Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Potrzebuję pomocy

Potrzebuję pomocy - jest tu jakis psycholog?

Polecane posty

Gość Potrzebuję pomocy

3 razy studiowałem różne kierunki i zawsze kończyło się tak samo albo podobnie. Pierwsze studia było wszystko ładnie i pięknie do czasu egzaminów końcowych , czyli rok. Nie poszedłem na egzaminy bo się bałem. :O Trema mnie zjadła. Kolejne studia podobnie, trzecie jeszcze gorzej. 3 lata zaliczone na piątki, a nie stawiłem się na obronie!!! Prawo jazdy chciałem zrobić. Pół roku na to odkładałem ciężką praca bo jesteśmy biedni, finansowo zawsze pod kreską i nic z nieba mi nie spadło. Kurs teoretyczny zaliczony, jazdy zaliczone, wszystko opłacone, termin egzaminu... iiii nie pojawiłem się na nim. Podobnie jest z każdą inną rzeczą. Kiedy przychodzi czas egzaminu, sprawdzenia się, konfrontacji... to ja uciekam! Nawet nie próbuję. Tak samo było z maturą... 3 lata próbowałem podejść i zawsze jakoś nie udało mi się trafić na maturę... Ślub... do którego nie doszło... opisywać sytuacji nie muszę... :( Dałem po prostu nogę. Zjebałem sobie życie i jestem na dnie. Co jest ze mną ? :( Ja już tak dłużej nie mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego dotychczas
nie poszedłeś jak to Ci tak jebie życie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goppi
uciekasz bo uciekasz czy masz np. sraczkę czy inne objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję pomocy
Mam wszystkie objawy w momencie stresu. Były 3 lata gdzie w ogóle nie wychodziłem z domu bo nie mogłem. Na ulicy miałem atak paniki i mdlałem. Psychiatrów aż czworo było i tyle pomogli, że znajduje się w punkcie wyjścia. Psychoterapie zaliczyłem 3... ale też nie do końca ... bo po kilku sesjach tradycyjnie już sie nie pojawiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję pomocy
To na pewno jakaś choroba duszy, ale jeszcze nikt mi nie powiedział "słuchaj chłopie, chorujesz na to i na to". Także życie przejebałem, jestem oczywiście bez pracy bo... wiadomo .. kilka dni w pracy i ucieczka. I tak wszystko się u mnie kończy. Potrzebuję pomocy , naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goppi
niestety ale jedyne lekarstwo to przemóc się tak zwana terapia szokowa proponuje stanąć w centrum miasta i zacząć śpiewać może być to coś innego ale mimo strachu trzeba próbować bo inaczej nigdy się od tego nie uwolnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję pomocy
30 lat. Sytuacja jest patowa. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobnie
do tego mam jakieś upośledzenie , to chyba odmiana dysleksji. :( z pisaniem i czytaniem nie ma problemu, ale jak przychodzi do liczenia, pieniędzy to jest koniec. jakby nie rozróżniam nominałów :O przez to nigdzie nie mogę znaleźć pracy a marzy mi się w sklepie zoologicznym bo znam się na karmach, na sprzęcie sprzęcie , akwarystykę mam w jednym palcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sino
do ja mam podobnie - to się nazywa fachowo dyskalkulia - problemy z radzeniem sobie z liczbami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOKI88
W moim przypadku badaniami zajął się psych Ślęzak ( akson-lab.com). Jestem operatorem ciężkiego sprzętu, ale psycholog robi badania praktycznie wszystkie jeśli chodzi o transport – dla kurierów, taksówkarzy, operatorów widłaków itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×