CZY MACIE KOLEGÓW , KTÓRZY CIĄGLE MYŚLĄ O WAS ?

CZY TO ZNACZY , ŻE CIE LIBIĄ , TYLKO NIE MAJĄ ODWAGI ZAPYTAĆ ?

mysle ze tak

to nie koledzy, to podkochujace sie ciapki ktore boja sie uderzyc wprost i chca sie najpierw zaprzyjaznic

Nie, bo mam normalnych kolegów. A ja nie jestem pępkiem świata

ale ich ciągłe myślenie jest męczące , najpierw zaprzyjznić , a co to za dziwna droga ?

tak sie zastanawiam i nie mogę zrozumieć , dlaczego wolą myśleć o mnie ,zamiast poznać sie na żywo ? nie potrafię tego zrozumieć ? zauważyłam , że oni maja jakby problem z poznawaniem się , zawsze wysyłają znajomego do mnie , który mnie pyta , czy nie chcę kogoś poznać z nich ? Co to za dziwne zachowanie dorosłego człowieka? sami czekają z boku na odpowiedz .......

szkoda , że nikt nie doradzi ?

czy można się odpędzić od myślącego kolegi ?

bo ja już nie wyrabiam , ciągle myśli , a nic nie robi

bo ja już nie wyrabiam , ciągle myśli , a nic nie robi

czy on mi juz nie da spokoju ?

i znowu całą noc będzie myślał o mnie .......o Matko Boska !!!!!!

ON NADAL MYSLI , CO JA MAM Z NIM ZROBIĆ?

a skąd wiesz, że o Tobie myśli?

chyba się we mnie zakochał ? już mnie głowa od niego boli , wiem ...

ja nie moge , czy on mi nie da spokoju ? jak odpędzic sie od tych myśli ?

poradźcie mi coś !!!!!!!!!!!!ja z nim nie wytrzymam , głowa mnie boli od niego !!!!!!!!!

problem tkwi w tym ze to maz kolezanki, ktory mowil mi juz wiele razy ze bardzo mu sie podobam i takie tam dlatego teraz staram sie go unikac bo nie chce zeby cos zlego sie stalo

no i beznadziejna sytuacja , a on pewnie nalega ?

bo mój kolega twierdzi , ze jest sam i chce byc tylko ze mną :) bo się zakochał :) ja niedługo nie wytrzymam

ja tez tak mam , zastanawiam sie dlaczego on ciągle myśli , a nic nie robi ? :(