Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaolencja255

Kiedy facet mówi "usuń ciążę"

Polecane posty

Gość olaolencja255

Dziewczyny,proszę powiedzcie co o tym myslicie. Jestem z facetem kilka lat. Nie planuje dzieci bo jedno juz mam i wystarczy. Ale ostatnio w luźnej rozmowie spytałam jego co by zrobił gdybym zaszła z nim w ciążę? A on na to że kazałby mi usunąć. Normalnie szczęka mi opadła. Moje wszystkie uczucia jakie do niego żywiłam po prostu znikneły. Czy ja jestem przewrażliwiona czy to on zachował się jak zwykłych cham ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralkowekoraliki
Mój eks kiedyś też tak powiedział i już nie jesteśmy razem :( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie ja byłam ewą...
usuwasz jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misseliotttt
jeśli powiedział że kazałby Ci usunąć to cham. Ale jeśli powiedział że powinniście pomysleć o usunięciu skoro nie planujecie dzieci to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolencja255
Też tak myślę....gnojek!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak facet domaga się
usunięcia ciąży (nawet wyoimaginowanej) to znaczy, że cię tak naprawdę nie kocha - będzie z tobą 'na dobre' ale 'na złe' już nie. Jakbyś miała wypadek i cię sparaliżowało też by cię zostawił. Taki wygodnicki typek, kocha do bólu póki nie zaboli :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolencja255
jeśli powiedział że kazałby Ci usunąć to cham. Ale jeśli powiedział że powinniście pomysleć o usunięciu skoro nie planujecie dzieci to ok. A czym się różni jedno od drugiego? Tak dokłądnie powiedział to co w drugiej części twojego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolencja255
Nie planuje żadnej ciąży ale chciałąm się upewnić jaka będzie jego odpowiedź. Czy to że ciągle powtarza mi jak bardzo mnie kocha jest prawdą. Teraz juz wiem - gadać to ja też sobie mogę. Normalnie brak mi słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie da sie z nia pogadac?
WYSZLO SZYDLO Z WORKA JAK CIE TRAKTUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misseliotttt
jest różnica bo jesli każe Ci usunąć to znaczy ze nie liczy się z Twoim zdaniem ale jeśli daje tylko taki pomysł i sprawe doprzedyskutowania to nie znaczy że jej nie kocha. Jeśli w domu sie nie przelewa albo po prostu już nie chcecie mieć dzieci i uznajecie aborcje to nie widze żadnego problemu,koles po prostu jest realistą, kazdy by chciał rycerza na białym koniu a to nie te czasy. Jak ja zaszłam w ciąże to mój facet był uradowany. Odradzał mi aborcje, nie obchodziło go to że mieszkamy katem u mojej mamy, że on ma komorników, że pieniądze z wypłaty rozchodza się w 2 dni tylko na same potrzeby!!! Kompletny brak odpowiedzialności i cieszy się z tego że będzie tatusiem. Już jedno dziecko ma, ja dziekuje jak moje dziecko miałoby wieść takie życie jak jego dziecko. Dlatego jeśli ktoś proponuje aborcje to NIE ZAWSZE z powodu tego że Cie nie kocha ale moze też z powodów całkiem realnych bo nie sztuką jest urodzić dziecko i zapewnić mu byle jakie warunki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu facet nie chce wiecej dzieci i byl z toba szczery. a zreszta po cholere pytac jak potem nie potrafisz zaakceptowac odpowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam jeszcze dzieci. Ale zapytałam mojego co by zrobił gdybyśmy wpadli to powiedział że by mnie zostawił i się zaśmiał i mnie przytulił żartując :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misseliotttt
nooo to jest najlepsz jak baba zadaje pytania i nie oczekuje szczerej odpowiedzi tylko takiej jaką ona chce usłyszeć....ehhh baby, baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabraaaaa
Jak na moje oko to facet ma zryty beret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość underhill
