tej sprawie jeszcze bo juz dzwonilam do ochrony srodowiska i oni tak jakby olali to .. co mozna zrobic z takim labedziem i jak mu pomoc.. czy go dokarmic jakos ?bo wczoraj mialam bulke przy sobie i mu dalam i tak szybko plynal jak mnie zobaczyl i rzucilo sie doslownie na te bulke.. ALE NIE WOLNO DAWAC CHLEBA LABEDZIOM BO CHORUJA WIEC NIE WIEM CO MU DAC I CZY DAC W OGOLE.. I NIE WIEM CZEMU ON NIE MOZE WYJSC STAMTAD ALBO NIE ODLECI.. MROZ NA DWORZE I BOJE SIE ZE UMRZE..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkf888ggg
PODKRESLAM ZE TO NIE STAW ZADEN ANI JEZIORO TYLKO ZBIORNIK NA SCIEKI CZY INNE RZECZY A AUTOSTRADY..I NIE WIEM JAK ON TAM SIE ZNALAZL BO TAM W LECIE I NA WIOSNE NIGDY NIE MA PRAWIE WODY CHYBA ZE JAK POLEJE... I ON TAM NIE MA CO JESC RACZEJ A DO TEGO JEST CALKIEM SAM I JUZ OD TYGODNIA TAM GO WIDZE A MOZE JEST DLUZEJ //NIE WIEM BO OD TYGODNIA DOPIERO TAM SPACERUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwon to towarzystwa
opieki nad zwierzetami. tam ci pomoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkf888ggg
DZWONILAM DO TOWARZYSTWA OPIEKI ZWIERZAT I NIE POMOGA MI BO POWIEDZIELI ZE ZAJMUJA SIE TYLKO PSAMI I KOTAMI I DALI NUMER DO OCHRONY SRODOWISKA CZY COS ALE TAMCI OLALI TO RACZEJ MIMO ZE OBIECALI ZE POSLA TAM PRACOWNIKA JAK ZADZWONILAM DRUGI RAZ DOPIERO ALE CO ONI ZROBIA Z TYM LABEDZIEM ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhropundf
boze jak ja sie ciesze ze na swiecie sa tacy ludzie jak Ty!!!!!!! Jestes wielka!!! Ale nie wiem co Ci doradzic, ogladalam program o pomocy dla zwierzat i tam labedzie owijali w koc i tak je przewozili...a rozne rzeczy sie im dzieja takze jak masz podejrzenie ze moze on byc chory niezdolny do opuszczenia tego miejsca najlepiej byloby go przetransportowac w bezpieczne miejsce z pomoca jakis ludzi. Co do jedzenia to juz Ci wkleili linka... Ale chyba labedzie maja jeszcze troche czasu aby stad odleciec ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkf888ggg
A MOGE MU DAC PLATKI OWSIANE??JAK MYSLICIE??? STRAZ MIEJSKA? NIE...JESZCZE GO ZABIJA ALBO COS...A JA NIE POZWOLE MU UMRZEC:( TERAZ JEST ZDANY TYLKO NA MNIE I MUSZE GO DOKARMIAC CHOCIAZ DO TEJ PORY JAK KTOS SIE ZAINTERESUJE.. CIAGLE LICZE NA TO ZE CI Z OCHRONY SRODOWISKA COS ZROBIA PRZECIEZ NOCE SA JUZ MROZNE..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pomysłuuuu :(
ska jestes? nie ma w regionie pogotowia dla zwierząt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkf888ggg
Z KRAKOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku biedny
kurcze ale przecież łabędzie latają więc dlaczego nie odleci? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pumysłuuuu :(
tam są nr pod które należy dzwonić Kraków Pogotowie wypadkowe dla bezdomnych zwierząt czynne całą dobę - telefony: (012) 429-74-72 i 429-92-41. Tel. alarmowy: 0 604-77-99-45. Numer telefonu do krakowskiego pogotowia dla dzikich zwierząt to - 012 417 00 45 Schronisko dla bezdomnych zwierząt 012 429-74-72, 0-692-965-805 Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (0 12) 421-77-72, (0 12) 421-26-85, (0 12) 429-43-61

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pumysłuuuu :(
zadzwonisz tam? ;( ten nr dot dzikich zwierząt powinni pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pumysłuuuu :(
halooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny:)
Straż pożarna!!!! Upiorne to, ale nie czytałem i nie wiem o co kaman? Więc Straż... myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pumysłuuuu :(
ej jesteś tu jeszcze? co z tym łabędziemmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny4
Upiorne to, ale może przedstaw się z imienia, nazwiska i podaj nazwę gazety w której "pracujesz" Więc Myk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×