nie moge juz wytrzymac, chyba uspie psa :(

pies potrzebuje BEHAWIORYSTY!

Moja znajoma takiego właśnie agresywnego psiaczka uśpiła__________PIIZDA.Są psychologowie dla piesków. To tak samo jakby agresywnych ludzi zabijali. Zyczę powodzenia .Na pewno się uda.

Kopnał? Po co skoro już wiece ze wpieprzenie mu nic nie daje?;/

trzeba było kopnąć dziesiec razy skoro trzy to za mało :D

yorkus agresivus,tata przywiózł go z tybetu

Pies od małego powinien być uczony ze nie może pilnowac... Rozumiem że oddac na komende tez nie odda?

a po co usypiać ? ja bym walnąl kijem przez łeb kilka razy i ch­ by pocharczał i zdechł, później zakopac w lesie

tak,kopnął i nic nie pomogło,teraz kupił taką pałkę teleskopową i powiedział,ze tym go będzie lał

a ja myślę, że powinnaś go uspic...nie ma co się rozczulac nad agresywnym psem, wiem co mówię, bo mnie o mały włos własny pies nie zagryzł w wieku 6 lat...następnym razem naprawdę może się rzucic albo na ciebie albo na kogoś z Twojej rodziny

Absolutnie nie bic. Może i sie zdarzyc raz ze sie reke podniesie, ale lanie za wszytsko rodzi w psie agresje.

i Mariiika jak juz mowilam na drobnostki trzeba zwracac uwage bo prog agresji u psow jest naprawde rozny. Chocby taka drobnostka jak patrzenie swojemu psu w oczy - ty nigdy jako pierwsza nie mozesz spuscic wzroku!

daję d­upy psom :)

może to był błąd że mu renkom zrobiłam?

uspić go nie chcemy,może jak dostanie solidnie w tyłek to sie zmieni

Uśpienie to ostatecznośc. I wtedy na przyszłośc juz nigdy nie brac psa wiecej jak sie nie potrafi go wychowac i budzi sie op 5 latach. Odbierac zycie za własne błedy. Mysle ze dużo pracy przed wami ale prawie wszytskie psy da sie n aprostą wyprowadzic

Podszyw ,bo Cię uśpię :D:D:D

widze ktos ma radoche czyims kosztem, puknij sie w leb podszywie ;/ to jest pies, gdyby to byla suka to bym napisala rasa to labrador, ktore z reguly sa spokojne, ale jak wspominalam, nasz mial 6 miesiecy i byl bardzo lekliwy czasami jak zaczynal sie rzucac to ja reagowalam, bo mnie najbardziej sie sluchal, krzyczalam, zdzielilam kapciem i kazalam mu isc na swoje miejsce i tam siedziec kiedy ugryzl to mnie wtedy nie bylo w domu, ale ugryz mnie raz pies wiem jaki to bol, wtedy nie mozna zareagowac, bo tak boli ze w glowie sie kreci

marika po co ci takie dwie bestie? chyba masz coś z głową skoro masz az dwa takie psy

Nie zmieni sie. Musicie pokazac psu ze to wy w domu rzadzicie ale nie w ten sposób.

gdy Azor mnie posuwa o fajnie ziaje mi nad plecami z wywieszonym jęzorem :)

zrobisz jak zechcesz, ale ja o psa omal życia nie straciłam, więc ja bym się z takim brutalem nie męczyła...

nie wiem,widziałam ja sąsiad lał swojego psa drągiem i teraz piesek potulny jak baranaek

w sumie to nie wiem dlaczego tu napisalam, wiedzialam ze tu prawie sami spece od tematow o glupotach, i oczywiscie leczenie kompleksow przez wyzywanie sie na innych zreszta, ciezko opisac cala sytuacje przez komuter, wiec i tak dokladnie nie mozecie ocenic ani mnie ani psa chyba chcialam tylko dowiedziec sie, czy jest szansa na zmiane, czy psi behawiorysta jest w stanie pomoc? czy psa da sie zmienic w takim wieku i przy takim zachowaniu?

Obejrzyj sobie Zaklinacza Psów :) tam są takie ciężkie przypadki .

Pies robi co chce. Labradory to sa takie dzieci które wiecznie potrzebuja człowiek i kontaltu z nim poprzez prace. Po co krzyczałas pies nie jest głuchy? Masz swoje dzielenie kapciem teraz. Nic tylko teraz Ciebie zdzielić kapciem pare razy i czekac az ty komuś oddasz tym kapciem. Moje bestie nie są agresywne, raczej spokojne leluchowate miziaki. Nie pozostaje Ci nic innego jak zacząc solidna codzienna prace z psem i ty i domownicy. Nie polegająca tylko na wyeliminowaniu agresji. Ale od zabawy z kijem i oddawaniem go po oduczenie pilnowania rzeczy. Po pokazanie psu co ma robic, wyżyć go porzadnie w lesie czy na łące tak zeby mu nie w głowie takie rzeczy były. Zmeczyc psychicznie porządnie tez. Cwiczyć nie odpuszczac czy to siedzenie na tyłku cyz lezenie na miejscu i nie krzykami bo u was to skutku nie przyniosło a raczej nagrodami.

ja cie oceniam na idiotkę,która nie potrafi poradzić sobie z psem,a co będzie z dziećmi,tez będziesz lała?

nie no, kur****, noz sie w kieszeni otwiera jak to czytam... PSA NIE MOZNA BIC!!!!!!! to wywoluje tylko dodatkowa agresje i problemy, pies tego nie rozumie!!!! kurde, sa sposoby na opanowanie nawet najbardziej agresywnego psa ale to trzeba chciec poszukac specjalisty... jasne, najlatwiej wziac kija i psa zlac, co? ja pier****, co za pojeb*** kretyni...

Oczywiście, że da sie zmienić w każdym wieku i naprowadzić psa. Na jakie szkolenie chodziliście z psem? Pytałam czy pies w ogole was sie słucha czy ma was w nosie robi co chce, chodzi żebrze, nie wraca jak go wołacie itp itd? Moja suka jak ja wziełam też miała koło poł roku, też lękliwa, choć wtedy to to agresji raczej nie przejawiało, ale bita była, i zła reakcja na reke i na miotłe??!! Teraz jest normalnym fajnym pogodnym psem. Nie wykazującym agresji względem właściciela. Z gardła moge jej wyjąć i nawet nie mruknie.

podoba mi sie ten facet co to prowadzi

betik;;;; a po cholere mieliscie psa jak go nie potrafiliscie wychowac????