Współczuje dziewczynom ,które w moim wieku mają dziecko

Mam 24 lata nie wyobrażam sobie... A troche moich znajomych już ma dziecko lub nawet dwoje... Współczuje bo dziecko to niby skarb , to prawda ,ale nie wyobrażam sobie osobiście już teraz zrezygnować z młodości , z imprez , z wolności takiej całkowitej ,z wydawania kasy tylko dla siebie, z figury nastolatki... Moja koleżanka była taka szczuplutka jak ja ( rozmiar 36) i po dziecku ma rozmiar 42 , brzuch ma tragiczny choć dbała o siebie jak mogła ,ale rozstępów nie pokonała i tak Chciałabym mieć dziecko ,ale tak koło 30-stki , narazie nie wyobrażam sobie.. Ich wybór - owszem ,ale nie chciałabym byc na ich miejscu Biore tabletki anty i narazie dzieci nie planuje...

No i?

a tak to , nie jestem nigdzie uwiązana, mogę zmianiach facetów nawet co chwile i nikt nie widzi w tym nic złego , robie co chce , chodzę na imprezy ile chce , wyjeżdzam kiedy chce, kasa wydaje na swoje potrzeby ,a dziecko sporo kosztuje, mam jędrne i młode ciało ,a po ciązy różnie bywa

Chwalisz się czy żalisz?

no i nic. Poprostu dziwie się takim osobom ,które w tym wieku swiadomie sie na to decydują . Albo mają już męzusia , dziecko , sprzątają gotują , są uwiązane do swojego miasta- nuda. zero perspektyw, zmian itd

No widzisz, a ja nie wyobrażam sobie mieć rozmiaru 36 w Twoim wieku. Mam XS , 34.

ani chwale ,ani żale takie moje przemyślenia w końcu od tego są fora Renko ;)

a ja nie wyobrazam sobie ani kolo 30 ani 40stki i co z tego?

Jak masz xs to jesteś za chuda moim zdaniem sorry...

poprostu jeszcze sie nie czujesz na tyle dorosla, odpowiedzialna zeby miec dziecko, nie masz jeszcze instynktu maciezynskiego. Ja w tym wieku tez nie mialam, wolalam sie wyspac, wylezec, kase wydac na siebie i tez sie dziwilam kolezankom, ktore juz mialy dzieci. Zlecialo 2 lata i planujemy juz dziecko z mezem ale jeszcze w ciazy nie jestem. Rozumiem Cie i popieram, uwazam ze na dziecko w 24 lat to wczesnie.

niewyobrazam sobie byc takim pasztetem jak wy

23:32 -podszyw

troche dziwne.. ty wspolczujesz szczesliwym matką a inni tobie.. takaś uchachana ze musisz to napisac nakafe,,

a Ty za gruba moim zdaniem. Pozdrawiam:)

mam 28 lat i 6 letni corka i zadych rozsepow!!!a im pozniej rodzisz tym gorzej z powtotem do formy:P takze po 30 bedziesz mamuska z mega rozstepami haaaaaaaaaaaaa

no czy rozmiar S to zagruba to bym sie klocla, raczej zgodzila bym sie i w tej kwesti z autorka ze XS to zachuda jestes, same kosci i nic wiecej.

nie wyobrazam sobie obciagac bez polyku a wy?

Może i te matki są szczęśliwe ,ale jakoś nie mogę tego zrozumieć jak można być szczęśliwym mając dziecko w takim wieku. Owszem kiedyś to była norma rodzenie dzieci majac 20-pare lat. Ale teraz sie troche czasy zmieniły , zreszta wez utrzymaj dziecko z pensji 1000 czy 1500 zł np

no ale sie uwzielyscie na nia. Od mlodego wieku siedziec w pieluchach to troche przekichane. Napewno, nie ktore to lubia wiec szanuje ich zdanie ale wcale nie znaczy ze jesli urodzi ok 30 to figure bedzie miec gorsza. Moja siostra urodzila jak miala 31 i wyglada swietnie a i mlodosc przezyla normalnie a nie w domu w pieluszkach

tathbsxhibsdciubedcbewoi - nie zależy to od wieku tylko od genów. tak samo dobrze można mieć mega rozstepy w wieku 22 lat jak moja koleżanka