mój też tak raz powiedział, ale olałam bo była to kwestia czysto teoretyczna. jak rzeczywiście wpadliśmy to mnie zostawił samą z dzieckiem, radzę być czujną 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:47 [zgłoś do usunięcia] jak facet domaga się usunięcia ciąży (nawet wyoimaginowanej) to znaczy, że cię tak naprawdę nie kocha - będzie z tobą 'na dobre' ale 'na złe' już nie. Jakbyś miała wypadek i cię sparaliżowało też by cię zostawił. Taki wygodnicki typek, kocha do bólu póki nie zaboli ." Co za bełkot:P.Po prostu nie chce mieć konkurencji:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie kluczowe jest
słowo "kazał". :) Nie mogłabym być z facetem, który uważa że cokolwiek może mi kazać, czy to usunięcie ciąży czy umalowanie sobie rzęs czy np. zaprzestanie oglądania Dra House'e. Mamy XXI wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A od zawsze mówił, że chciałby mieć rozwszeszczaną gromadkę? Bo jeśli nie to jego odpowiedź wydaje mi się naturalna i nie ma w niej nic chamskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czy to że ciągle powtarza mi jak bardzo mnie kocha jest prawdą." A co ma piernik do wiatraka? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
jeśli nie chcecie mieć dziecka to w jego wypowiedzi nie ma nic szokującego. ja w razie wpadki wręcz chciałabym takie coś usłyszeć od faceta, bo też bym ciążę chciała usunąć i dobrze gdyby on był wtedy ze mną. ja to miałabym dylemat kiedy facet kazałby mi urodzić to niechciane dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie planowałaś więcej dzieci, ale pomyślałaś sobie "co by było gdyby". Liczyłaś na taką odpowiedź z jego strony, która pozwoliłaby Ci uwierzyć ze masz w nim wsparcie nawet w takiej trudnej sytuacji. Że potrafiłby stanąć na wysokości zadania. No cóż nie potrafiłby. W sumie dobrze przynajmniej, że jest szczery. I podobnie jak poprzedniczka nie mogłabym być z kimś kto by mi cokolwiek "kazał".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolencja255
Aggie ----> dokładnie jest tak jak napisałaś. Myślałam że powie: nie martw się - wspólnie znajdziemy jakieś rozwiązanie. Pytanie było czysto hipotetyczne ale odpowiedź na nie była taka jakiej nigdy bym się po tym człowieku, z którym spędziłam kilka lat, nie spodziewała. Może się czepiam o słówka a może nie. W końcu myślę jak ktoś juz wyżej napisał,że ta odpowiedź sugeruje że jeśli kiedyś potrzebowałabym pomocy on po prostu odwróciłby się ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
ja na twoim miejscu pokazałabym jemu gdzie są drzwi.i niech je zamknie za sobą.świrów wśród facetów nie brakuje. niech mówi tak do baby z którą się przespał jedna noc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" ja na twoim miejscu ja na twoim miejscu pokazałabym jemu gdzie są drzwi.i niech je zamknie za sobą.świrów wśród facetów nie brakuje. niech mówi tak do baby z którą się przespał jedna noc!!!" I pewnie byś została satarą panną:P. A co do tego chłopa-zamiast pytać o skrobanki spytaj się czy chodzi mu tylko o to że nie lubi bachorów czy dlatego że nie chce mieć zobowiażań zwiażanych z kontaktami i czy nie planuję umknąć:P.Bo jeżeli chodzi tylko o skrobankę to nie jest źle ale gorzej jak po prostu planuje uciec:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całą sytuację można obrócić
nikt nawet nie zwrócił uwagi, że pytanie teoretyczne o takie rzeczy zdrowe nie jest:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
dobrze że to pytanie tylko teoretyczne....zdrowy to na pewno nie jest ten typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem należy na wstępie zapytać faceta, czy chciałby mieć dzieci. Jeżeli nie chce mieć dzieci, to albo się z nim nie wiązać, albo zadbać o to aby nie zajść w ciążę. A jeżeli ciąża się zdarzy, to trzeba się liczyć z opcją aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×