rozmowa jeszcze pogorszyła sytuacje

Mój mąz obraził się na mnie po tym jak powiedziałam mu ze chcę w seksie czegoś nowego, żeby był czuły i namiętny...kazał mi znaleźć sobie taki takiego który taki będzie dla mnie .... co mam robić??? :(

Co to znaczy, ze sie obrazil...to co nie ebdzie sie juz z Toba kochal,, tylko masz sobie znalesc jakiegos kochanka, bo jemu sie nie chce dostosowac do Ciebie... A Tobie zawsze nieodpowiadal seskz nim, czy tyljo ostanio? Powiem CI z autopsji, ze niedogranie sie w lozku, niestey rzutuje pozniej na wszytko w zyciu codziennym... wiec sprobujcie lpeiej znalesc jakis konsensus

dodam, że nie śpi ze mną i nie kocha sie juz 2 tyg... cały czas powtarza żebym sobie znalazła kogoś lepszego....

a ten seks zawsze Ci nie odpowiadal, czy ostatnio sie cos zmienilo ?

10 lat seks jest monotonny zaproponowałąm mu jakiejs swieżości a on sie obraza

To moze po prostu zaskocz go czym podczas najblizszego sesku, zacnzij jak zwykle, a pozniej dorzuc jakies urzmaicenie, ajkies gadzety, nowe pozcyje, jakis lekki fetyszek..wtedy sie mzoe przekona

moze jakbys sformułowała zdanie troszke inaczej rozmawiając z mezem i wyrzuciła slowo CHCE (bo wiesz chce to mozesz chciec ale wiesz co... lizaka ktorego wymusza mała dziewczynka )

ona24www dobrze pisze, słowo "chce" "żadam" zle neiraz dzialaj na czlowieka, wywoluja automatycznie kontre

głowa go nie boli przypadkiem? ... bo jak boli, to może juz sobie znalazł zastępczynię i skorzystał z pierwszej nadarzającej się okazji ... może jemu też się sprzykrzyło po 10 latach? .. przyczyny mogą być różne... pomyśl :)

bardzo dobrze, że mówisz otwarcie co CHCESZ, bo jakbyś delikatnie naokoło to późnij byłyby pretensje, że nie wie o co chodzi, że musi sie domyślać itp.

Arno może on już się nie chce domyslać... bo jego mysli są zupełnie gdzie indziej, dlatego spi na kanapie

teraz wiadomo arnoldzie dlaczego faceta nie masz za glupias na to

zamabu, gupia...bez przesady, po prstu ejst kobieta ktora wie czego chce, zna Swoje potrzeby, zna tez pewnie Swoje atuty i wie jak ich uzyc i potrafi mowic o Swoich potrzebach...osobiscie lubie takie kobiety, ale wiem ze u niekotrych wywoluja przeciwstawen emocje... Pozdrawiam

frida zamabu hmm...nie mam, bom brzydka wiadomo;)

a teraz to dopiero się uśmiałam :D:D:D ... kolejna teoria spiskowa dziejów

czesto czytam jej wypowiedzi i powala mnie smiechem :o

tajemniczy cieszę sie, że wyroluje jakiekolwiek emocje;) tylko dziś już przesadziłam z zainteresowanie moja osobą:( nie wiem czy udźwignę to chwilowe brzemię popularności;) na pewno nie zasnę dziś spokojnie;)

ej tam... niech ci będzie... jak się tak prosisz to masz... ;) Arno, nie ma tu piekniejszej i inteligentniejszej dziewczyny. twoje mysli fruwają pod niebiosami jak wolne motyle.. no nie wiem co więcej napisać .. wybacz.. chciałam dobrze.. a to o inteligencji, to miał być komplement.. wiadomo, że tu same głupie siedzą ;) to trzeba się jakoś samodzielnie dowartościowywać

arnold, teog nie wiem czy dzis narozrabials czy nie, ale niech Ci sie snia...jakies dobre ertyczne sny...co by nudno nie bylo...a ja tylko wyrazilem Swoja krtotka opinie...bo w sumie to nie znam Cie i nie mam pojecia kim jestes, zabazwoalem tylko na tej ejdnej jedynej wypowiedzi...wiec....

frida "...nie ma tu piekniejszej i inteligentniejszej dziewczyny..."-rozumiem, że jedynie przez wrodzoną skromność nie bierzesz siebie pod uwagę;)

Autorko, jezeli Ci sie marzy powrot do stanu randkowania i czarowania sie wzajemnie i chcesz tego samego faceta co mialas wtedy, to musisz sie stac ta sama kobieta, ktora bylas kiedys :)

oj tam... jaka ze mnie dziewczyna ... ( tu kryguje sie bardzo ;) ) ... w tym wieku ... ( tu kryguje się jeszcze bardziej ;) ) ... to już się nie jest dziewczyną !!!!!! ;) :D

no sobie po komplementowałyśmy;) a tak z zupełnie innej beczki 18-tka się udała? bo mi sie dni poprzestawiały i byłam na stadionie dzień po urodzinach:-o sprzątali już konfetti po imprezie:(

* pokomplementowałyśmy

niestety.. duchy przejęły kontrolę, bo ja niestety być nie mogłam :D poza tym ok wracając do tematu.. autorka chyba poszła szukać rozwiązania swojego problemu w ramionach innego mężczyzny :)

dzisiaj rano mnie przeprosil . denerwuja mnie te jego tekst o tym zebym poszukała lepszego jak on mi nie odpowiada ize nie wiem czego chce. Wcześniej tu na forum tez sie radzilam i wszyscy pisali porozmawiaj z nim...jak to zrobilam jest jeszcze gorzej bo durna baba nie wie czego chce !!! ja spokojnie powiedzialam mu zeby berdziej sie stara a nie tylk wkładał i wyciągał...ja potrzrwebuje czasem odrobine namietnosci!!!

do JaEdyta a daje ci do pupy...?

a co to ma za znaczenie?