Teraz będziecie robić licytację priorytetów. Ja też współczuję młodym mamuśkom, ale nie uzewnętrzniam tego, bo przecież one może i tego chciały... Co nie zmienia faktu, że dziecko w młodym wieku ogranicza i zawęża pole manewru. Człowiek powinien się jeszcze rozwijać, a nie jest w stanie tego robić w tak dynamiczny i zdeterminowany sposób jak będąc skupionym tylko na sobie. Taka prawda.

boje sie tak bardzo ciazy ze nawet spermy nie polykam ;)

ja jestem Twoją imienniczką i również mam 24 l i identyczne zdanie jak Ty. Czuję się za mloda na dziecko i nie rozumiem moich koleżanek , 3/4 z nich już ma dzieci, dla mnie to za wczesnie ale każdy zyje jak chce

spadaj trolu na drzewo :P no ja też tego nie uzewnętrzniam absolutnie bo to był ich wybór wiec przecież nie powiem im co mysle o tym

No dobra, ale dlaczego im współczujecie? Ja nie mam dziecka na razie, ale nikomu nie współczuję, że je ma. Ich sprawa, nie moja, czego mam im współczuć? Częściej współczuję niektórym dzieciom, że mają nienormalnych rodziców.

kiedy sie chce.A nie ze w tym wieku czy wtym.A co do figury i rozmiwrow po ciazy to nie kazda kobieta zamienia sie w slonia.Moja matka urodzila 4 dzieci i dzis ma 60 lat i rozmiar S nosi.Ja mam 174 wzrostu i 51 wagi i mam 2 dzieci prawie doroslych.Rozsmieszaja mnie takie opinie ze dziecko uwiazuje.Mnie jakos nie uwiazalo fakt jak byly male to nie jezdzilam z nimi na wycieczki zagraniczne ale tu w PL.A imprezy no coz chyba ze sie nie ma babc czy niani bo jak sie dobrze wszystko zorganizyje to na wszystko znajdzie sie rada.Ty autorko przypominasz mi moja kolezanke co szkoda jej bylo mlodosci i figury.Czekala z dzieckiem po 30 jak to ona mowila.Noi ma po 30 tylko czy wy wiecie ze po 30 roku zycia skora zaczyna tracic jedrnosc i ciezej jest jej ,,dojsc,, po ciazy.Nie chciala bym sie z nia zamienic w zyciu.Ja mam duze dzieci i 39 lat a ona ma 39 lat i dzieci 7 i 3 latka.Kazdy dzieci powienien miec kiedy chce a nie pierdolic o figurach czy imprezach bo jak figura ma sie zjebac to wystarczy choroba

wątpię żeby ktoś w wieku 24 lat chciał mieć dziecko. niby po co. może to zaakceptowana wpadka

Whedif - ja chciałabym mieć dziecko, za dwa lata, czyli w wieku ok 24 lat, niestety jeszcze będę wtedy studiować i to jedyna rzecz jaka mnie powstrzymuje.

fajnie ze masz swoje zdanie i wypowiadasz go bez chamstwa albo jakiejs ironii, masz racje bo wiele dziewczyn w tym wieku po prostu wpadlo i musza robic dobra mine do zlej gry ja w tym wieku mialam dwoje dzieci - z wyboru, moj instynkt macierzynski odezwal sie bardzo wczesnie kazda z nas ma swoj wybor, jedne wola wczesniej drugie pozniej, nie ma co oceniac

a i okreslenie ze od mlodu siedziec w pieluchach.To ile według was dziecko chodzi w pieluchach do 18 :D:D.MOja jedna corka nosil rok i przez pierwsze pol roku wstawala dwa razy jesc w nocy a pozniej raz do skonczenia roczku a druga pieluchy 1,5 roku a jadla raz w nocy.I nie wiem czy wy wiecie ze mamy taki wynalazek jak pampersy co zmiana takiej pieluchy trfa 5 min i skonczyly sie te czasy kiedy pieluchy sie pralo.Matki dzis pracuja wychowyja dzieci maja czas wysc ze znajomymi WSZYSTKO TO DOBRA ORGANIZACJA I pytanie do autroki twierdzisz ze jak sie jest singileka to mozna zmieniac czesto partnerow i nikt na to zle nie patrzy :D:D:D pogadaj tylko z osobami ktore znaja Cie z widzenia to prawde powiedza jak cie WIDZA :D A teraz spadam pa Dobranoc :)