Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnieszkaaaa23

problem z facetem...o co mu chodzi, jest jakaś szansa?

Polecane posty

Gość wiewiórrka
Dokładnie tak. Gdy on Cię pyta, a Ty nie możesz wtedy przyjść, odpowiadasz "przepraszam, wtedy nie mogę, ale chętnie spotkam się pojutrze tu i tu", czy nawet "za 2 tygodnie, na imprezie tam i tam, bardzo bym chciała żebyś przyszedł". A Ty wciąż zgrywasz jakąś zimną królową, dajesz mu sprzeczne sygnały i chcesz by latał za Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkrnnbx
Taaaaaaaaaaa, to teraz pytanie: >skad ona wiedziec, ze akurat za te dwa tygodnie bedzie impreza (moze w tym momemncie nic nie wiadomo o imprezie:p >skad ma wiedziec, ze akurat tam bedzie > dlaczego ma go zapraszac, tylko jego gdzies tam, skoro on sie pyta czy bedzie tam, gdzie bede jego inni znajomi Ja jeszcze dodam, ze podrywal cie wczesniej to mu sie podobalas, bo zachowywalas sie naturalnie, a moze teraz dostrzegl zmiane w twoim zachowaniu i stwierdzil, ze taka mu sie nie podobasz:p Badz soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimiruuu
Kobiety lubia jak to mezczyzni sie staraja, co w tym dziwnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiórrka
Autorko, a o tym że się zakochał dowiedziałaś się od niego czy od znajomych? Bo może jak od znajomych, to było to nieprawdą? I w tym przypadku może nigdy specjalnie mu się nie podobałaś, a tylko Cię lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1frog
dżizas, to był tylko przykład -_-' niech go zaprosi na jakąś imprezę i poszerzy krąg jego znajomych. Będzie więcej miejsc, w których będzie mogła go spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimiruuu
Wiewiora to samo jej napisalam na poczatku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiórrka
a, faktycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaaaa23
Nie powiedzial mi tego wprost. Ale dawal wyrazne sygnaly, glupi by nie zrozumial o co chodzi. A ja jestem szczegolnie wyczulona na takie rzeczy. Moja kolezanka tez sie domyslila, nawet pytala mnie czy przypadkiem tego nie zauwazylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiórrka
Teraz przeczytałam co napisałeś. Rzeczywiście, autorka napisała że dała mu kosza w dosadny sposób. A może sobie zbyt wiele uroiła? Może on nawet tego nie zauważył, albo zauważył ale zupełnie nie wziął personalnie? Może autorka rzeczywiście myśli że wtedy taką krzywdę mu zrobiła, a teraz tak mocno daje mu coś do zrozumienia... i się sama nakręca, a jemu to tak naprawdę wisi i powiewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokrypysku
Uwierz mi, ze statystyczny mezczyzna nie zastanawia sie czy wysyla jakies tam znaki :D Jedyne znaki na naszej drodze to te drogowe :p To jest nadinterpretacja. Zawsze mnie rozjebuja te wasze "znaki" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokrypysku
Usmiechnalem sie dzis do pani Hani z miesnego, mam nadzieje, ze nie wyslalem jej "znaka" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra Buldog
mokrypysku > haha, fajne to co napisałeś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×