Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

deska1988

Nie wiem co teraz robić. Problem miłosny

Polecane posty

Gość moim zdaniem........
Ona powiedziała, że Cię nie kocha. Nie walcz o nią. Powiedz, że Ci na niej zależało, ale na takie traktowanie się nie zgadzasz. Koniec. Nie licz na powrót. Jak za tydzień przyjdzie i przeprosi, to możesz się zastanowić, ale za miesiąc, za pół roku - życzę Ci, żebyś się już dawno wtedy z tego pozbierał i nie chciał wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
gdyby zadzwonila to odbierz, w koncu to mieliscioe tez fajny czas razem, chocby z ciekawosci czego od ciebie teraz chce. pisales, ze ona chce troche czasu dla siebie na zastanowienie. oby tylko nie zrobila sobie z ciebie "najlepszego przyjaciela", ktoremu sie zwierza ze swoich obecnych klopotow milosnych, haha. nie badz tylko na kazde jej zawolanie. przeciez zostal jeszcze ten piaty pokoj, wiec moze bedzie ciebie potrzebowac. jesli jednak nie chcesz z nia wiecej kontaktu to jej to powiedz, szczerze i otwarcie, ale dopiero jak sie sama odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bede juz na jej zawolanie, ale pytala sie juz mnie kiedys czy pomoge jej wyremontowac ostani pokoj i dodala ze oczywiscie mi zaplaci... powiedzialem ze lepiej chyba bedzie jak najmie sobie majstra, zeby zobaczyla ile to kosztuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
no i dobrze zrobiles, moze przeciez bez twojego udzialu dokonczyc "twoje" dzielo. tez w sumie nie ma honoru dziewczyna, zeby sie w ogole pyta. dokladnie widac co ma dla niej priorytet. w sumie smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem ze smutne, nie myslalem ze ona taka jest. myslalem ze bedziemy juz razem, ze bedzie dobrze... a tu nagle zmiana z jej strony w traktowaniu mnie o 180 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty i Ja nie ma Nas
Nie ktorzy nie wiedza co to znaczy nie miec honoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem........
Dobrze jej powiedziałeś... widzisz, teraz to przykre, ale pamiętaj, co nas nie zabije, to nas wzmocni. Czasem trzeba w życiu doświadczyć różnych przykrości, żeby móc zbudować szczęście na mocnych fundamentach. Wiem coś o tym, naprawdę. Postaraj się wyciągnąć wnioski, ale to nie znaczy, że powinieneś teraz każdą kobietę oskarżać o to, że chce Cię wykorzystać. Po prostu w dbaniu o związek nie można zapominać o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, kobiete trzeba traktowac z szacunkiem, ale bede mial to na uwadze i bede uwaznieszy niz dotychczas... duzo mnie to nauczylo, na przyszlosc bede madrzejszy. a teraz sie okazalo, ze jeden z tych chlopakow ukrywal to ze ma zone, a drugi ma dziewczyne i dwojke dzieci... a wkrecali ja rowno i zlote gory obiecywali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
a skad ty wiesz takie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiem, bo to samo z siebie wyszlo, wydalo sie. klamsto ma krotkie nogi, a ze oni znalezli sobie o 15 lat mlodsza dziewczyne i wkrecali ja to juz nie moja sprawa. ona im na poczatku wierzyla, a teraz dopiero dochodzi do niej ze popelnila błąd... za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
nie ciesz sie za szybko. jesli ona rownolegle "krecila" z dwoma naraz, to to raczej wyglada na zabawe niz na jakies powazne znajomosci. moze ona wrecz od poczatku wiedziala to, co ty wiesz dopiero teraz. oczywiscie oni ja dowartosciowali, ale nie ci to inni sie znajda, zobaczysz. co innego by bylo jakby zakochala sie w jakims jednym konkretnym. a tak to ona sie zabawia, ale moze kiedys trafi na cos powaznego. tyle ze w necie trudno o normalnego uczciwego faceta, choc sa oczywiscie wyjatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie wcale nie cieszee. nic juz nie poradze. ma swoje zycie niech robi co chce. za jakis czas zrozumie ze zle zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×